Małych basenów nie będzie

2019-09-05 06:00:00(ost. akt: 2019-09-05 07:02:17)

Autor zdjęcia: Łukasz Razowski

Gorące lata sprzyjają kąpieli na świeżym powietrzu. Takich miejsc jednak w Elblągu brak. Pojawił się pomysł, by stworzyć baseny osiedlowe. Władze miasta jednak, mimo trudności z pozyskaniem dofinansowania, zamierzają zrewitalizować kąpielisko miejskie.
Fala upałów, które przetoczyły się przez region w tegoroczne wakacje, dała się we znaki mieszkańcom Elbląga. Ochłodę mogliby znaleźć w wodzie. Tymczasem już przed wakacjami w komunikacie wysłanym przez elbląski magistrat można było przeczytać, że: „W związku z wysokimi temperaturami oraz zbliżającym się okresem wakacyjnym, Departament Bezpieczeństwa i Zarządzania Kryzysowego Urzędu Miejskiego w Elblągu przypomina o obowiązującym zakazie kąpieli w rzece Elbląg”. Na domiar złego jeszcze w 2012 roku z użytku wyłączono kąpielisko miejskiej na ulicy Spacerowej.

— Miejsca rodzinnej rozrywki, odpoczynku, stref aktywności dla najmłodszych i starszych nadal brak w naszym mieście — podkreśliła Irena Sokołowska, radna z Elbląga. — Ogólnodostępne miejsca do zabawy, ćwiczeń relaksu, które funkcjonują w miejskich parkach, to zdecydowanie za mało, mieszkańcy oczekują, by w tak dużym mieście dostępne było kąpielisko miejskie.

Jak dodała, zapotrzebowanie na odkryte pływalnie, parki wodne jest oczywiste.

— To świetny sposób na rodzinne, aktywne spędzanie czasu i korzystanie z letniej pogody — zaznaczyła przedstawicielka elblążan.

W podobnym tonie wypowiadał się radny Rafał Traks. Jak zauważył, przez Elbląg przetoczyła się fala upałów. Dlatego przypomniał, że prezydent Witold Wróblewski w swym wyborczym "Programie na szóstkę" pisał, że "nie ma dobrego zarządzania miastem bez współpracy z mieszkańcami i niedostrzegania ich potrzeb i oczekiwań".

— Prezydent obiecał budowę kompleksu basenowego przy ulicy Spacerowej — podkreślił radny. — Projekt przygotowany przez prezydenta nie osiągnął wymaganej punktacji, prawdopodobnie nie otrzyma wsparcia i nie będzie realizowany — dodał.

Zarówno radna Sokołowska, jak i radny Traks skierowali do władz Elbląga pytania, czy magistrat ma pomysł jak rozwiązać problem braku kąpieliska otwartego w mieście, oraz, czy nie warto skierować działań w kierunku utworzenia basenów osiedlowych?

Jak wyjaśnił prezydent Wróblewski, cały czas podejmuje on działania zmierzające do przywrócenia mieszkańcom ogólnodostępnego kąpieliska. Projekt złożony na jego rewitalizację spełnił kryteria formalne i merytoryczne i uzyskał odpowiednią ilość punktów, by uzyskać dofinansowanie.

— Jednak ze względu na ograniczoną alokację, projekt znalazł się na liście rezerwowej — podkreślił gospodarz Elbląga. — Biorąc pod uwagę kosztorys zadania, opiewający na kwotę prawie 50 milionów złotych, miasto nie jest w stanie zrealizować tak dużego przedsięwzięcia bez pozyskania środków zewnętrznych. W dalszej perspektywie zamierzam starać się o środki unijne na działania związane z rewitalizacją kąpieliska miejskiego — zapewnił.

Jak dodał, realizując program swej kampanii wyborczej, nastawił się na realizację właśnie wspomnianej rewitalizacji kąpieliska.

— Jego budowa przy ulicy Spacerowej, bezpośrednio przy Centrum Rekreacji Wodnej "Dolinka", stworzy tak bardzo oczekiwany przez mieszkańców Elbląga kompleks rekreacyjno-wypoczynkowy. Priorytetem moich działań jest budowa kompleksu i nie przewiduje budowy innych, małych basenów osiedlowych — skwitował Witold Wróblewski.

Łukasz Razowski

Komentarze (2) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.

Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych

Zaloguj się lub wejdź przez FB

  1. Monika #2787209 | 77.111.*.* 6 wrz 2019 15:50

    Cześć Panowie :) ,Mam na imie Monika i mam 25 lat jeżeli masz ochotę Napisz do mnie na www.wyspakobiet.eu/monika25 jeśli jesteś miłośnikiem kobiecych kształtów, lubisz piękne i inteligentne kobiety to zapraszam Cię do bliższej znajomości z moją osobą. Pozdrawiam Milutko :)

    odpowiedz na ten komentarz

  2. wodniczek #2786369 | 94.254.*.* 5 wrz 2019 11:11

    Jeżeli kasy brak, to można to wykonać tańszym sposobem. W Elblągu jest kilka mniejszych rzeczek i strumyków, które wpadają do rzeki Elbląg. Rzeka E. nie nadaje się na kąpielisko, ale te mniejsze tak. Trzeba by zbudować tzw. progi wodne, które dodatkowo będą działać jako mała retencja. Taka mała zapora, która podniesie poziom wody przy progu o 2 metry, a nieco dalej i wyżej powstanie zalew, przy którym można gdzieś znaleźć płaskie nabrzeże i utworzyć kąpielisko. Latem będzie korzyść dla ludzi, bo mają ochłodę i rozrywkę, a w innych porach roku powstaje obszar rekreacyjny, spacerowy. Obok wystarczy wykonać alejki. Całość by miała niski koszt obsługi. W przypadku basenu otwartego, wszystkie koszty - i budowy i późniejszej obsługi będą dużo droższe, a funkcjonalność tylko przez 2 miesiące. Trzeba myśleć w kategoriach technicznych i praktycznych.

    Ocena komentarza: warty uwagi (3) odpowiedz na ten komentarz