Problemy finansowe w czasach epidemii

2020-03-24 08:00:00(ost. akt: 2020-03-23 15:13:45)

Autor zdjęcia: pixabay

Koronawirus drastycznie wpłynął na nasze życie. Zamknięto szkoły i placówki kulturalne, w galeriach handlowych otwarte są tylko sklepy spożywcze, drogerie, apteki i pralnie, a restauracje serwują tylko dania na wynos. To bardzo ważne kroki przeciwdziałające rozprzestrzenianiu się wirusa, ale wiele osób zostało w związku z nimi pozbawione źródła dochodu.
– Dzisiaj czekamy na rozwój wydarzeń i liczymy na to, że wszystko szybko się uspokoi. Pandemia może uruchomić kryzys gospodarczy, więc nie powinniśmy siedzieć z założonymi rękami – mówi Wioletta Michalak z Klubu Kobieta i Pieniądze. – Już dziś opracuj plan finansowego działania na wypadek kryzysu – podpowiada.

Jakie rady przygotowała dla naszych Czytelników ekspertka finansowa? – Po pierwsze sprawdź, ile masz fizycznie gotówki na koncie, w portfelu, rachunku oszczędnościowym, czy lokacie, a może też w przysłowiowej „skarpecie”. W jakim stopniu ta gotówka buduje Twoją poduszkę finansową? Po drugie podlicz, ile dzisiaj masz stałych miesięcznych kosztów. Weź pod uwagę wysokość czynszu, mediów, transportu, telekomunikacji, wszelkie abonamenty, wysokość wydawanych kwot na jedzenie i inne zobowiązania jak na przykład raty kredytowe. Policz, ile potrzebujesz na funkcjonowanie, na przeżycie. Po trzecie, przeanalizuj te wydatki, które teraz masz i przyjrzyj się im. Z których możesz zrezygnować? Przeanalizuj, które z tych wydatków to zachcianki, które sami przed sobą usprawiedliwiamy. Jeden z ważniejszych kroków, to wycięcie do kości wszystkich wydatków, które nie są absolutnie niezbędne – informuje Wioletta Michalak. – Po czwarte, przejrzyj umowy za telefon, telewizję, internet. Może warto wynegocjować nową, lepszą umowę, albo zmienić operatora?

Ambasadorka Klubu Kobieta i Pieniądze radzi zmianę nawyków i zachowań finansowych. – Powstrzymaj się od kupowania zbędnych rzeczy, kupuj tylko to, co jest ci teraz niezbędne. Przypomnij sobie, czy nie zbliżają się terminy kolejnych wydatków takich jak np. ubezpieczenie auta. Bądź przygotowany na tego typu koszty. Kiedy już to podliczysz wszystkie zobowiązania, zestaw je z obliczeniami z punktu pierwszego. Będziesz wówczas wiedział, przez jaki czas jesteś w stanie przeżyć, gdybyś stracił źródło swoich dochodów. Tyle też masz czasu na działanie.
Jakie w obecnej sytuacji, jest ryzyko utraty źródła dochodu? – Jeżeli pracujesz na etacie i firma, z którą jesteś związany, jest z branży, która najszybciej odczuje skutki kryzysu: logistyka, handel, usługi, rozrywka, to może się zdarzyć, że albo nie otrzymasz wynagrodzenia, albo dostaniesz wypowiedzenie z pracy – ostrzega Wioletta Michalak. – Co możesz, a raczej powinnaś zrobić? Działać! Pora zacząć rozglądać się za pracą w mniej wrażliwej na kryzys branży i już szukać dodatkowych źródeł przychodów. Jeżeli masz firmę, koniecznie przyjrzyj się kosztom, jakie jesteś w stanie od ręki wyeliminować. Wprowadź rygorystyczne zarządzanie wydatkami, ograniczając je wyłącznie do niezbędnych dla prawidłowego funkcjonowania przedsiębiorstwa. Sprawdź w banku, czy masz szansę na kredyt odnawialny. Już teraz trzeba szukać dodatkowych źródeł przychodów dla swojego biznesu. Może trzeba zacząć działać online, może warto jeszcze raz zrobić badanie rynku i zastanowić się czego nagle zaczęli potrzebować twoi klienci, jak możesz im pomóc w rozwiązaniu nowych potrzeb – proponuje finansistka. – Należy pamiętać, że w sytuacji kryzysu zachowanie płynności jest nadrzędnym celem finansowym. Mądry przedsiębiorca reaguje błyskawicznie, jest elastyczny, szybko analizuje i podejmuje mądre decyzje na podstawie liczb i oceny sytuacji, a nie emocji i paniki.

Wioletta Michalak zauważa, że zaistniała sytuacja może nas wiele nauczyć. – Zweryfikuj plan działania na wypadek, gdy cię zabraknie na chwilę lub dłużej. Co w sytuacji, kiedy trafisz do szpitala? Sprawdźcie i porozmawiajcie o dostępach do kont bankowych, lokat, kredytów, kart i innych miejsc, w których znajdują się pieniądze waszej rodziny. Najlepiej zebrać najważniejsze dokumenty w jeden segregator, uaktualnić, co trzeba i odstawić w domu na półkę, do której każdy ma dostęp. To jest też pora na załatwienie pełnomocnictw, umocowań i innych do rachunków bankowych, funduszy, PPE, IKE, IKZE, ubezpieczeń, nieruchomości, ruchomości – podpowiada ekspertka. – To jest też dobry moment na szczerą rozmowę na temat pieniędzy, testamentów i tego, co zrobicie, kiedy jedno zachoruje, albo odejdzie. Co w sytuacji odwrotnej? Czego od siebie wzajemnie oczekujecie? Czy jesteście gotowi poświęcić dużo lub wszystko, jeśli drugiej osobie będzie coś groziło? Z tym wszystkim wiążą się pieniądze, nie tylko uczucia i emocje. Przyszedł kryzys, czyli czas na konkretne rozmowy.

Więcej porad finansowych i informacje o działalności Klubu Kobieta i Pieniądze znajdziesz tutaj.

kk