Do szkoły na lekcje i… do dentysty

2019-09-03 17:00:00(ost. akt: 2019-09-03 17:15:51)
Zdjęcie ilustracyjne

Zdjęcie ilustracyjne

Autor zdjęcia: źródło: pixabay.com

Próchnica to wręcz powszechna choroba wśród młodych Polaków. Sytuację mogłoby zmienić zwiększenie dostępu do gabinetów dentystycznych. Ma to zagwarantować nowe prawo. Być może nie wszyscy wiedzą, że uczniowie z Elbląga już mogą korzystać z pomocy stomatologów szkolnych.
Statystyki są co najmniej niepokojące. Z danych z raportu "Stanu zdrowia jamy ustnej i jego uwarunkowania w populacji polskiej w wieku 5, 7 i 12 lat w 2016 roku" opublikowanych przez Ministerstwo Zdrowia wynika, że w miastach jedynie 20 procent dzieci jest wolnych od próchnicy. Jeszcze gorzej bywa na wsi, gdzie od tego schorzenia wolnych jest jedynie 9 procent.

Aby walczyć z chorobą, Ministerstwo Zdrowia wprowadziło program „Poprawa dostępności do świadczeń stomatologicznych dla dzieci i młodzieży w szkołach w 2018 r.”, polegającego m.in. na wyposażeniu tworzonych w szkołach gabinetów dentystycznych. W 2018 roku zawarto jedynie 41 umów na z 40 gminami i z 1 powiatem. Wtedy edukacją zdrowotną w ramach zadania objęto łącznie 32 160 osób, w tym 21 230 dzieci i młodzieży oraz 10 930 rodziców.

Ten stan ma poprawić zwiększenie dostępu do gabinetów dentystycznych w szkole. Nowa ustawa, która wchodzi właśnie w życie, wprowadza obowiązek zapewnienia uczniom możliwości korzystania z opieki stomatologicznej. Jeśli w szkole nie ma gabinetu dentystycznego, samorząd ją prowadzący musi zawrzeć porozumienie z podmiotem współpracującym – gabinetem zewnętrznym udzielającym świadczeń stomatologicznych dla dzieci, finansowanych ze środków publicznych.

— Gwarantujemy opiekę dentystyczną, w pełni bezpłatną, każdemu uczniowi — podkreśliła Józefa Szczurek-Żelazko, wiceminister zdrowia. — Dentysta przyjmie ucznia w gabinecie urządzonym w szkole, albo w pobliskiej przychodni, z którą szkoła podejmie współpracę. W tym drugim przypadku uczeń będzie przyjęty poza kolejnością — podkreśliła.

Aby wyjść tym wymogom naprzeciw, starostwa elbląski zaprosił do współpracy stomatologów. Dentyści, którzy podejmą współpracę, będą sprawować pieczę nad zdrowiem jamy ustnej uczniów z Młodzieżowego Ośrodka Wychowawczego w Kamionku Wielkim, w Liceum Sztuk Plastycznych w Gronowie Górnym, Zespole Szkół w Pasłęku oraz Zespole Szkół Ekonomicznych i Technicznych w Pasłęku.

Z kolei w Elblągu już działa pięć gabinetów dentystycznych w szkołach: w - Zespole Szkół Zawodowych przy ulicy Robotniczej, w Szkole Podstawowej nr 9, w II Liceum Ogólnokształcącym, w Zespole Szkół Gospodarczych oraz w Szkole Podstawowej nr 11.

— Z tych gabinetów mogą korzystać uczniowie wszystkich szkół prowadzonych przez miasto — zapewnia Łukasz Mierzejewski z biura prasowego Urzędu Miejskiego w Elblągu.

Jak dodaje przedstawiciel elbląskiego magistratu, władze miasta zamierzają rozszerzyć sieć takich gabinetów na inne szkoły, ale wszystko zależne jest od funduszy.

— Czekamy na konkretne dane dotyczące finansowania ze środków publicznych tworzenia gabinetów — wyjaśnił. — Jeśli tylko będzie to możliwe, nie wykluczamy organizacji pokojów dentystycznych w kolejnych naszych placówkach.

Warto wspomnieć, że w 2017 roku Ministerstwo Zdrowia dokonało zakupu 16 tzw. dentobusów, po jednym dla każdego województwa. Mają one docierać zwłaszcza do mniejszych miejscowości, w których dzieci i młodzież mają utrudniony dostęp do świadczeń stomatologicznych w gabinetach stacjonarnych. Do tej pory dentobusy odwiedziły 1055 miejscowości w całym kraju. Według danych NFZ w 2018 r. ze świadczeń w dentobusach skorzystało prawie 34 tys. dzieci i młodzieży, a w I kwartale 2019 r. – ponad 18 tysięcy.

W najbliższym harmonogramie kursów mobilnego gabinetu dentystycznego jednak nie ma żadnej z podelbląskich gmin.

Łukasz Rozowski