Drogi, kolej i rolnictwo. Kampania do europarlamentu nabiera tempa

2019-05-13 17:25:06(ost. akt: 2019-05-13 17:32:13)
Krzysztof Jurgiel (drugi od lewej) przyjechał do Elbląga walczyć o głosy wyborców

Krzysztof Jurgiel (drugi od lewej) przyjechał do Elbląga walczyć o głosy wyborców

Autor zdjęcia: Aleksandra Szymańska

Rozwój infrastruktury drogowej i kolejowej, polityki rolnej, gospodarki wodnej, dostępność komunikacyjna, a także i odnowa zabytków w województwach warmińsko-mazurskim i podlaskim. Na te elementy chce znaleźć środki w nowej perspektywie unijnej 2021-2026 Krzysztof Jurgiel. Polityk PiS jest "dwójką" do europarlamentu, na liście Prawa i Sprawiedliwości z naszego okręgu.
Krzysztof Jurgiel był prezydentem Białegostoku, przewodniczącym sejmiku podlaskiego, posłem i senatorem i dwukrotnie - ministrem rolnictwa i rozwoju wsi. Teraz chce zostać europosłem w Brukseli. Na liście PiS z woj. warmińsko-mazurskiego i podlaskiego jest "dwójką" (po Karolu Karskim). W poniedziałek (13.05) Krzysztof Jurgiel odwiedził Elbląg by tu walczyć o głosy wyborców.

— Rząd PiS od czterech lat prowadzi politykę rozwoju, która powoduje, że nasze województwa przyspieszają. Priorytetem jest infrastruktura drogowa. Ważna jest trasa S6, która połączy Gdańsk ze Szczecinem, Via Baltica czy Via Carpatia, która w Polsce połączy południe kraju z Ełkiem. Cieszy niedawno wybudowana szybka trasa z Elbląga do Gdańska — wymieniał.

Dla byłego ministra ważna jest także polityka rolna, gospodarka wodna i odnowa zabytków. W tych priorytetach Krzysztofa Jurgiela wspiera także "czwórka" na liście PiS do europarlamentu - Grzegorz Kierozalski, dyrektor Krajowego Ośrodka Wsparcia Rolnictwa na Warmii i Mazurach.

— Potrzeba środków na inwestycje drogowe, czy kolejowe. Wsparcia finansowego potrzebują np. małe miasta, do 15 tys. mieszkańców, gdzie infrastruktura drogowa jest w opłakanym stanie — mówił.

Wyścig o głosy wyborców trwa. Głosowanie w wyborach do europarlamentu odbędzie się 26 maja.
as