Elbląg – 15 lat w Unii Europejskiej

2019-05-01 11:00:58(ost. akt: 2019-05-02 09:57:26)
Witold Wróblewski, prezydent Elbląga

Witold Wróblewski, prezydent Elbląga

Autor zdjęcia: Marek Lewandowski

1 maja 2004 roku Polska stała się pełnoprawnym członkiem Unii Europejskiej. Wówczas dla samorządów otworzyły się nowe możliwości, by pozyskiwać pieniądze na inwestycje. Od tego czasu minęło 15 lat. Jak wypada bilans obecności w UE dla naszego miasta? O opinię poprosiliśmy prezydenta Elbląga Witolda Wróblewskiego.
Akcesję Polski do Unii Europejskiej traktowaliśmy jako szansę zarówno dla naszego kraju, jak również regionu i miasta. Pamiętam doskonale entuzjazm, ale i oczekiwanie na ten moment. Był to kolejny krok w rozwoju polskiej demokracji, ale i w rozwoju społeczno-gospodarczym.

Uważam, że dla Elbląga okres tych 15 lat był bardzo dobry. Od początku staramy się w pełni wykorzystywać możliwość pozyskiwania funduszy strukturalnych ze wszystkich dostępnych programów. Nasze miasto stało się liderem w tym zakresie. Do tej pory jako samorząd – łącznie ze środkami przedakcesyjnymi – pozyskaliśmy ponad 814 933 808 zł dofinansowania na kilkadziesiąt projektów inwestycyjnych i społecznych. To praktycznie dodatkowe 1,5 budżetu miasta.

Uważam, że jest to ogromny sukces. Te środki służą elblążanom i zapewniają zrównoważony rozwój, a co za tym idzie wyższy komfort i zwiększenie atrakcyjności Elbląga jako miasta do życia i inwestowania. Nie ma bowiem dziedziny, w której nie pozyskalibyśmy dofinansowania.

Wspomnę tu choćby infrastrukturę drogową, w tym węzeł „Elbląg-Wschód”, rozbudowę portu, trakcji tramwajowej wraz z zakupem taboru, budowę sieci światłowodowej, Elbląskiego Parku Technologicznego, modernizacji stacji uzdatniania wody, remonty instytucji kultury, infrastruktury sportowej i rekreacyjnej, środki na wyposażenie szkół, czy elbląskich szpitali. Należy również podkreślić – i to jest kolejny powód do radości, że nie tylko samorząd wykorzystuje szansę, jaką daje Unia Europejska.

Po fundusze na rozwój sięga coraz więcej elbląskich przedsiębiorców, szkół, spółdzielni mieszkaniowych czy organizacji pozarządowych. Łącznie więc kwota dofinansowania byłaby znacznie wyższa. To ogromny sukces. Szczerze mówiąc, dziś nie wyobrażam sobie rozwoju Elbląga bez wsparcia unijnego. Na pewno nie bylibyśmy na tym etapie, na jakim jesteśmy. Oczywiście na tym nie zamierzamy poprzestać, dlatego przygotowujemy kolejne projekty, które służyć będą mieszkańcom i turystom.