Kto to jest Mikołaj? – odpowiadają przedszkolaki z „trzynastki” [VIDEO]

Przedszkole nr 13 podzielone jest na cztery grupy. Swoją wędrówkę rozpoczęliśmy od najmłodszej z nich, czyli od grupy 3-taków, które później, zmęczone zabawą muszą trochę odpocząć na leżaczkach. Kto to jest Święty Mikołaj według nich? Odpowiedź jest prosta - Święty Mikołaj przynosi prezenty! To już wiemy! Święty Mikołaj jest ubrany na czerwono i biało i ma czapkę! – odpowiedziały dzieci niemal chórem. - A co się robi w święta? – pytamy. - W święta oddaje się prezenty i robi bałwana, a w wigilię jemy kolację, a na kolację chlebek i kanapkę.

Po wyczerpujących odpowiedziach, trochę skołowani udaliśmy się do 4-latków. Może oni wyjaśnią nam nieco więcej? - Święty Mikołaj, to starszy pan, który przynosi prezenty grzecznym dzieciom, a niegrzecznym przynosi rózgi. Święty Mikołaj ma wielką brodę i ma renifery – wytłumaczyły nam dzieci. Tu poszło łatwo, temat Mikołaja mieliśmy wyjaśniony. Ale co się robi w te święta? - W święta kładziemy sianko pod stół. Mikołajowi zostawiamy mleczko i ciasteczko. Podczas wigilii jemy zupę pomidorową albo zupę buraczkową i pierniczki – wyjaśniają rezolutne 4-latki. Poza tym w święta stawiamy choinkę, stroimy ją i chodzimy na spacery. O jakich prezentach marzą dzieci? - Ja bym chciała Elsę śpiewającą – mówi Ania. – Ja też – dodaje inna dziewczynka. – A ja bym chciała strój Elsy i toaletkę – opowiada Agatka. – A ja bym chciał dostać tramwaje – mówi Adaś.

Ciekawi, co na to wszystko dzieci z grupy 5-latków niezwłocznie się do nich udaliśmy. - Mikołaj ma białą brodę i czerwony strój – opisuje Radek. - Święty Mikołaj przynosi prezenty. Przychodzi tylko do grzecznych dzieci. – opowiadają dzieci, wszystkie oczywiście grzeczne. - Kiedyś moja mama była na spotkaniu z Mikołajem i mi powiedziała, że było fajnie. A ja kiedyś spotkałam prawdziwego Mikołaja w pociągu – opowiada Sara. - Trzeba być grzecznym i dobrze się zachowywać – to taka świąteczna tradycja Mikołaja – opowiada Paulinka. - Tradycja, to bycie z rodziną i dzielenie się opłatkiem – dodaje Nikodem. – Ja zawsze jem z babcią barszczyk – mówi Radek. - Kładziemy sianko pod stół – mówi Adaś. – A moja babcia tak nie robiła – odpowiada dziewczynka. – I dzielimy się wafelkiem. - W święta, jak jest zima, to jesteśmy szczęśliwy, bo jest dużo śniegu i możemy robić bałwana, a teraz jest zima, ale śniegu nie ma.

No tak. Chyba już wszystko jasne, chociaż… może lepiej chodźmy jeszcze do 6-latków. - Mikołaj, to biskup – mówi Oskar. – A skąd wiesz, że to biskup? – pyta pani. – No bo w wiadomościach leciało. – Mikołaj daje prezenty. Jest ubrany na czerwono, ma czapkę i wielki worek. – Ja chciałbym dostać kilka rzeczy pod choinką – opowiada Aleks. – Na przykład grę i taką fajną konsolkę.

Podsumowując, trzeba być grzecznym, mieć trochę sianka, dużo zupy i pierniczki. Przydałby się również śnieg, bo można by wtedy, po prezentach i opłatku, ulepić z rodziną bałwana. Nam takie święta odpowiadają!

Karolina Król