W czwartek nadzwyczajna sesja. Temat: ciepło

2020-02-23 08:00:00(ost. akt: 2020-02-22 14:32:10)

Autor zdjęcia: zdj. archiw. K

Na 27 lutego zaplanowana została sesja nadzwyczajna w trakcie której EPEC i Energa przedstawią swoje propozycje dotyczące zaopatrzenia miasta w ciepło. Tymczasem zarówno Energa i elbląski samorząd publicznie wypowiadają swoje opinie na temat sprawy dostaw ciepła.
21 lutego Energa Kogeneracja podała do publicznej wiadomości publikację na temat współpracy spółki z prezydentem Elbląga i EPECem. Z publikacji tej wynika, że „18 grudnia 2019 roku EKO doręczyła EPEC oświadczenie o rozwiązaniu umowy, z zachowaniem 6-miesięcznego okresu wypowiedzenia. (…) Spowodowane to było faktem, że 30 czerwca 2020 roku upływa termin, do którego elektrociepłownia w Elblągu zobowiązana jest zredukować emisję dwutlenku siarki, tlenków azotu i pyłów lub, jeśli redukcja nie będzie możliwa, zakończyć eksploatację kotłów węglowych.”

„Od 2012 roku miasto nie zaakceptowało żadnego z przedstawionych przez EKO modeli zapewnienia dostaw ciepła dla Elbląga (blok gazowo-parowy zaproponowany w lutym 2012 roku, instalacja oczyszczania spalin dla kotłów węglowych w grudniu 2016 roku oraz układ silników gazowych z kotłownią wodną gazowo-olejową w sierpniu 2019 roku). (…) EKO, niezmiennie licząc na osiągnięcie porozumienia z EPEC i władzami miasta, opóźniła rozpoczęcie biegu okresu wypowiedzenia, w związku z czym zakończy się on 30 września br.” – piszą przedstawiciele Energi.


W odpowiedzi na pismo Energi argumenty wystosował Urząd Miasta. Joanna Urbaniak, rzecznik prasowy prezydenta Elbląga napisała:

„21 lutego Energa Kogeneracja podała do publicznej wiadomości własne stanowisko dotyczące rozwoju systemu ciepłowniczego w Elblągu oraz tłumaczące jej dotychczasową aktywność w tej sprawie.

W imieniu elbląskiego samorządu wyrażam zaskoczenie tym postępowaniem, albowiem przekazanie dziennikarzom jednostronnej, rozbieżnej z faktami, własnej interpretacji sytuacji w przededniu korzystnego - jak do tej pory zakładaliśmy - finału całej sprawy na Nadzwyczajnej Sesji Rady Miasta zaplanowanej na 27 lutego, jest krokiem wstecz w procesie negocjacyjnym. Odbieramy to jako próbę postawienia 120-tysięcznego miasta pod presją i zmuszenie nas do odpierania zarzutów, które nie mają pokrycia w faktach.

Naszym celem jest kontynuacja negocjacji z Energą Kogeneracja po to, by system ciepłowniczy dostarczał elblążanom ciepło bez zakłóceń i w oparciu o unijne normy środowiskowe. Liczymy wciąż na to, że ostatnia aktywność medialna naszego partnera w negocjacjach nie jest świadectwem złej woli i chęci odejścia od współpracy z Elblągiem.

Aby uczynić zadość oczekiwaniom opinii publicznej, poniżej przedstawiamy informacje, które uzupełniają, bądź weryfikują podane przez Energę Kogeneracja opinie.

Umowa o Sprzedaży Ciepła

Umowa zawarta między Energą Kogeneracja z miejską spółką EPEC jest umową bezterminową, co wpisuje się w powszechny w Polsce standard rynkowy. Według danych Polskiej Izby Ciepłownictwa, blisko połowa tego typu umów jest zawarta bezterminowo.
Co więcej, umowa ta wciąż obowiązuje, ponieważ trwa spór dotyczący prawidłowości jej formalnego wypowiedzenia przez Energę Kogeneracja.

W tym kontekście istotny jest Paragraf 17 pkt. 3 Umowy, który brzmi: „wystąpienie lub istnienie sporów związanych z umową nie zwalnia stron z dotrzymania zobowiązań wynikających z umowy”.

Rzekome odrzucanie przez Miasto wszystkich rozwiązań proponowanych przez Energę Kogeneracja

Główny zarzut, który w swym piśmie Energa stawia kolejnym władzom miasta nie jest prawdziwy. Faktem jest, że wszystkie składane od 2012 roku propozycje Energi, nawet te mało satysfakcjonujące, związane z utrzymaniem paliwa węglowego, były uwzględniane w planach zaopatrzenia Elbląga w ciepło:
- blok gazowo-parowy został umieszczony w Planie Zaopatrzenia Miasta w ciepło jeszcze w 2015 roku. Energa niestety nie podjęła się realizacji tej inwestycji.
- pochodząca z maja 2019 aktualizacja Planu uwzględnia z kolei inwestycję Energi Kogeneracja w Instalację Odsiarczania Spalin (IOS) oraz Kotłownię rezerwowo-szczytową. Energa zrezygnowała później z tej instalacji.
- kolejne plany Energi uwzględnia także kolejna, konsultowana w tym miesiącu aktualizacja planu zaopatrzenia Elbląga w ciepło, opublikowana w styczniu 2020 r.

Co także ważne: w listopadzie 2019, przedstawiciele Energa Kogeneracja w ostatniej chwili odwołali swój udział w Nadzwyczajnej Sesji Rady Miejskiej, podczas której mieli zaprezentować i omówić swoją propozycję modelu zaopatrzenia Elbląga w ciepło. Prezentacja Energi Kogeneracji została odwołana w dniu planowanej sesji, a sama Energa Kogeneracja określiła wówczas swój model jako zaakceptowany „warunkowo”.

Koncesja i aspekt biznesowy

Energa Kogeneracja w swym stanowisku wskazuje na opinię Prezesa URE odnośnie koncesji, która - według przedstawionego pisma - określa uprawnienia a nie obowiązki przedsiębiorstwa energetycznego. Koncern nie wspomina jednak, że gdy przez lata eksploatował system i pobierał za to opłaty, zarabiał na wytwarzanej energii elektrycznej oraz korzystał z odpisów amortyzacyjnych (pomniejszone kwoty opodatkowania, które powinny być przeznaczone na modernizację obiektu). Spółka nie modernizowała należącego do niej źródła ciepła, mimo że zobowiązywała ją do tego zawarta umowa i użytkowana koncesja, która obowiązuje aż do 2028 roku.

Należy podkreślić, że już w przygotowywanej ponad 20 lat temu strategii rozwoju miasta, przyjętej w 2001 roku, zapisano, iż niezbędna jest modernizacja przestarzałych urządzeń należących obecnie do Energi.

Energa Kogeneracja podkreśla, że z przyczyn biznesowych musi zagwarantować sobie zwrot z nakładów inwestycyjnych. Pamiętajmy, że jednocześnie - mimo ostrzeżeń ekspertów - zainwestowała setki milionów złotych w Państwową Grupę Górniczą, która dziś pogrąża wyniki całego sektora energetycznego.

Skupmy się na rozwiązaniach

Jako samorząd Elbląga oczekujemy partnerskiej współpracy z Energą Kogeneracja. Chcemy wspólnie ze Spółką skupić się na rozwiązaniu kwestii dostaw ciepła elblążanom. Mimo iż mamy wyrobione na ten temat zdanie i jesteśmy w stanie je uzasadnić faktami, nie widzimy sensu w ustalaniu winnych zaistniałej sytuacji. To nie zbliża stron do wypracowania rozwiązania korzystnego dla 120 tysięcy mieszkańców, w tym 200 pracowników Energi Kogeneracja, którym zależy na zachowaniu pracy i zapewnieniu ciepła w domach elblążan.

Liczymy na to, że Energa - która tak często odwołuje się do odpowiedzialności społecznej biznesu - zaproponuje partnerski i odpowiedzialny model współpracy. Sądzimy, że taka powinna być rola państwowej firmy energetycznej, rola wytwórcy ciepła i energii elektrycznej w świetle Prawa Energetycznego, który po partnersku buduje relacje między potężnym państwowym koncernem a społecznością lokalną.

Dlatego po raz kolejny zaprosiliśmy Energę do przedstawienia swojej propozycji modelu zaopatrzenia Elbląga w ciepło podczas najbliższej Sesji Rady Miasta. Firma zapowiedziała swą obecność.

K