Wylęgarnia szczurów straszy w centrum miasta [ZDJĘCIA]

2019-10-05 18:00:00(ost. akt: 2019-10-05 20:13:04)

Autor zdjęcia: Marek Lewandowski

Elblążanie mieszkający w centrum miasta mają dość uciążliwego sąsiedztwa opuszczonego pawilonu. Jak twierdzą, to siedlisko brudu i szczurów. Miasto co prawda chce się pozbyć budzącego niepokój obiektu, ale na przeszkodzie stoją prawne formalności.
Mieszkańcy rejonu ulicy Kosynierów Gdyńskich w Elblągu skarżą się na niebezpieczne sąsiedztwo znajdującego się na rogu tej ulicy i ulicy Słonecznej pustostanu pawilonu. I nie chodzi tylko o wątpliwej jakości doznania etatystyczne. Jak podkreślają elblążanie mieszkający w samym centrum miasta, budynek ten jest siedliskiem brudu, śmieci, robactwa i szczurów. Ponadto podczas zeszłorocznej zimy nocowali w nim bezdomni. Niestety, z relacji mieszkających tam osób wynika, że jedna z tych osób została odnaleziona tam martwa.

— To prawda, ja widziałem tego nieszczęsnego człowieka po tym, jak go znaleźli martwego — mówi nam pan Janusz, mieszkaniec ulicy Kosynierów Gdyńskich. — Jak już zabrano ciało, to tylko zabito wejścia deskami. I tak to wszystko pozostawiono. Strach pomyśleć, co się tam teraz dzieje, na tym wszystkim co po bezdomnych zostało. Na pewno jest tam wylęgarnia szczurów, Bóg wie czego jeszcze. To prawdziwa bomba w samym centrum miasta. A przecież obok blisko są dwa przedszkola z małymi dziećmi, w okolicy mieszka wiele osób. To przecież centrum Elbląga. Coś z tym trzeba jak najszybciej zrobić, najlepiej zrównać z ziemią i to natychmiast! Nie wiem, czemu miasto się tym nie zajmuje…

Sprawą pustostanu, który nie został rozebrany podczas rozbiórki innych stojących tam pawilonów w 2018 roku, zainteresowała się elbląska radna, Jolanta Lisewska. Do władz miasta skierowała pytanie, kiedy wzbudzający niepokój okolicznych mieszkańców obiekt zniknie z krajobrazu miasta?


Jak się okazuje, elbląski magistrat jest zainteresowany wyburzeniem pawilonu. Sprawa jednak nie jest prosta, i jak to często bywa w podobnych sprawach, na przeszkodzie stoją formalności prawne.

— Miasto jest właścicielem nieruchomości przy ulicy Kosynierów Gdyńskich, na której znajdowały się substandardowe pawilony handlowe — przyznaje Witold Wróblewski, prezydent Elbląga. — W 2017 roku miasto podjęło decyzję o przeznaczeniu tego terenu do zbycia. W tym celu niezbędne było uwolnienie nieruchomości z istniejącej zabudowy.

Jak podkreślił gospodarz Elbląga, większość użytkowników pawilonów wydała budynki miastu i obiekty te zostały rozebrane. Natomiast budynek, o którym mówią mieszkańcy, nie został wydany właścicielowi gruntu, a więc samorządowi, wobec czego jego użytkownik został zobowiązany do usunięcia pawilonu i wydania uwolnionego gruntu miastu.

— W związku z tym, że pawilon nie został rozebrany, gmina złożyła pozew do sądu o wydanie nieruchomości. W 2018 roku Sąd Rejonowy w Elblągu wydał wyrok nakazujący pozwanemu, czyli użytkownikowi nieruchomości, wydanie miastu opróżnionego gruntu. Aktualnie komornik sądowy prowadzi postępowanie egzekucyjne, mające na celu uwolnienie nieruchomości pawilonu — poinformował Wróblewski.


Łukasz Razowski