Mieli zlikwidować jedyny sklep, ale się dogadali

2019-10-08 12:00:00(ost. akt: 2019-10-09 08:41:50)

Autor zdjęcia: źródło: Google Maps

Zazwyczaj smucą informacje, że nie udało się pozyskać dotacji m.in. na remont świetlic w małych miejscowościach, Tym razem jednak sytuacja taka ucieszyła część mieszkańców podelbląskiej miejscowości Łęcze. Dzięki braku dotacji, będą mieli gdzie robić zakupy.
Rozwój sieci supermarketów sprzyja robieniu dużych zakupów. Jednak te małe, lokalne, wręcz wiejskie sklepiki nadal są potrzebne. Na przykład ozdobom starszym, które nie mają często jak dojechać do znanych sieciówek w miastach, by zrobić choćby podstawowe zakupy. Likwidacja małych sklepików do dla nich nie lada kłopot. A przed taki stanęli mieszkańcy miejscowości Łęcze w gminie Tolkmicko.

„My mieszkańcy wsi Łęcze nie zgadzamy się z projektem, w którym nie jest uwzględniony sklep spożywczo-przemysłowy, który znajduje się w centrum wsi. Na dzień dzisiejszy jest miejscem, w którym mieszkańcy mogą zrobić zakupy. Wśród nich jest duży procent osób, które nie mają możliwości dojazdu do Elbląga na zakupy, ponieważ ich nie stać na bilet autobusowy. Są również osoby starsze i schorowane, które czasami mają problem żeby dotrzeć do sklepu. Sklep jest dobrze zaopatrzony w artykuły spożywcze i szkolne, mieszkańcy Łęcza są za remontem świetlicy, w którym uwzględniony będzie sklep spożywczy. Dołączając podpisy od większości osób, chcemy nadmienić, że są oni za rezygnacją z częściowego projektu, który został przygotowany na rzecz sklepu we wsi. Prosimy o rozsądne rozpatrzenie naszej petycji” – takiej treści apel trafił do władz Tolkmicka.

Jak się dowiedzieliśmy, chodzi o plany jeszcze z poprzedniej kadencji. Dotyczyły one remontu i przebudowy miejscowej świetlicy, do której przylega wspomniany sklep, będący dla wielu osób jednym miejsce, gdzie mogą zrobić najbardziej niezbędne zakupy.

— Rzeczywiście, projekt remontu świetlicy, przygotowany jeszcze przez moich poprzedników, zakładał likwidację tego sklepu — powiedziała Magdalena Beata Dalman, burmistrz Tolkmicka. — Związane to było z przepisami, że o unijne dotacje można się starać, ale na miejsca, gdzie m.in. prowadzony jest handel. Tak się jednak złożyło, że ów projekt nie uzyskał dofinansowania.

A to okazało się furtką do tego, by zmienić plany władz gminy.

— Ja osobiście nie byłam zwolenniczką likwidacji tego sklepu — przyznaje pani burmistrz. — To jedyny sklep w centrum miejscowości Łęcze, bardzo dobrze zlokalizowany, do którego mieszkańcy chętnie uczęszczają i rzeczywiście dla wielu osób jest jednymi miejscem, gdzie mogą zrobić zakupy. Dlatego postanowiliśmy spytać mieszkańców, co dalej: czy nadal starać się o dotacje na przygotowany już projekt bez sklepu, czy przygotować nowy?

W tej sprawie niedawno odbyło się spotkanie mieszkańców m.in. z architektem.

— Tak, odbyło się takie spotkania — przyznaje Sylwia Korożan, sołtys miejscowości Łęcze. — Większość mieszkańców zadecydowała, by jednak sklepu nie likwidować. Muszę przyznać, że było to bardzo dobre spotkanie i dobrze, że miasto wyszło nam, mieszkańcom naprzeciw.

Efektem rozmów i spotkań ma być zmiana projektu remontu świetlicy.

— Do końca października mamy czas na złożenie o dotacje nowego projektu, który by pozwalał na zachowanie sklepu — powiedziała burmistrz Dalman. — Myślę, że na początku przyszłego roku możemy się spodziewać informacji o przyznaniu dofinansowania. Wyremontowana świetlica nadal ma służyć mieszkańcom Łęczy, tak jak do tej pory, ale w bardziej komfortowych warunkach — dodała.

Łukasz Razowski