Chleba naszego powszedniego

Elbląskie Święto Chleba to doskonała okazja dla całych rodzin, żeby atrakcyjnie spędzić czas. To przede wszystkim jarmark z regionalnymi wypiekami, różnymi produktami żywnościowymi oraz rękodziełem i sztuką ludową.

A do końca weekendu będzie działo się sporo. W trakcie tego wydarzenia można spróbować i kupić chleb z najróżniejszych zakątków Polski oraz z Litwy. Nie zabraknie również miodu, wyrobów cukierniczych, wędlin oraz żywności ekologicznej. Będą też stoiska wystawców rękodzieła, kolekcjonerów przedmiotów zabytkowych z całego regionu, a także prezentacje artystyczne i pokazy warsztatowe dawnych rzemiosł.

— Tradycyjnie już na zakończenie wakacji zapraszamy do naszego miasta na Elbląskie Święto Chleba — zachęca do udziału Witold Wróblewski, prezydent Elbląga. — Swój udział zapowiedziało około 200 wystawców. Elblążanie i turyści odwiedzający nasze miasto będą mogli spróbować wyśmienitych wypieków z różnych zakątków naszego kraju oraz z zagranicy, czy kupić rękodzieło. Święto Chleba to także koncerty, wystawy, prezentacje artystyczne, wyścigi smoczych łodzi czy inscenizacje historyczne.

Tradycyjnie nie zabraknie kulinarnych zmagań. W sobotę i niedzielę odbędzie się wspólne gotowanie z Elbląskim Klubem Szefów Kuchni. Przygotują dwie zupy wykonane według tradycyjnych przepisów – w sobotę zupę rybną, a w niedzielę zupę z soczewicy. W sobotę również w ramach dziedzictwa kulinarnego Warmii i Mazur będą serwowane dzyndzałki warmińskie z hreczką i skrzeczkami.

Wśród innych atrakcji przewidziano prezentacje miast partnerskich, występy teatrów ulicznych, strefę hutnictwa i kowalstwa, strefę spokoju i relaksu, strefę zabaw i animacji, piana party, wesołe miasteczko i wyścigi smoczych łodzi.