Jeden stracił pieniądze, inny konto internetowe
2019-09-24 11:01:23(ost. akt: 2019-09-24 11:05:52)
Internetowi bandyci nie próżnują. Kilkaset złotych stracił mieszkaniec Elbląga, który za pośrednictwem portalu aukcyjnego zamówił części do samochodu. W innym przypadku oszust przejął konto elblążanina i posługiwał się nim przy fikcyjnych transakcjach. Policja apeluje do mieszkańców o zachowanie ostrożności i rozsądek przy zakupach na portalach aukcyjnych.
To nie są odosobnione przypadki, ale prawdziwa plaga. Policjanci przyjmują tygodniowo kilka zgłoszeń o oszustwach i kradzieżach w internecie. Prowadzi je wydział do walki z przestępczością gospodarczą.
— Wiele spraw to zwykłe nieporozumienia i już na wstępnym etapie daje się je rozwiązać — informuje Jakub Sawicki z Zespołu Prasowego Komendy Miejskiej Policji w Elblągu. — Jednak część z nich to wyrafinowane przestępstwa, z użyciem nowoczesnych technologii.
Jednym z nich jest przejęcie konta na portalu aukcyjnym. We wrześniu br. zostało przyjęte zawiadomienie o oszustwie, które polegało na przejęciu konta jednego z portali aukcyjnego zgłaszającego.
— Sprawca przejął konto i zaczął wystawiać na nim markowe zabawki — wyjaśnia przedstawiciel policji. — Wiele osób dało się oszukać. Inna sytuacja dotyczy mężczyzny, który zamówił części do samochodu, zapłacił za nie przelewem ale ich nie dostał. Nie dostał też zwrotu pieniędzy, a kontakt ze sprzedającym się urwał.
Z kolei pewna elblążanka chciała zrobić prezent bliskiej osobie i zamówiła po okazyjnej cenie fotel. Jednak zbyt późno dostała powiadomienie od administratora portalu, że może to być próba oszustwa. Pieniądze zostały przelane, a bank nie potrafił wstrzymać już transakcji i kilkaset złotych powędrowało do oszusta.
— Przy zakupach ,,w sieci” zawsze powinniśmy stosować zasadę ograniczonego zaufania — ostrzega Sawicki. — Zwracajmy uwagę, czy sklep zamieszcza swoje dane: adres, numer telefonu i jak jest oceniany przez innych kupujących. Znajdując, nawet znaną nam dobrze firmę, sprawdźmy dokładnie jej dane, np. czy numer NIP, numer konta, na które mamy przelać gotówkę jest taki sam, jak na oficjalnej stronie danej firmy. Często oszuści podszywają się pod znane marki, czy witryny zmieniając jednak np. numer konta, na które ma być przelana gotówka — dodaje przedstawiciel elbląskich stróżów prawa.
Komentarze (1) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.
Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych
Zaloguj się lub wejdź przez
Edmund #2795099 | 188.125.*.* 24 wrz 2019 11:22
Tylko Konfederacja naprawi Polskę. Wróćmy do staroszlacheckiej tradycji. W społeczeństwie musi być pan i sługa. Postulujemy monarchę i wprowadzenie kary śmierci. Ludźmi trzeba rządzić twardą ręką.
Ocena komentarza: poniżej poziomu (-7) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (3)