Przekop Mierzei przed TSUE? Chodzi o specustawę

2020-01-29 11:00:00(ost. akt: 2020-01-29 09:42:03)

Autor zdjęcia: Marek Lewandowski

Komisja Europejska może podjąć kroki ws. kwestii prawnych przekopu Mierzei Wiślanej, włącznie ze skierowaniem sprawy do Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej. Jak podkreślają przeciwnicy tej inwestycji, chodzi o wykorzystanie specustawy do rozpoczęcia kontrowersyjnych prac.
To ma być szlagierowa inwestycja rządu Prawa i Sprawiedliwości. Kanał żeglugowy przez Mierzeję Wiślaną ma mieć około kilometr długości i 5 metrów głębokości. Jak podkreślają przedstawiciele Urzędu Morskiego w Gdyni, umożliwi wpływanie do portu w Elblągu jednostek o zanurzeniu do 4 metrów, długości 100 metrów, szerokości 20 metrów. Budowa kanału ma potrwać do 2022 roku. Według podpisanej umowy z konsorcjum, które wykona przekop, inwestor zapłaci wykonawcy 992 milionów złotych .

Tymczasem inwestycją zainteresowała się Komisja Europejska. Wątpliwości budzi wykorzystanie specustawy do rozpoczęcia prac przy budowie kanału.

— Jesteśmy w stałym kontakcie z Komisją Europejską — poinformowała nas Mayra Wojciechowicz z Obozu dla Mierzei Wiślanej, który sprzeciwia się budowie kanału ma Mierzei Wiślanej. — W ostatnim piśmie z 20 stycznia Nicola Notaro potwierdził, że procedura naruszenia przepisów Unii Europejskiej, która dotyczy niewłaściwej transpozycji do prawa polskiego dyrektywy Parlamentu Europejskiego i Rady w sprawie oceny skutków wywieranych przez niektóre przedsięwzięcia publiczne i prywatne na środowisko i które obejmuje m.in. zarzuty ws. ustawy z dnia 17 lutego 2017 r. o inwestycjach w zakresie budowy drogi wodnej łączącej Zalew Wiślany z Zatoką Gdańską i braku dostępu do sądów, jest w toku i weszła na etap uzasadnionej opinii.

Jak wyjaśnia, jeżeli władze polskie nie zaproponują odpowiednich rozwiązań ws. kwestionowanych przepisów, Komisja Europejska może podjąć dalsze kroki włącznie ze skierowaniem sprawy do Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej.

— Jest nam naprawdę niezmiernie przykro, że rząd przy realizacji ważnych projektów sięga po tzw. specustawy, które wykluczają obywateli z procesu decyzyjnego — dodaje Wojciechowicz. — To uniemożliwia zaskarżanie decyzji wydawanych na ich podstawie. Realizacja inwestycji na mocy specustaw to sposób na lekceważenie i obchodzenie obowiązujących przepisów prawa. Nie zgadzamy się aby prawo, w tym przepisy ochrony przyrody były traktowane jak luźne zalecenia, które każdorazowo, gdy są niewygodne, można obejść za pomocą specustawy.

„Budowa drogi wodnej łączącej Zalew Wiślany z Zatoką Gdańską część I” obejmuje m.in. budowę portu osłonowego od strony Zatoki Gdańskiej oraz budowę kanału żeglugowego ze śluzą i konstrukcją zamknięć wraz ze stanowiskami oczekiwania od strony Zatoki Gdańskiej i Zalewu Wiślanego oraz oznakowaniem nawigacyjnym, budynkami technicznymi, parkingami, punktem widokowym, nowym układem drogowym z dwoma ruchomymi stalowymi mostami o pionowej osi obrotu, które umożliwiać będą przejazd nad kanałem przed śluzą i za śluzą, sieci elektroenergetycznych, teletechnicznych, sieci wodociągowych i kanalizacyjnych, ujęcia wody podziemnej.

Z kolei na Zalewie Wiślanym ma powstać sztuczna wyspa, która zostanie utworzona z materiałów wydobytych podczas prac przy przekopie.

Łukasz Razowski




Komentarze (38) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.

Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych

Zaloguj się lub wejdź przez FB

  1. ampo #2870340 | 79.185.*.* 17 lut 2020 19:43

    Ciekawe zjawisko socjologiczne, oszolom pod zmiennym nickiem popisuje się swoją erudycją nie wyłączając CAPS LOCK, ale 2,50 zł za komentarz zawsze wpadnie

    odpowiedz na ten komentarz

  2. mario J #2861598 | 77.111.*.* 4 lut 2020 08:17

    ....TSUE niech zajmie się nowo wybudowaną elektrownią na węgiel w Niemczech. UNIA wcina się w Polskie sprawy jak majtki w du.ę .Chodzi dla Unii o to że Polska zamiast być Niemcom czy Francuzom pachołkiem i robolem staje się krajem coraz silniejszym i odbudowuje to co posprzedawał Rząd PO-PSL. Czy widzieliście jak w Unii Pan Tusk " służąco" przytulał się do Pani Merkel nie wiedząc że jest wykorzystywany i jak zostanie "wydojony" odejdzie w zapomnienie. Unia szybko zapomni o Panu Tusku jak jej / UNII / pomagał oczerniać Polskę ale Polacy będą pamiętać jakim był "PATRIOTĄ"

    Ocena komentarza: warty uwagi (5) odpowiedz na ten komentarz

  3. jan #2859026 | 195.149.*.* 30 sty 2020 11:26

    Spokojnie, dopuki nie kopią w Brukseli w w Polsce to peowskie donosicielstwo WARA!!!!!

    Ocena komentarza: warty uwagi (4) odpowiedz na ten komentarz

  4. Gość #2858977 | 5.173.*.* 30 sty 2020 09:54

    Zarzut eko-aktywistów i lobbystów KE o naruszenie zasad udziału społeczeństwa (konwencja z Aarhus), jest krańcowo absurdalny. Zastosowano tu pełną procedurę OOŚ z udziałem społeczeństwa, a specustawa nie ograniczyła tego etapu. Chodzi o Konwencję o dostępie do informacji, udziale społeczeństwa w podejmowaniu decyzji oraz dostępie do sprawiedliwości w sprawach dotyczących środowiska, sporządzoną w Aarhus w dniu 25 czerwca 1998 r. w powiązaniu z dyrektywą EIA oraz ustawą OOŚ.

    Ocena komentarza: warty uwagi (6) odpowiedz na ten komentarz

  5. spoko #2858898 | 80.50.*.* 30 sty 2020 07:21

    robic swoje !!!!!!!co uni do tego !!!!!

    Ocena komentarza: warty uwagi (6) odpowiedz na ten komentarz

Pokaż wszystkie komentarze (38)