Sandra Kruk na ME w boksie

2019-08-26 07:00:00(ost. akt: 2019-08-28 08:58:53)

Autor zdjęcia: archiwum

W podmadryckim Alcobnendas w niedzielę rozpoczęły się XII mistrzostwa Europy w boksie kobiet. Nasz kraj reprezentować b∂dą: Sandra Drabik (51 kg), Natalia Rok (54 kg), Kinga Szlachcic (60 kg) Aneta Rygielska (64 kg), Karolina Koszewska (69 kg),m Elżbieta Wójcik (75 kg), Agata Kaczmarska (81 kg) oraz w wadze 57 kg pasłęczanka Sandra Kruk (reprezentantka W-MZBA).
W miniony piątek odbyło się losowanie turniejowych drabinek, a finały zaplanowano na niedzielę 1 września. Sandra Kruk, może mówić o wielkim pechu, bo już we wtorek zmierzy się z rozstawioną numer dwa Darią Abramową (Rosja), aktualną wicemistrzynią Europy z ostatnich mistrzostw Starego Kontynentu, które odbyły się w ubiegłym roku w Sofii (Bułgaria). — Do tegorocznych zmagań mistrzowskich jestem dobrze przygotowana. Tuż przed mistrzostwami wraz z reprezentacją przebywałam na 12-dniowym zgrupowaniu w Kastamome w Turcji — informuje Kruk. Poziom żeńskiego pięściarstwa podniósł się na przestrzeni lat, a więc i o miejsca na podium jest obecnie znacznie trudniej. Mimo to, stawiam sobie wysokie cele, ale o szczegółach nie będę mówiła głośno. Zatrzymam je dla siebie, żeby nie zapeszać — powiedziała Sandra Kruk.. Tegoroczne mistrzostwa dla 30-letniej Sandry Kruk będą już czwarte. W poprzednich trzech dochodziła do ćwierćfinału, była blisko medalu, ale na tym etapie zawsze żegnała się z turniejem. Trzeba też dodać, że Kruk należy do najlepszych zawodniczek w Polsce w tej kategorii wagowej, w której zdobyła sześć tytułów mistrzyni Polski. Na mistrzostwach Unii Europejskiej wywalczyła cztery medale w tym jeden złoty oraz była wicemistrzynią świata w 2012 roku.
Jeśli zawodniczka z naszego województwa wywalczy medal, to będzie to miła niespodzianka, ale także i olbrzymi sukces, na który ona sama czeka od dłuższego już czasu.
Jerzy Kuczyński