Spotkanie z Mirosławem Wlekłym – autorem książki o Tonym Haliku
2019-05-09 09:11:21(ost. akt: 2019-05-09 09:14:46)
We wtorek, 14 maja zapraszamy do sali kinowej Biblioteki Elbląskiej na spotkanie z Mirosławem Wlekłym, który w książce „Tu byłem. Tony Halik” opowiada o fenomenie popularności Tonego Halika, jednocześnie odkrywając jego postać młodszym pokoleniom. Tony Halik – korespondent NBC, poszukiwacz przygód, który Polakom otworzył okno na świat, człowiek legenda. W książce o Haliku pojawiają się też akcenty elbląskie. Przyjdźcie koniecznie, żeby potem nie żałować! Wstęp wolny.
Wielbili go hipisi i miłośnicy zioła, grafficiarze i podróżnicy. W całej Polsce, a potem na świecie pojawiły się napisy: „Tu byłem. Tony Halik”. Sprejem na murach, scyzorykiem na drewnie, ołówkiem na restauracyjnym stole…Na Machu Picchu i na ruinach kościoła w Trzęsaczu […], w budce na parkingu w drodze do norweskiego Narvik i na warszawskiej Pradze, na szczycie Czatyr-Dahu i przed Pałacem Parlamentu w Bukareszcie./fragment książki
Tony Halik – poszukiwacz przygód, którego całe życie nosiło po świecie, „był szalony, jak miałam się nie zakochać w takim wariacie – mówiła o nim Elżbieta Dzikowska”. Przygody, które go spotykały są tak nieprawdopodobne, że czasem trudno w nie uwierzyć. Nie ma chyba zakątka świata, w którym by nie był. Zawsze pojawiał się tam, gdzie działo się coś ważnego. Dla dobrego ujęcia potrafił zrobić wszystko. W czepku urodzony, niezwykły optymista. Znany ze swego specyficznego stylu: koszula (ludzie myśleli, że ma tylko jedną, a on kupował je tuzinami w Panamie), spodnie khaki, kapelusz żeglarski, chustka na szyi, zawsze z broszką z bursztynem (Elżbieta Dzikowska kupowała mu je na urodziny). Brzydal, który przyciągał do siebie mężczyzn i kobiety. Polakom otworzył okno na świat. Programy, które nagrywał, najpierw sam, potem z Elżbietą:„180 tysięcy kilometrów przygód”, „Tam, gdzie pieprz rośnie”, „Tam, gdzie rośnie wanilia”, „Pieprz i wanilia”, pobijały kolejne rekordy oglądalności. Tony i Elżbieta z kamerą przemierzyli wspólnie prawie wszystkie kontynenty. Poznali się w Meksyku w roku 1974 i niedługo potem zostawili swoich współmałżonków, żeby być razem. Dla niej Tony przeprowadza się do Polski, ale dzięki swojemu argentyńskiemu obywatelstwu wciąż może podróżować i nagrywać dla NBC. Tony Halik to człowiek legenda. Mirosław Wlekły wyrusza w podróż, by sprawdzić, ile prawdy jest w legendzie, którą Halik stworzył na swój temat. W tym celu odwiedza Francję, Stany Zjednoczone, zjeżdża niemal całą Polskę, potem Meksyk i Argentynę. Opowiada o tym w książce. Na jej kartach wielokrotnie pojawia się Elbląg, gdzie do dziś mieszka rodzina Halika. Tony Halik często bywał w Elblągu, odwiedzając matkę i siostrę. Żeglował i latał na bojerach po Zalewie Wiślanym. Na początku lat dziewięćdziesiątych, z siostrzeńcem Dariuszem Kosińskim, wówczas pracownikiem straży pożarnej, żeglował po Morzu Śródziemnym.
informacja nadesłana
informacja nadesłana
Komentarze (0) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.
Zaloguj się lub wejdź przez