Projekt „Kingsajz” w DPS „Niezapominajka” [ZDJĘCIA]

2019-12-13 15:00:00(ost. akt: 2019-12-13 14:18:39)

Autor zdjęcia: kk

Podopieczni elbląskiego Domu Pomocy Społecznej „Niezapominajka” wystąpili w roli modelów podczas sesji zdjęciowej zrealizowanej w ramach projektu „Kingsajz”. Efekty ich współpracy z koordynatorami inicjatywy został upamiętniony w formie kalendarza na nadchodzący rok.
Dziś (13.12) w DPS „Niezapominajka” odbyło się spotkanie podsumowujące projekt „Kingsajz” inspirowany filmem o tym samym tytule w reżyserii Juliusza Machulskiego. W sesji zdjęciowej udział wzięli podopieczni ośrodka, którzy wystąpili w roli krasnoludków. Scenografię tworzyły elementy wykonane przez nich podczas terapii zajęciowych. Realizacja projektu trwała 2 lata. Składa się na niego kalendarz, wystawa fotograficzna i materiał video zawierający wywiady z jego uczestnikami.


– Dziś mamy wyjątkowy dzień, w którym promujemy nasz projekt, w ramach którego powstał kalendarz. To już nasza kolejna tego typu inicjatywa, ale ta jest inna niż poprzednie. Tym razem mieszkańcy grają drugą rolę, a na pierwszy plan wyszły prace, które wykonują – informuje Rafał Florek z DPS „Niezapominajka”. – Pomyśleliśmy, że fajnie byłoby to połączyć i głównymi bohaterami są rekwizyty, które mieszkańcy wykonują podczas terapii zajęciowej. Oni wystąpili jako krasnoludki ze świata Kingsazju, kostiumy dla nich szyli pracownicy. To dla naszych podopiecznych już któryś projekt z kolei, więc świetnie się odnaleźli w trakcie prac nad nim. Przede wszystkim była to dla nas wszystkich wspaniała zabawa i okazja do współpracy, która daje dużo satysfakcji zarówno im, jak i nam.

– To była wspaniała współpraca pomiędzy personelem, a mieszkańcami – dodaje Małgorzata Barchanowicz. – Poznaliśmy się i dobrze się bawiliśmy. Ja byłam odpowiedzialna za charakteryzację mieszkańców. Stroje były barwne, kolorowe, powiedziałabym nawet, że bajkowe. W ich wykonaniu pomagała mi Joanna Sudomierska, która uszyła przepiękną żółtą suknię dla krasnalki. Natomiast kierownik Rafał Florek szył na maszynie wykrojone przeze mnie wcześniej buty krasnali. Nasza współpraca była wspaniała. Prace przedstawione na zdjęciach były realizowane przez mieszkańców domu w pracowni terapii zajęciowej, gdzie spędzamy czas wolny.

Sesje zdjęciowe odbywały się głównie w plenerze, ale też w pracowni fotograficznej w CSE „Światowid” i w Centrum Sportowo-Biznesowym przy ul. Grunwaldzkiej. – Pracy było bardzo dużo, ponieważ każde z tych zdjęć składało się z kilku kadrów, które trzeba było poskładać. W trakcie wykonywania zdjęć w plenerze większość czasu przeleżałem w trawie, w piachu, a czasami nawet w błocie. Nasi podopieczni, którzy byli fotografowani, nie do końca wiedzieli, jak będzie wyglądał efekt prac – informuje autor zdjęć, Daniel Stachula.


Zapewniamy, że efekt jest niezwykły, co możecie zobaczyć na zdjęciach zamieszczonych w naszej galerii. Autorom projektu gratulujemy pomysłowości, a uczestnikom talentu, pogody ducha i energii do działania. Wkrótce dostępny będzie film prezentujący kulisy powstawania kalendarza.

Kamila Kornacka