Jakie będą najbliższe decyzje?

2020-03-15 14:31:51(ost. akt: 2020-03-15 14:32:38)
zdjęcie ilustracyjne

zdjęcie ilustracyjne

Autor zdjęcia: zdj. archiw. Marek Lewandowski

KORONAWIRUS\\\ W związku z rozwijającą się sytuacją epidemiologiczną spowodowaną rozpostrzenianiem się koronawirusa SARS CoV 2, rozgrywki piłkarskie oraz piłki ręcznej w kraju zostały zawieszone do 29 marca br. Na razie nie wiadomo, jakie będą dalsze losy rozgrywek w tych dwóch dyscyplinach sportu.
W miniony weekend szczypiornistki Superligi kobiet miały zakończyć trzecią rundę spotkań. Piłkarki ręczne Startu Elbląg miały podejmować Młyny Stoisław Koszalin a I-ligowe Meble Wójcik Elbląg powinni zagrać u siebie z SMS ZPRP Gdańsk. W pierwszej wersji, te spotkania miały się odbyć bez publiczności. W czwartek decyzją Rady Nadzorczej Superligi oraz decyzją Zarządu Związku Piłki Ręcznej w Polsce zostały całkowicie zawieszone. W związku z taką sytuacją, walka o ligowe punkty ma się rozpocząć dopiero na początku kwietnia. — Pierwsze ograniczenia dla piłki ręcznej, miały już miejsce tydzień temu, kiedy mecze miały się odbyć przy pustych trybunach. Teraz wszystko zostało zawieszone i rozumiem, że po jakimś czasie rozgrywki zostaną wznowione, stwierdza trener elblążanek Andrzej Niewrzawa. Na chwilę obecną każda z piłkarek dostała dziesięć dni wolnego. W tym czasie będą trenować indywidualnie, bo cały czas muszą być w gotowości bojowej — dodaje. Część naszych zawodniczek w tej chwili nie mieszka już w internatach i akademikach, bo uczelnie też się pozamykały. Z tego też powodu z gry musiał zrezygnować SMS ZPRP Gdańsk, gdyż musiał opuścić swoje internaty. Jeśli chodzi o Mebli Wójcik, zespół też ma indywidualny tok szkolenia z uwagi na zamkniętą halę MOSiR w godzinach popołudniowych. Jaki będzie dalszy tok wydarzeń elbląskich klubów, w sprawie szkolenia, decyzje mają zapaść pod koniec tego tygodnia. A co słychać w II-ligowej drużynie piłkarskiej Olimpii Elbląg. W mini0oną sobotę drużyna w komplecie stawiła się w klubie i tam trener Adam Nocoń, każdemu z zawodników wręczył rozpiskę na indywidualne zajęcia do piątku włącznie. — Jak będzie dalej wyglądała cała walka z koronawirusem, trudno na to pytanie dać odpowiedź. Oby jak najszybciej, można było powrócić do grupowych treningów i do walki o ligowe punkty — mówi Nocoń. Obecnie musimy dostosować się do rzeczywistości, mieć odpowiedzialność obywatelską i dostosować się do wszystkich zaleceń. Czekamy, że ten trudny czas jak najszybciej się skończy — podsumował trener Nocoń.

Jerzy Kuczyński