Wysokie zwycięstwo Concordii

• Jaguar Gdańsk — Concordia Elbląg 2:6 (1:3, 0:0, 1:3)
0:1,0:2 — Tomczuk (3.9) 1:2 — (12), 1:3 — Bukacki (15), 2:3 — (62) 2:4 — Pawłowski (98), 2:5 — Drewek (99), 2:6 — Maciejewski (100)
Concordia: Łakota (Spychalski) — Lewandowski, Maciążek, Edil, Maciejewski, Bukacki, Lenart, Tomczuk, Lisiecki, Pawłowski, Goljasz grali ponadto: Skierkowski, M.Pelc, P. Pelc, Danowski, Drewek, Trochowski.

Przed spotkaniem obaj trenerzy uzgodnili, że pojedynek odbędzie się w trzech tercjach 2x30 min oraz 1x45 min, czyli w sumie 105 min. Elblążanie przystąpili do meczu bez Tomasza Szawary (uraz kolana). Zagrali też, kolejni nowi testowani piłkarze, a wśród nich 19-letni bramkarz Paweł Łakota (Legia Warszawa) a także młodzieżowcy: Piotr Goljasz (Stal Mielec) Sebastian Trochowski (Bałtyk Gdynia) oraz Cyprian Maciejewski (SMS Łódź).

To był ostatni siódmy mecz kontrolny Concordii przed sobotnim meczem ligowym z Lechią Tomaszów Maz.

Podopieczni trenera Łukasza Nadolnego, już w tej chwili grają skutecznie, a co najważniejsze są już w formie i ich gra może się podobać. Jeśli chodzi o mecz zdecydowanie i to we wszystkich jego fragmentach górowali elblążanie, Już po kwadransie wygrywali 3:1. Najpierw dwa gole zdobył Sebastian Tomczuk, który po składnej akcji całego zespołu ,otworzył wynik meczu, a za chwilę podwyższył na 2:0, finalizując podanie Piotra Goljasza.

W pierwszej tercji na listę strzelców wpisał się także Radosław Bukacki, po uderzeniu z dystansu. W drugiej tercji trener Nadolny dokonał kilku zmian i gra nieco siadła. Elblążanie mieli przewagę, ale gospodarze mądrze się bronili. W ostatniej tercji, wszystko wróciło do normy, goście zdobyli jeszcze trzy gole i wygrali ostatecznie 6:2

— Kadrę prawie mamy już zamkniętą. Z dobrej strony pokazał nam się bramkarz Łakota, którego chcemy pozyskać — stwierdza trener bramkarzy Concordii Jarosław Talik. Do klubu powrócił z testów w Broni Radom bramkarz Mateusz Złotogórski. Po dłuższej przerwie spowodowanej kontuzją pleców treningi rozpoczął napastnik dam Duda — dodaje

• Wałsza Pieniężno — Zatoka Braniewo 0:14 (0:6)
ZATOKA: Pruchniewski — Korkliniewski, Budny (8 Jakimczuk), Chomko, Niewiadomski, Graczyk, Matelski, Ruda, Śniegocki, Wolak, B. Wieliczko. Grali jeszcze Lewandowski, Kimso.
W tym spotkaniu trener gości Tomasz Klimczak, mógł przetestować kilka wariantów gry, pod względem taktycznym. Przewaga braniewian była miażdżąca nad grającą w klasie B Wałszą o czym świadczy wynik — mówi kierownik Zatoki Marcin Końpa. W zespole IV ligowca zadebiutował były piłkarz II-ligowej Olimpii Elbląg Kacper Korkliniewski. Będą też i kolejne wzmocnienia, ale to wszystko wyjaśni się pod koniec tygodnia — mówi Końpa
Jerzy Kuczyński