Kanał na Mierzei jako inwestycja z zakresu bezpieczeństwa kraju? "Rząd ma plan B w sprawie przekopu"

2019-04-25 09:21:51(ost. akt: 2019-04-26 08:27:44)
W konferencji Karola Karskiego brali m.in. udział elbląscy politycy PiS

W konferencji Karola Karskiego brali m.in. udział elbląscy politycy PiS

Autor zdjęcia: Aleksandra Szymańska

Jeśli przekop Mierzei Wiślanej będzie w jakikolwiek sposób zagrożony ze strony Komisji Europejskiej, to rząd Polski zakwalifikuje budowę kanału żeglugowego jako inwestycję z zakresu bezpieczeństwa i obronności kraju. — Wtedy zadanie całkowicie wyjdzie spod jurysdykcji Komisji Europejskiej — mówi europoseł Karol Karski (PiS), który w nadchodzących wyborach stara się o reelekcję do europarlamentu.
Karol Karski (profesor prawa międzynarodowego, nauczyciel akademicki) spotkał się we wtorek (24.04) z mieszkańcami Elbląga. Europoseł Prawa i Sprawiedliwości ponownie stara się o reelekcję w europarlamencie. Wcześniej, na konferencji prasowej z dziennikarzami, odniósł się m.in. do projektu nowego budżetu Unii Europejskiej na lata 2021-2027, z którego Polska - jako beneficjent - także będzie czerpać środki finansowe. A te, według europosła, mogą zostać przeznaczone m.in. na inwestycje związane z rozwojem transportu kolejowego i rewitalizacją kolei nadzalewowej oraz budową kanału żeglugowego przez Mierzeję Wiślaną.

— To ważna inwestycja i zostanie ona zrealizowana. Nie dostrzegamy zagrożeń jeśli chodzi o to zadanie ze strony Komisji Europejskiej. Gdyby jednak - hipotetycznie założyć - było jakieś zagrożenie, że Komisja Europejska chciałaby coś zakwestionować, to rząd PiS ma plan B i zakwalifikuje budowę kanału żeglugowego jako inwestycję z zakresu bezpieczeństwa i obronności kraju. Wtedy zadanie całkowicie wyjdzie spod jurysdykcji Komisji Europejskiej – przyznał Karol Karski. — Nie przewidujemy problemów z Komisją Europejską. Wykonuje ona standardowe procedury, zadaje pytania w związku z wnioskami, które wpłynęły. Niektóre są nieżyczliwe w stosunku do tej inwestycji. Mamy np. wniosek pochodzący z Federacji Rosyjskiej i konieczności wykonania transgranicznych ocen środowiska, co jest o tyle dziwne, że Rosja nie jest stroną w Konwencji z Espoo, która zobowiązuje kraje do przeprowadzenia takich ocen. Rosja nie podpisała konwencji, by nie musiała stosować jej zapisów do Nord Stream1 i Nord Stream2. Skoro oni nie musieli tego stosować, to nikt też nie ma wobec Rosji tego typu zobowiązań.

Podczas spotkania z dziennikarzami Karol Karski odniósł się także do trwającego strajku nauczycieli. — Na uniwersytetach otrzymujemy na pierwszym roku coraz mniej przygotowanych młodych ludzi ze znaczącymi niedostatkami wiedzy. Młodzi ludzie np. potrafią rozwiązać test, ale nie potrafią napisać eseju czy rozprawy. Obecny system edukacji powinien ulec gruntownej reformie — mówił europoseł. — Wszyscy Polacy powinni dobrze zarabiać. Nauczyciele też należą do tej grupy. Ale to, co leży na stole u co przedstawił Rząd Związkom Nauczycielskim, czyli 8100 zł za dwa lata dla nauczyciela dyplomowanego, a nauczycieli dyplomowanych jest 60 proc., to jest więcej niż zarabiał profesor na Uniwersytecie w Polsce.

Karol Karski do majowych eurowyborów startuje jako "jedynka" na liście Zjednoczonej Prawicy.
as

Komentarze (1) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.

Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych

Zaloguj się lub wejdź przez FB

  1. nn #2722461 | 185.138.*.* 25 kwi 2019 10:22

    Po Mierzei Melexem da się jeździć ?

    Ocena komentarza: warty uwagi (4) odpowiedz na ten komentarz