Czy elblążanie stosują się do nowych ograniczeń? [ZDJĘCIA]

2020-03-25 20:30:00(ost. akt: 2020-03-25 20:58:00)

Autor zdjęcia: Marek Lewandowski

Zaczęło się od zamknięcia wszystkich szkół. Później zamknięto granice. Zamkniętych jest także wiele miejsc do których chodzimy na co dzień. Zabronione jest gromadzenie się, a wychodzenie z domu jest od dziś mocno ograniczone. Taki stan potrwa do 11 kwietnia.
Polski rząd zdecydował się na kolejne obostrzenia. Od dziś w Polsce obowiązuje na przykład duże ograniczenie dotyczące przemieszczania się. Do 11 kwietnia włącznie nie będzie można się swobodnie przemieszczać poza celami bytowymi, zdrowotnymi i zawodowymi. Kiedy można wychodzić z domu? Zasady są jasne. Można wychodzić w przypadku dojazdu do pracy, wolontariatu oraz załatwiania spraw niezbędnych do życia codziennego. Przemieszczać się można jedynie w grupie do dwóch osób, nie dotyczy to jednak rodzin.


Na stronie gov.pl można przeczytać, że „przepisy pozwalają wychodzić z domu m.in. w celu realizacji niezbędnych codziennych potrzeb. Do takiej kategorii można zaliczyć np. jednorazowe wyjście w celach sportowych oraz na spacer. Należy jednak pamiętać o zachowaniu odpowiedniej odległości od innych.

Czy elblążanie stosują się do ograniczeń? Nad wszystkim czuwa elbląska policja i straż miejska. Strażacy zwiększyli swoje patrole. Na celowniku stanęły centra handlowe, parki, skate park, Gęsia Góra i Bażantarnia. Strażnicy edukują i pouczają. Również policja staje na wysokości zadania. – Mamy nadzieję, że elblążanie będą podchodzili do sprawy poważnie – mówi Krzysztof Nowacki z zespołu prasowego KMP w Elblągu. - Na terenie Elbląga i Pasłęka będzie można usłyszeć komunikaty głosowe nadawane przez policjantów poruszających się oznakowanymi radiowozami. W komunikatach znajdą się między innymi prośby o niegrupowanie się oraz pozostanie w domach. Wszystko po to, by przypomnieć o odpowiedzialnym postępowaniu.

Na terenie Warmii i Mazur, tak jak w całej Polsce, z policyjnych radiowozów nadawane są komunikaty głosowe w związku z ogłoszoną na terenie Polski epidemią koronawirusa. Mają one na celu przede wszystkim przypomnienie mieszkańcom o zachowaniu środków ostrożności i odpowiedzialnym zachowaniu w tych trudnych dla wszystkich chwilach. Wszystko po to, by zminimalizować ryzyko rozprzestrzenienia się wirusa. Policjanci będą apelować o pozostanie w domach, a w przypadku konieczności wyjścia, o unikanie kontaktu z innymi osobami i zachowanie dystansu między nimi.

- Myślę, że to bardzo dobra decyzja – mówi pani Basia, która idzie do pracy. – Przecież tu chodzi o nasze życie i zdrowie. Trochę się pomęczymy, ale przynajmniej może szybciej się to wszystko skończy.

- Na szczęście można wyjechać z dziećmi na spacer do lasu, bo inaczej do 11 kwietnia byłoby ciężko. Dziś już byliśmy na spacerze. Nikogo nie spotkaliśmy, dzieci pobiegały, będą spokojniejsze w dalszej części dnia.

k