Zawodzie zyskało Dom Sąsiedzki, a miasto trochę starego Elbląga [ZDJĘCIA]

2019-09-19 06:44:20(ost. akt: 2019-09-19 06:54:15)

Autor zdjęcia: Marek Lewandowski

Zbudowano go w 1905 roku. Na początku pełnił funkcję mydlarni i zakładu kamieniarskiego. Po wojnie była tam tapicernia i pomieszczenia magazynowe. Dziś, dzięki Elbląskiemu Stowarzyszeniu Wspierania Inicjatyw Pozarządowych budynek przy ul. Stawidłowej 3 oddał swoją urodę.
Dom pod Cisem, to miejsce, które ma dusze, które dzięki ESWIP powstało od podstaw. Członkowie stowarzyszenia oraz liczne grono darczyńców postanowili włożyć w to miejsce wiele pracy i serca.

– Po raz pierwszy ESWIP ma swój majątek, którym może dysponować – mówił Arkadiusz Jachimowicz, prezes Stowarzyszenia ESWIP podczas uroczystego otwarcia Domu pod Cisem.

Odkupiony od miasta budynek trzeba było najpierw zburzyć.
– Musieliśmy go najpierw zburzyć, bo był tak zniszczony, tak zawilgocony, że nie było innego wyjścia – opowiadał Arkadiusz Jachimowicz. – Ja do tej pory jestem zdziwiony, że udało się doprowadzić to do końca. Przy budowie użyliśmy oryginalnych, starych cegieł.

Jak mówił prezes ESWI,P dzięki odbudowie tego budynku została przywrócona odrobina starego Elbląga po tej stronie rzeki.
– Ten dom jest uroczy, on ma swoją duszę, on zachwyca – opowiadał. – Mamy miejsce aktywności dla mieszkańców Zawodzia. Tu jest Dom Sąsiedzki. Tu będzie Centrum Integracji Społecznej. Takim osobom, którym trochę gorzej, trudniej jest w życiu, chcemy pomagać, wzmacniać ich i dawać im pracę.

Nowy budynek daje wiele nowych możliwości. Poszukujący pracy tu właśnie będą mogli zdobyć nowe kwalifikacje, dostaną wsparcie, także psychologiczne, a w wielu nowych pracowniach będą mogli uczyć się zawodu.

– Wprowadzamy również innowacje do naszego miasta. Robimy pilotaż sklepu społecznego – wymienia Arkadiusz Jachimowicz.
Sklep społeczny, to miejsce, gdzie będzie można kupić używane produkty, którym nadano drugie życie. Odnową starych przedmiotów będzie mógł zająć się zespół Centrum Integracji Społecznej. Wystawione zostaną produkty stworzone przez CIS, ale również przez przedsiębiorstwa społeczne z całego województwa.

– Było to zadanie niełatwe. Wiedzieliśmy, że będzie to inwestycja kosztowna – mówił z kolei Maciej Bielawski, wiceprezes ESWIP. – Na początku zakładaliśmy, że ta inwestycja zamknie się w kwocie około 3,6 mln zł, ale czas pokazał, że były to zbyt złudne założenia. Projekt ten otrzymał dofinansowanie z Unii Europejskiej w kwocie blisko 2,9 mln zł. Drugim ważnym elementem był Państwowy Fundusz Rehabilitacji Osób Niepełnosprawnych. Ten budynek jest w pełni dostosowany do potrzeb osób niepełnosprawnych. PFRON wsparł nas kwotą ponad 800 tys zł. Projekt zamknął się w kwocie 4,7 mln zł.

k