W ĆWIERĆFINALE PUCHARU POLSKI START ZAGRA Z RUCHEM

W stawce o półfinał Pucharu Polski na placu boju pozostały już tylko cztery zespoły. Grająca w I lidze Korona Handball Kielce oraz trzy grające w Superlidze: Młyny Stoisław Koszalin, Start Elbląg i Ruch II Chorzów, który występuje pod nazwą rezerw.

To właśnie z tym zespołem w wyniku losowania, przyjdzie się zmierzyć, na wyjeździe drużynie elbląskiej. Rywal elblążanek w rundzie eliminacyjnej zdeklasował SPR Handball Rzeszów, wygrywając 50:11. W 1/16 finału PP drużyna trenera Michała Boczka pokonała Piotrcovię Piotrków Tryb 27:21, a o awans do ćwierćfinału zwyciężyła wyżej notowany w Superlidze Eurobud JKS Jarosław 41:31, co stanowi sporą niespodziankę. Z kolei Start rozpoczął rozgrywki pucharowe od trudnego pojedynku na wyjeździe z KPR Kobierzyce, z którym wyszedł zwycięsko, wygrywając 30:28. W kolejnym meczu na wyjeździe podopieczne trenera Andrzeja Niewrzawy wygrały bez problemu z SMS ZPRP Płock 34:23.

Jak wynika z przedstawionych wyników, chorzowianki radzą sobie bardzo dobrze w Pucharze Polski, ale w rozgrywkach ligowych na trzynaście spotkań, odniosły zaledwie tylko jedno zwycięstwo, wygrywając w siódmej kolejce 26 października ubiegłego roku z Piotrcovią 30:25 i nic też dziwnego, że mając w dorobku trzy punkty są czerwoną latarnią w tabeli. W dotychczasowych spotkaniach w Superlidze Start pokonał dwukrotnie Ruch 30:20 i 27:26, wygrał też na noworocznym turnieju w Lublinie 42:34.

— Jesteśmy faworytem w walce o półfinał, ale to nie będzie dla nas łatwy mecz — ocenia drugi trener elbląskiego zespołu Tomasz Popowicz. - Już same wyniki chorzowianek pokazują, że na własnym terenie walczą i chcą sprawiać niespodzianki. My na pewno będziemy przygotowani na mecz walki i z Górnego Śląska będziemy chcieli powrócić z podniesionymi głowami, by awansować do półfinału — dodaje. Jeśli Start awansuje do 1/2 finału, czeka ten zespół pojedynek z jednym z rywali Metraco Zagłębiem Lubin, bądź z Perłą Lublin, które ze względu na udział w europejskich pucharach, zaczną dopiero rozgrywki od półfinałów.

Jerzy Kuczyński