Śmierć bliskiej osoby i...

2019-10-29 21:00:27(ost. akt: 2019-10-29 17:07:50)
Nowomiejski cmentarz nocą

Nowomiejski cmentarz nocą

Autor zdjęcia: Stanisław R. Ulatowski

Kiedy najbliższa osoba umiera na naszych oczach, trudno nam powrócić do rzeczywistości. Tymczasem musimy poradzić sobie z formalnościami. A te zależą od tego, czy śmierć nastąpiła w domu, czy szpitalu.
Gdy umiera najbliższa nam osoba, trudno się pozbierać. Mało kto z nas ma siłę organizować formalności. Ale nawet w obliczu tragedii trzeba działać. Jeżeli zgon nastąpił w domu, należy wezwać: lekarza rodzinnego — w dni powszednie w godzinach pracy przychodni — lub lekarza pogotowia ratunkowego po godz. 18 i w dni wolne od pracy. Możemy też wybrać numer 999 lub 112, co w tym momencie będzie dużo prostsze. Z protokołem zgonu musimy stawić się u lekarza pierwszego kontaktu, który wystawi kartę zgonu.

Karta zgonu wydawana jest bezpłatnie w jednym egzemplarzu i jest podstawą do wystawienia aktu zgonu w urzędzie stanu cywilnego (USC). Ponieważ jest to ważny dokument, warto go skserować. Potrzebny jest potem przy sprawach urzędowych w banku czy firmie ubezpieczeniowej. Jeżeli istnieje konieczność przeprowadzenia sekcji zwłok, ciało zostaje przetransportowane do zakładu medycyny sądowej. Po przeprowadzeniu sekcji — co może potrwać kilka dni — zakład, na podstawie dokumentu tożsamości osoby zmarłej (zawierającego numer PESEL, czyli dowód osobisty, prawo jazdy, paszport) oraz po przedłożeniu zezwolenia prokuratury na odbiór zwłok, wystawi kartę zgonu. Szczegółowe warunki odbioru karty zgonu i samych zwłok oraz uiszczenia opłat za ich przechowanie ustalają poszczególne zakłady. Informacje na ten temat najlepiej uzyskać po tym, jak dowiemy się o ewentualnej konieczności przeprowadzenia sekcji zwłok.

Kiedy bliska nam osoba odchodzi w szpitalu bądź jednostce opiekuńczej, formalności organizuje za nas placówka. Tutaj możemy liczyć zatem na pomoc osób, które mają już w tym doświadczenie i mogą nas wesprzeć w trudnej dla nas sytuacji. Kartę zgonu odbierzemy w dziale statystyki szpitala. Oprócz karty zgonu do uzyskania aktu zgonu można upoważnić zakład pogrzebowy.

Skrócony odpis aktu zgonu wydawany jest bezpłatnie w trzech egzemplarzach. Odpis aktu zgonu jest potrzebny m.in. do załatwienia formalności pogrzebowych i postępowania spadkowego. Jeśli do zgonu doszło za granicą i nie został on tam zarejestrowany, można zarejestrować go w Polsce.

Większe problemy w organizowaniu formalności czekają nas, kiedy ciało zmarłej osoby będziemy musieli sprowadzić z zagranicy. Żeby przewieźć zwłoki do Polski należy złożyć stosowny wniosek. Organem właściwym w tym zakresie jest starosta (właściwy ze względu na miejsce przyszłego pochowania zwłok). Z wnioskiem wystąpić mogą osoby najbliższe zmarłemu, czyli małżonek, dzieci, wnuki, dziadkowie, pradziadkowie, krewni boczni (do 4 stopnia pokrewieństwa) oraz powinowaci (w linii prostej do 1 stopnia).

Treść wniosku powinna obejmować: nazwisko, imiona, nazwisko rodowe, datę i miejsce urodzenia, ostatnie miejsce zamieszkania osoby zmarłej, datę i miejsce zgonu, miejsce, z którego zwłoki albo szczątki ludzkie zostaną przewiezione, miejsce pochówku, środek transportu, którym zostaną przewiezione zwłoki albo szczątki ludzkie, nazwisko, imię lub imiona, adres zamieszkania wnioskodawcy oraz jego numer i serię dokumentu tożsamości.

Jako załącznik złożyć należy akt zgonu. Od wniosku nie są pobierane żadne opłaty. Co do zasady jest on rozpatrywany w ciągu trzech dni od złożenia. Jest jednak wyjątek. Jeśli zgon nastąpił z powodu choroby zakaźnej, transportu zwłok można dokonać nie wcześniej niż po upływie dwóch lat od zgonu.

Warto też pamiętać, że przewożenie zwłok jest dozwolone osobom uprawnionym do pochowania zmarłego, za pozwoleniem, w specjalnie do tego celu przeznaczonych środkach transportu. Przewożenie zwłok i szczątków w granicach państwa możemy zrobić bez uzyskania zezwolenia na odległość większą niż 60 kilometrów, a na obszarze gmin, na których nastąpił zgon, bez względu na odległość. Jeśli chcemy przewieźć urnę z prochami na większą odległość, będziemy musieli uzyskać zezwolenie inspektora sanitarnego.

To rosnący problem, ponieważ coraz więcej Polaków żyje za granicą i tam umiera. A koszt sprowadzenia zwłok może nas wynieść nawet kilkadziesiąt tysięcy złotych. Im większa odległość od Polski, tym drożej. Cena sprowadzenia zwłok zależy od sposobu transportu i kraju.

Kajot/mmb