Nowy strażak gotowy do służby
2019-09-27 07:07:42(ost. akt: 2019-09-26 21:08:54)
W Komendzie Miejskiej PSP w Elblągu 23 września odbyła się uroczystość ślubowania nowych strażaków. – Strażak powinien być przede wszystkim odpowiedzialny i opanowany – mówi Ryszard Janowski, jeden z nowych strażaków.
Ślubowanie to dla każdego strażaka bardzo uroczysty moment, który wzmacnia świadomość własnej tożsamości zawodowej. Jest ono symbolem pełnego włączenia do cieszącej się społecznym uznaniem służby. Jaką drogę trzeba przejść, aby zostać strażakiem, opowiedział nam Ryszard Janowski, który w elbląskiej straży jest od sierpnia tego roku.
– Zawsze gdzieś tam w głowie miałem tę straż pożarną. Jak później wstąpiłem do Ochotniczej Straży Pożarnej, to postanowiłem spróbować również w państwowej. Tutaj jestem od 1 sierpnia, po ślubowaniu już tak oficjalnie jesteśmy strażakami, a w poniedziałek jedziemy na szkolenie do Bydgoszczy, które kończy się z końcem kwietnia 2020 rok – opowiada.
Jak zostać dobrym strażakiem? Odpowiedź jest prosta. – Po pierwsze trzeba mieć wielkie chęci i odpowiedni charakter – odpowiada Ryszard Janowski. – Jeśli ktoś lubi pomagać innym, robi to na przykład w ochotniczej straży i pojawia się szansa w postaci ogłoszenia o naborze. Warto próbować. Bo to jest okazja, żeby robić to, co się lubi, a jednocześnie zarabiać dzięki temu na życie.
Jak twierdzi młody strażak, ten zawód to powołanie. – U mnie zaczęło się wszystko od OSP. Jak wyje syrena, to żona mówi, że zostaje po mnie tylko wiatr. Żona się martwi, jak wyjeżdżam na akcję, ale mam taki charakter, że lubię pomagać, ciągnie mnie do tego. Człowiek wtedy nie myśli, jest adrenalina, jest niebezpiecznie, nie wiemy, na co trafimy, czy pożar trawy, czy wypadek... Wielka niewiadoma.
Jakie cechy powinien mieć dobry strażak? – Powinien być odpowiedzialny i skupiony, żeby nie popełnić błędów – mówi Ryszard Janowski. – Musi najpierw ocenić sytuację, a dopiero później działać. Powinien być opanowany, no i wysportowany, bo czasem trzeba kogoś wynieść, mamy specjalne ubrania, które nie są lekkie, inaczej też się oddycha w aparacie tlenowym. Ważne jest też to, żeby między strażakami było zaufanie. Bo strażak nie wyjeżdża sam na akcję.
Ślubowanie przyjął komendant miejski w Elblągu Łukasz Kochan w obecności bezpośrednich przełożonych przyjmowanych do służby funkcjonariuszy, a także pracowników komendy.
k
Komentarze (0) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.
Zaloguj się lub wejdź przez