Samolotowy zawrót głowy – kolejny Festyn Lotniczy za nami [ZDJĘCIA]

Od samego rozpoczęcia festyn cieszył się ogromnym zainteresowaniem mieszkańców. Przeszkodą w podziwianiu nie była nawet deszczowa pogoda. Do głównych atrakcji zaliczyć można pokazy lotnicze. Pierwszy należał do płk. Jarosława Więcka, który samolotem myśliwsko-bombowym Su-22 wykonał m.in. przelot z prędkością ok. 950km/h czy atak symulowany. Później zaprezentowały się dwa samoloty z czasów II wojny światowej – Harvard i Chipmunk, jedyne takie samoloty w Polsce. Był też pokaz TS-8 BIES, który stacjonuje w elbląskim Aeroklubie, a także pokaz akrobacji szybowcowej i wiatrakowca.

Na przybyłych czekały również wystawy statyczne statków powietrznych, m.in. śmigłowce wojskowe MI-8 i MI-2. Poza samolotami można było obejrzeć sprzęt wojskowy, policji, straży pożarnej, straży granicznej i pogotowia ratunkowego.

– Był to największy festyn od 2012 roku na naszych ziemiach – mówi Kacper Sadowski, pilot szybowca, współorganizator festynu. – Mimo niesprzyjającej pogody uważam, że festyn bardzo się udał i już planujemy kolejny. Wszystko to dzięki dyrektorowi Jackowi Sobolewskiemu, któremu jestem bardzo wdzięczny. Mogę powiedzieć, że w przyszłym roku impreza będzie jeszcze większa. Jeśli się uda, na pewno zobaczymy jakieś akcenty odrzutowe.
Karolina Król