Więcej policyjnych patroli w mieście

Nasze życie, nasze otoczenie bardzo się zmieniło przez ostatnie dni. Musimy się przystosować do nowej rzeczywistości, na tak długo jak to będzie potrzebne, po to, by ochronić siebie, naszych bliskich, ale i tych których nie znamy.

Wprowadzone ograniczenia dotyczące przemieszczania się i zasad dotyczą nas wszystkich. Aby były przestrzegane codziennie w Elblągu pełni służbę kilkanaście patroli Policji, Żandarmerii Wojskowej, Straży Miejskiej i innych służb. Prosimy mieszkańców o podporządkowanie się przepisom. Ich lekceważenie, a co za tym idzie stwarzanie zagrożenia będą karane.

Jednym z przykładów może być pewien 35-latek, który będąc pijanym wszczął awanturę przed jednym ze sklepów. Zdarzenie miało miejsce przy ul. Wiejskiej w Elblągu. Mężczyzna odgrażał się przechodniom, że może być chory i „pozaraża wszystkich”. Wezwany na miejsce patrol Policji przy zachowaniu zasad ostrożności zatrzymał 35-latka. Po zbadaniu przez lekarza, resztę dnia spędził on w policyjnym areszcie. Gdy wytrzeźwiał otrzymał dwa mandaty karne za zakłócenie porządku oraz fałszywe wywołanie alarmu. Oba o łącznej wysokości 1000 zł.

Przypominamy. Policjanci na tego typu zdarzenia będą reagować szybko i stanowczo. Sprawca zdarzenia nie ma co liczyć na pobłażanie.

Policja otrzymała nowe narzędzie. Jest nim zmiana w Kodeksie Wykroczeń i dodanie do niego Art. 65a. Oznacza to szybsze wyegzekwowanie wydawanych na podstawie prawa poleceń.

„Kto umyślnie, nie stosując się do wydawanych przez funkcjonariusza Policji lub Straży Granicznej, na podstawie prawa, poleceń określonego zachowania się, uniemożliwia lub istotnie utrudnia wykonanie czynności służbowych, podlega karze aresztu, ograniczenia wolności albo grzywny.”.

Oznacza to, że konsekwencje niezastosowania się do polecenia mogą być surowe.

KMP w Elblągu