Policjanci przenoszą się na Zatorze. Tam powstanie nowa komenda

2019-03-21 13:24:38(ost. akt: 2019-03-21 13:30:20)

Autor zdjęcia: Wizualizacja/ mat. KMP w Elblągu

Cztery kondygnacje, ponad 9 tysięcy metrów kwadratowych a w środku sale i pokoje pracy z nowoczesnym sprzętem. Tak prezentuje się nowa komenda elbląskiej policji, która powstanie przy ul. Lotniczej.
W tej chwili Komenda Miejska Policji w Elblągu ma trzy siedziby na ulicach Tysiąclecia, Królewieckiej i Strażniczej. Wszystkie budynki, nadgryzione zębem czasu, wymagają nie tylko pilnego remontu, ale również doposażenia w nowoczesny sprzęt niezbędny do pracy funkcjonariuszy. Od wielu lat mówiło się o potrzebie ich modernizacji.

Szansa pojawiła się w 2017 roku, kiedy w ramach środków finansowych z programu Modernizacji Służb Mundurowych, planowano wyremontować i rozbudować rodzime budynki KMP na ul. Strażniczej. Jednak w programie pojawiły się dodatkowe pieniądze, a co za tym idzie - pomysły.

— Zarządzanie tak dużą liczbą funkcjonariuszy i pracowników i stworzenie im dobrych możliwości do działania w trzech różnych miejscach nie należy do łatwych. Dlatego pojawił się pomysł by wybudować od podstaw nową komendę dla elbląskich policjantów — mówi insp. Jan Markowski, zastępca Komendanta Wojewódzkiego Policji w Olsztynie.

Rozpoczęto zatem poszukiwania działki, na której nowa komenda mogła powstać. Brano pod uwagę trzy lokalizacje: ul. Łęczycka przed budynkami jednostki wojskowej, Królewiecka nieopodal schroniska dla bezdomnych zwierząt oraz Lotnicza, za siedzibą Elbląskiej Uczelni Humanistyczno-Ekonomicznej. Ostatecznie wygrała ta ostatnia. W czwartek (21.03) prezydent Elbląga w imieniu Skarbu Państwa oficjalnie przekazał ponad 2 hektarowy teren w trwały zarząd policji.

— Jestem pewien, że to świetna lokalizacja. Skomunikowana z miastem dzięki wiaduktowi i obwodnicy, a prezydent zapewnił mnie, że do naszej nowej siedziby będzie także biegła linia autobusowa. Nie trzeba było także zmieniać planu zagospodarowania przestrzennego tego terenu, co to wydłużyłoby nam budowę. Zadecydowały także względy bezpieczeństwa, bowiem będzie tu strzelnica, a także kojce i wybieg treningowy dla policyjnych psów, które potrafią narobić hałasu i dość specyficznie pachnieć — mówi insp. Robert Muraszko, Komendant Miejski Policji w Elblągu. — Jednak przede wszystkim był to jedyny tak duży teren, na którym bez problemu się zmieścimy.

Bowiem nowa komenda elbląskiej policji zapowiada się imponująco. Budynek ma mieć cztery kondygnacje, które zmieszczą wszystkie wydziały policji oraz wydział zamiejscowy CBŚ Policji Zarządu w Olsztynie. Na ponad 9 tysiącach m kw znajdą się nowoczesne sale konferencyjne i pokoje pracy wyposażone w najlepszy sprzęt i meble. Dodatkowo znajdzie się tu wspomniana strzelnica i wybiegi dla psów policyjnych, a także mała sala gimnastyczna oraz siłownia. Przed budynkiem komendy znajdą się także zadaszone parkingi dla pracowników oraz interesantów.

— Na na 3/4 powierzchni dachu komendy planujemy również zastosować ekologiczną fotowoltaikę. Być może uda się nam wybudować także plac na lotnisko dla śmigłowca — mówi insp. Jan Markowski.

Całość inwestycji pochłonie blisko 100 mln zł. Jest już gotowy program inwestycyjny i funkcjonalno-użytkowy, a inwestor może już wystąpić o warunki zabudowy terenu. Po otrzymaniu pozwolenia policjanci rozpoczną poszukiwania wykonawcy projektu i budowy komendy.

— Chcielibyśmy pójść w kierunku "zaprojektuj i wybuduj", aby przyspieszyć termin realizacji. Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, wbicie łopaty przewidujemy na przełomie września i października 2019 roku, a zakończenie budowy może nastąpić nawet w I kwartale 2021 roku — dodaje Markowski.

Po przeprowadzce budynki, w których obecnie urzęduje elbląska policja będą sukcesywnie przekazywane miastu.

— Nie będzie to temat łatwy, bo budynek na ul. Królewieckiej znajduje się pod opieką konserwatora zabytków i wymaga doinwestowania, podobnie jak komenda na ul. Tysiąclecia. Dobrze byłoby znaleźć na te nieruchomości zainteresowanych. Co będzie dalej, zobaczymy — kończy prezydent Elbląga Witold Wróblewski.
Aleksandra Szymańska