Cenny remis Olimpii w Katowicach

2019-08-22 12:00:00(ost. akt: 2019-08-22 12:27:19)
Zdjęcie ilustracyjne

Zdjęcie ilustracyjne

Autor zdjęcia: Marek Lewandowski

II LIGA PIŁKI NOŻNEJ\\\. Podopieczni trenera Adama Noconia, nadal są bez porażki w tym sezonie. Elblążanie tym razem zremisowali w Katowicach z tamtejszym GKS, dla którego był to dziewiętnasty mecz z rzędu bez zwycięstwa na własnym boisku.
• GKS Katowice — Olimpia Elbląg 1:1 (0:1)
0:1 — Szuprytowski (38), 1:1— Woźniak (67)
OLIMPIA: Madejski — Sedlewski, Lewandowski, Wenger, Balewski, Miller (70 Prytuliak), Żołądź Krasa, Szuprytowski, Demianiuk, Brychlik (81 Ryk)

Piłkarze Olimpii, przed tym meczem jeszcze nie doznali porażki. Z kolei katowiczanie nie wygrali u siebie żadnego ze spotkań. Elblążanie jechali kontynuować nadal tę serię spotkań, a GKS chciał odnieść pierwsze zwycięstwo na ul. Bukowej po 368 dniach. Tym razem w drużynie gości zabrakło pomocnika Michała Kuczałki oraz trenera Adama Noconia (czerwone kartki w meczu z Widzewem), którzy mecz oglądali z trybun.

Olimpia pod wodzą drugiego trenera Dariusza Kaczmarczyka, zaczęła pojedynek ofensywnie i uzyskała przewagę w polu. Już w 5 min stworzyła groźną sytuację, ale Tomasza Lewandowskiego ubiegli obrońcy. Później na bramkę Bartosza Mrozka, strzelali: Michał Miller oraz Brono Żołądź, ale niecelnie. W końcu w 38 min Olimpia objęła prowadzenie. Po stracie w środku pola Jakuba Habusty, piłkę przejęli elblążanie, wyprowadzili szybki atak po którym Miller i Damian Szuprytowski "rozklepali" w polu karnym defensywę katowicką, gdzie strzałem pod poprzeczkę popisał się Szuprytowski i była to jego już czwarta bramka w tym sezonie.

Po przerwie gospodarze nie dawali za wygraną, ruszyli do ataków i to oni prowadzili grę. Mieli też doskonałą sytuację do zmiany wyniku, ale Szymon Kiebzak pomylił się o centymetry. W 67 min Arkadiusz Woźniak doprowadził do wyrównania. Pomocnik GKS wykorzystał dośrodkowanie z rzutu rożnego i skierował piłkę do siatki. Na kwadrans przed końcem zsalę zwycięstwa na korzyść katowiczan mógł przechylić Michał Gałecki. W zamieszaniu podbramkowym strzelił głową do pustej bramki, ale uderzył nad poprzeczką.

Po meczu trener elblążan Dariusz Kaczmarczyk powiedział:

— Z trudnego terenu wywieźliśmy punkt i jesteśmy zadowoleni. W pierwszej połowie, mieliśmy bardzo dobre momenty gry i gdybyśmy prowadzili 2:0, to na pewno byśmy byli bogatsi o trzy punkty. Generalnie ten remis też nas satysfakcjonuje. Druga część meczu jednak należała do GKS.

Trener GKS Rafał Górak powiedział:— Walczyliśmy, ze wszystkich sił żeby wygrać. Nie udało się. Trzeba podejść z chłodną głową i wydaje mi się, że wyciągnęliśmy dużo z tego meczu, bo rywal, to doświadczony zespół na naszym tle. Cieszymy się z remisu, bo osiągnięty został po walce.

• Pozostałe wyniki 5. kolejki spotkań: Garbarnia Kraków — Pogoń Siedlce 0:0, Lech II Poznań — Legionovia Legionowo 2:1 (1:1), Elana Toruń — Skra Częstochowa 1:1 (0:0),Stal Stalowa Wola — Błękitni Stargard 0:1 (0:1), Resovia Rzeszów — Bytovia Bytów 1:1 (1:0), Widzew Łódź — Górnik Łęczna 2:2 (0:1), Górnik Polkowice — Stal Rzeszów 1:2 (0:0), Znicz Pruszków — Gryf Wejherowo 2:1 (1:0
PO 5 KOLEJKACH
1. Stal Rz. 12 11:6
2. Znicz 12 10:6
-----------------------------
3. Resovia 11 10:2
4. Bytovia 10 10:6
5. Garbarnia 10 7:3
6. Olimpia 9 9:3
7. Błękitni 9 5:6
8. Widzew 8 8:6
9. Katowice 7 8:7
10. Elana 7 6:6
11. Lech II 7 8:7
12. Górnik Ł. 6 5:6
13. Pogoń 5 5:5
14. Skra 4 3:8
---------------------------
15. Legionovia 3 5:10
16. Górnik P. 2 4:7
17. Gryf 1 2:9
18. Stal S.W. 1 3:12
Kolejny mecz Olimpia zagra u siebie w niedzielę o godz. 19 ze stalą Stalowa Wola. W pozostałych meczach 6. kolejki zagrają: sobota; Stal Rz. — Elana (godz. 17), Garbarnia— Lech II (17.30), niedziela; Pogoń — Gryf (19), Bytovia — Znicz (18), Błękitni Resovia (16), Skra — Widzew (16), Legionovia — Górnik P. (17), niedziela; Górnik Ł . — Katowice (13.05)
Jerzy Kuczyński