Oaza: miasto na zgliszczach Elbląga
2019-09-30 15:00:38(ost. akt: 2019-09-30 15:09:39)
Kolejna wschodząca gwiazda na elbląskim niebie! Ma zaledwie 20 lat i jest jednym z najmłodszych pisarzy w mieście. Adrian Gołębiewski wydał swoją pierwszą książkę „Oaza”. Mimo tego, że książka została wydana stosunkowo niedawno, bo 12 czerwca, to już odniosła sukces. W planach jest jej kontynuacja.
„Wyobraź sobie miejsce, w którym zakazane jest czytanie książek, oglądanie telewizji czy zdobywanie wiedzy. Miejsce, którego nie można opuścić. Pomyśl o społeczeństwie podzielonym na grupy społeczne, które tworzą prostą hierarchię — jest w niej miejsce dla niewolników, ludzi pozornie wolnych oraz kontrolującej każdy ruch władzy. Tak właśnie zorganizowana jest Oaza — miasto, które miało być wolnym od grzechu rajem dla nowego pokolenia” — to opis książki młodego elbląskiego pisarza.
Tytułowa Oaza jest miastem zbudowanym na zgliszczach Elbląga. Zapytaliśmy samego autora, skąd ten pomysł.
— To moje rodzinne miasto, jestem bardzo przywiązany do tego miejsca, dlatego wybrałem Elbląg jako miejsce akcji. Sądzę, że jest tego warte — powiedział.
— To moje rodzinne miasto, jestem bardzo przywiązany do tego miejsca, dlatego wybrałem Elbląg jako miejsce akcji. Sądzę, że jest tego warte — powiedział.
Książka jest objętościowo nieduża, bo jest częścią przyszłej trylogii.
— Chciałbym rozłożyć „Oazę” na trzy części i mam nadzieję, że mi się to uda. Chciałem zostać po prostu przy tytule Oaza 1,2,3, ponieważ tak naprawdę miasto Oaza jest głównym tematem książki — mówi Adrian Gołębiewski, autor książki.
— Chciałbym rozłożyć „Oazę” na trzy części i mam nadzieję, że mi się to uda. Chciałem zostać po prostu przy tytule Oaza 1,2,3, ponieważ tak naprawdę miasto Oaza jest głównym tematem książki — mówi Adrian Gołębiewski, autor książki.
Miejmy nadzieję, że kolejną część zobaczymy już w przyszłym roku. Jedna, jak wiadomo, napisać książkę nie jest łatwo, ale wydać ją to dopiero jest wyzwanie.
— Na pewno są po drodze jakieś komplikacje, ale do przejścia. Jeśli masz dobry pomysł, to nic nie jest w stanie cię powstrzymać! Nie poddawaj się po pierwszej porażce, przemyśl dokładnie wybór wydawnictwa, stwórz coś magicznego! — przekonuje Adrian wszystkich, którzy mają dosyć „pisania do szuflady”.
— Na pewno są po drodze jakieś komplikacje, ale do przejścia. Jeśli masz dobry pomysł, to nic nie jest w stanie cię powstrzymać! Nie poddawaj się po pierwszej porażce, przemyśl dokładnie wybór wydawnictwa, stwórz coś magicznego! — przekonuje Adrian wszystkich, którzy mają dosyć „pisania do szuflady”.
On zaryzykował i dlatego dzisiaj jego książkę możecie kupić zarówno w formie papierowej, jak i e-bookau.
— Myślę, że Oaza jest dla ludzi, którzy nie lubią czekać z rozpoczęciem akcji. Uwielbiają zagadki, rozmyślania i lubią zadawać sobie milion pytań. Oaza nie jest łatwą książką pod względem historii, jaka jest w niej zawarta. Ludzie musieli walczyć w mieście każdego dnia o życie, byli pozornie wolni, ale jednak zakuci w kajdany. Zachęcam każdego, kto czyta ten artykuł, do przeczytania „Oazy”. Ze swojej strony chciałbym tylko dodać, że książka nie jest dostępna stacjonarnie, można ja zamówić do domu lub do salonów Empik-u dzięki tym linkom:
https://bonito.pl/k-1535635-oaza
https://www.empik.com/oaza-golebiewski-adrian,p1228542433,ksiazka-p
http://lubimyczytac.pl/ksiazka/4890361/oaza
Joanna Meryk
https://www.empik.com/oaza-golebiewski-adrian,p1228542433,ksiazka-p
http://lubimyczytac.pl/ksiazka/4890361/oaza
Joanna Meryk
Komentarze (0) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.
Zaloguj się lub wejdź przez