Nie będzie odkleszczania w parkach miejskich w Elblągu

2019-03-28 09:54:18(ost. akt: 2019-03-29 13:24:29)
Kleszcze stanowią coraz większy problem nie tylko na obszarach leśnych. Z roku na rok zwiększa się liczba osób, która stały się ofiarami tych pajęczaków podczas spacerów w miejskich parkach czy pobytu na placach zabawa

Kleszcze stanowią coraz większy problem nie tylko na obszarach leśnych. Z roku na rok zwiększa się liczba osób, która stały się ofiarami tych pajęczaków podczas spacerów w miejskich parkach czy pobytu na placach zabawa

Służby miejskie nie będą zwalczać kleszczy w parkach i terenach zielonych w Elblągu. Zabiłoby to inne, pożyteczne żyjątka. Co prawda liczba zarażeń poważnymi chorobami odkleszczowymi w regionie spada, nie znaczy to jednak, że jesteśmy zwolnieni od zachowania ostrożności.
Wraz z nastaniem wiosny, wśród mieszkańców Elbląga wzrosło zaniepokojenie występowaniem kleszczy w mieście. Elblążanie obawiają się o bezpieczeństwo zarówno swoje, jak i swoich czworonożnych pupili. Pojawił się więc pomysł, by na terenie zielonych dokonać oprysków zwalczających te groźne pajęczaki.

Zagrożenie kleszczami bywa poważne. Jak podaje Marek Jarosz z Powiatowej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Elblągu, zwierzę to w każdej z form rozwojowych może zakażać wirusami i bakteriami oraz zarażać pierwotniakami.

— Kleszcze mogą być wolne od patogenów chorobotwórczych, mogą być zakażone jednym czynnikiem zakaźnym lub kilkoma równocześnie, w różnych kombinacjach — wyjaśnia pracownik Sanepidu. — Do najczęściej wykrywanych chorób odkleszczowych należy borelioza, w dalszej kolejności wirusowe zapalenie mózgu, a rzadziej erlichioza, babesjoza, dur powrotny endemiczny, tularemia, gorączka śródziemnomorska i krymsko-kongijska gorączka krwotoczna.

Jak podaje Marek Jarosz, do zakażenia najczęściej dochodzi w trakcie pobierania przez kleszcza krwi, kiedy wraz z jego śliną drobnoustroje chorobotwórcze przedostają się do organizmu żywiciela.

— Do najczęściej rozpoznawanych zachorowań u ludzi w Polsce należą borelioza oraz kleszczowe zapalenie mózgu — dodaje. — Kleszczowe zapalenie mózgu jest chorobą wirusową atakującą ośrodkowy układ nerwowy. Przebieg choroby może być łagodny, zakończony pełnym powrotem do zdrowia lub ciężki, z pozostawieniem trwałych następstw jak zaburzenia koncentracji, depresja, niedowłady, porażenia, zaniki mięśniowe.

Z kolei borelioza jest chorobą wywołaną na przez bakterie wywołujące m.in. zmiany zapalne stawów, przewlekłe zapalenia mózgu i opon mózgowo-rdzeniowych, niedowłady, porażenie nerwów obwodowych, zaburzenia czucia, zaburzenia psychiczne i pamięci, zmęczenie, ociężałość, bóle głowy, bóle i kurcze mięśni itp.

— Spacerując po lesie, łące lub parku czy wypoczywając na rzeką albo jeziorem jesteśmy narażeni na spotkanie kleszcza — podkreśla inspektor. — Do spotkania z kleszczem najczęściej dochodzi w miejscach porośniętych trawą lub krzewami. Zarośla stanowią bowiem idealne miejsce oczekiwania na swoją „ofiarę”.
Tymczasem władze miasta nie skłaniają się do stosowania oprysków, np. w parkach miejskich.

— Wykonanie zabiegów odkleszczania na terenach miejskich, którąkolwiek z obecnie dostępnych metod, wiąże się ze skutkami ubocznymi wynikającymi ze stosowania środków owadobójczych — poinformował Witold Wróblewski, prezydent Elbląga. — Preparaty stosowane do oprysków są zabójcze nie tylko dla kleszczy, komarów i meszek, ale również dla owadów zapylających m.in. dzikich pszczół i trzmieli, z których wiele to gatunki objęte w Polsce ochroną ścisłą i częściową, chrząszczy, motyli dziennych i nocnych mrówek, a także innych gatunków jak płazy, gady i ssaki.

Warto dodać, że wedle informacji przekazanych przez elbląski Sanepid, w latach 2016-2018 na terenie miasta Elbląga i powiatu elbląskiego nie zgłoszono żadnego przypadku śmiertelnego u ludzi wywołanego przez choroby odkleszczowe. Statystycznie rzecz biorąc maleje też liczba przypadków zachorowań. Podczas gdy w 2016 roku na boreliozę zachorowało 46 osób, a na kleszczowe zapalenie mózgu 3, rok później zachorowań było odpowiednio 40 i 2, a w 2018 roku 31 i 0.
Nie zwalnia to jednak od zachowania ostrożności. Aby chronić się przed atakiem kleszczy konieczne jest stosowanie kilku prostych zasad, m.in. unikać siadania, leżenia na trawie i pod krzakami; nosić właściwy ubiór - spodnie z długimi nogawkami, bluzki, koszule z długimi rękawami, kryte obuwie i nakrycie głowy itp.; używać środków odstraszających (płyny, aerozole itp.) dostępnych w aptekach; po powrocie do domu należy dokonać dokładnych oględzin skóry, zwłaszcza w miejscach preferowanych przez kleszcze, tj. w zagłębieniach ciała, np. za uszami czy w zgięciach kolan. Pomocne w pozbyciu się kleszczy jest również wyczesanie włosów i umycie całego ciała.

— Ugryzienie kleszcza jest bezbolesne i nieproszony gość może pozostać niezauważony na naszym ciele nawet przez kilka dni — przypomina Marek Jarosz. — Udowodniono, że im dłużej żeruje zakażony kleszcz, tym bardziej zwiększa się ryzyko zakażenia, które po 72 godzinach osiąga 100 procent. Im więc szybciej nastąpi usunięcie kleszcza, tym mniejsze jest ryzyko zakażenia.

Co ważne, każde podejrzenie zakażenia należy skonsultować z lekarzem. Zakażenie boreliozą bezpośrednio po ugryzieniu przebiega bezobjawowo. Widoczne objawy w postaci okrągłego lub owalnego rumienia o czerwonym zabarwieniu mogą pojawić się w ciągu kilku tygodni od ugryzienia, jednakże pojawiają się tylko u 50-60 procent zakażonych. Objawy te są niebolesne, zmieniające się wraz z upływem czasu aż do całkowitego zniknięcia. Zakażeniu towarzyszyć mogą również objawy grypopodobne oraz senność czy zaburzenia równowagi. Na tym etapie boreliozę leczy się skutecznie stosując antybiotykoterapię, stąd niezbędny jest jak najszybszy kontakt z lekarzem po pojawieniu się wspomnianych objawów.

Natomiast objawy kleszczowego zapalenia mózgu występują dwuetapowo: w pierwszych tygodniach od ugryzienia mogą pojawić się objawy przypominające grypę (gorączka, bóle mięśni). Po kilku dniach od ustąpienia pierwszych symptomów dolegliwości wracają, dodatkowo towarzyszyć im mogą jeszcze inne tj. nudności, utrata przytomności czy zespół zapalenia opon mózgowo-rdzeniowych. Zabezpieczeniem przed kleszczowym zapaleniem mózgu jest szczepienie, które uodparnia nasz organizm na tę chorobę. Warto je wykonać zimą lub wczesną wiosną, przed pierwszym wzrostem aktywności kleszczy.
Łukasz Razowski

Źródło: Dziennik Elbląski

Komentarze (3) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.

Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych

Zaloguj się lub wejdź przez FB

  1. Dana #2706210 | 93.105.*.* 29 mar 2019 14:29

    NFZ nie refunduje badań na borelioze więc skąd wiadomo ile jest zakażeń

    odpowiedz na ten komentarz

  2. don #2705640 | 178.235.*.* 28 mar 2019 17:03

    A może właściciele niech swoja psy przed wyjściem do parku opryskują?

    odpowiedz na ten komentarz

  3. Rad #2705462 | 83.26.*.* 28 mar 2019 12:32

    świetne są ubrania odstraszające kleszcze, komary, moskity etc., bo zakładasz i działa np. z firmy nano outfits, dobre na wyjazdy w tropiki i kolonie

    Ocena komentarza: warty uwagi (1) odpowiedz na ten komentarz