START ZA BURTĄ PP A JUŻ POJUTRZE PODEJMUJE MISTRZA POLSKI

2020-02-13 13:01:29(ost. akt: 2020-02-13 13:04:32)
Zdjęcie ilustracyjne

Zdjęcie ilustracyjne

Autor zdjęcia: zdj. archiw. Marek Lewandowski

PIŁKA RĘCZNA KOBIET\\\W meczu o półfinał Pucharu Polski, Start Elbląg przegrał na wyjeździe z Ruchem Chorzów 30:31, co można uznać za niespodziankę. A już pojutrze w meczu o ligowe punkty w Superlidze zagra u siebie o godz. 17.30 z Perłą Lublin
* Ruch Chorzów — Start Elbląg 31:30 (14:18)

START: Pająk,Orowicz — Dronzikowska 5, Shupyk 5, Pękala 5, Waga 4, Cygan 3, Trbović 3, Yashchuk 3, Stapurewicz 1, Szulc 1. Kaczmarek, kary: 6 min
Najwięcej dla Ruchu: Piotrkowska 8, Polańska 6, Drażyk i Stokowiec po 4, kary: 4 min

Elblążanki jechały do Chorzowa w roli faworytek, ale liczyły, że będzie to na pewno ciężki pojedynek, gdyż gospodynie, będą się chciały zrehabilitować za ostatnie trzy porażki z zespołem elbląskim w Superlidze. Spotkanie od początku było wyrównane. W 10 min był remis 5:5, ale po kwadransie, ze strzału Agnieszki Piotrkowskiej miejscowe objęły prowadzenie 7:6. Za chwilę losy meczu się odwróciły i po 3 golach z rzędu Agnieszki Dronzikowskiej, Pauliny Stapurewicz oraz Alicji Pękali, to Start był na prowadzeniu 10:8 i tę 2-bramkową przewagę 16:14 utrzymywał do 28 min gry. W końcówce po dwóch golach z rzędu Tatjany Trbović przyjezdne do przerwy wygrywały 18:14.

W drugiej części meczu, wszystko dobrze po myśli elblążanek układało się do 40 min, kiedy to prowadziły 24:23. Od tego momentu prowadzenie zmieniało się raz na jedną, raz na drugą stronę. W 58 min na ławkę kar powędrowały Trbović oraz Alona Shupyk i tej przewagi w polu nie zmarnowały chorzowianki, wychodząc na prowadzenie 30:29.

Grające z wielką determinacją elblążanki doprowadziły do remisu. Na 5 sekund przed końcem Start stracił bramkę, po rzucie Marleny Polańskiej i tym samym zakończył przygodę z Pucharem Polski. Teraz wraca do rywalizacji o ligowe punkty w Superlidze.

Już w sobotę podopieczne trenera Andrzeja Niewrzawy zagrają przed własną publicznością z aktualnym mistrzem Polski i liderem tabeli Perłą Lublin. Drużyna lubelska, zakończyła w minionym tygodniu sezon w rozgrywkach europejskich i teraz tylko skupia się na rozgrywkach krajowych. Podopieczne trenera Roberta Lisa, do Elbląga przyjadą w silnym składzie. Na parkiecie hali MOSiR, elbląscy kibice powinni zobaczyć aż 11 kadrowiczek a wśród nich: Weronikę Gawlik, Joannę Szarawagę, Aleksandrę Rosiak, Kingę Achruk, Dagmarę Nocuń czy Martę Gęgę i Sylwię Matuszczyk.

Lubelska Perła z dorobkiem 41 punktów prowadzi obecnie w tabeli z przewagą trzech punktów nad Metraco Zagłębiem Lubin, a nad Startem ma aż 19 punktów przewagi, który jest na miejscu szóstym. — Na pewno faworytem w tym spotkaniu są lublinianki, które już dwukrotnie z nami w tym sezonie wygrywały (30:20, 33:23-red) — mówi trener elbląskiego zespołu Andrzej Niewrzawa. - Gramy przed własną publicznością i zrobimy wszystko, by nawiązać walkę z silnym zespołem. W tym pojedynku zagramy bez żadnych obciążeń i jeśli nadarzy się sytuacja, to będziemy chcieli zrobić niespodziankę, pomimo że wystąpimy tylko w 12-osobowym składzie. — Powiem krótko, Perła jeśli chce zdobyć mistrza kraju, to koniecznie musi wygrać ten pojedynek, a my z kolei tylko chcemy — dodaje.

* Pozostałe mecze 17.kolejki: sobota Metraco Zagłębie Lubin — Piotrcovia Piotrków Tryb (18), niedziela; Ruch Chorzów — Eurobud JKS Jarosław (17), Młyny Stoisław Koszalin — KPR Kobierzyce (18)

SUPERLIGA
1. Perła 41 446:358
2. Zagłębie 38 439:374
3. KPR 30 415:393
4. Koszalin 23 417:397
5. Eurobud 23 452:461
6. Start 22 421:438
7. Piotrcovia 9 358:434
8. Ruch 6 385:478

Najlepsze snajperki Superligi: 1. Kinga Jakubowska (KPR) — 129 goli, 2. Alona Shupyk (Start) — 104, 3. Magda Balsam (Eurobud) — 94, 4. Adrianna Górna — 85, 5. Kinga Grzyb (obie Zagłębie) — 84

Jerzy Kuczyński