Pogotowie Socjalne zostanie zamknięte

2020-04-16 18:50:34(ost. akt: 2020-04-16 17:51:00)
zdjęcie ilustracyjne

zdjęcie ilustracyjne

Autor zdjęcia: UM Elbląg

Podczas dzisiejszej, nadzwyczajnej sesji Rady Miasta radni podjęli decyzję o zamknięciu Pogotowia Socjalnego. Za tą decyzją opowiedziało się 11 radnych. 9 było przeciw, a 5 wstrzymało się od głosu. – To zemsta prezydenta – napisał do nas jeden z pracowników pogotowia.
Sprawę starał się wyjaśnić podczas sesji wiceprezydent Michał Missan. - 16 marca prezydent wyznaczył pogotowie socjalne, a konkretnie noclegownię dla bezdomnych jako miejsce do odbywania kwarantanny przez osoby bezdomne. Wszystkich bezdomnych, którzy tutaj dotychczas nocowali przejął dom przy ul. Nowodworskiej. Dostarczono też sprzęt ochrony osobistej na wypadek przypadku osoby zakażonej. W nocy z 31 marca na 1 kwietnia służby miejskie otrzymały informację, że pracownicy Pogotowia Socjalnego nie przyjmą bezdomnego z podejrzeniem zakażenia i jeśli ta osoba zostanie przyjęta, to oni wychodzą. Ten bezdomny, z tego co mi wiadomo trzeźwy, został przyjęty w hotelu Atletikon, później okazało się, że nie był zakażony, a wynik testu był ujemny. Na drugi dzień okazało się, że pan kierownik poszedł na zwolnienie lekarskie. W sumie na zwolnienie poszło 7 z 10 osób z obsługi. Nietrzeźwe osoby są umieszczane w izbie zatrzymań, a na kwarantannę dla osób bezdomnych przeznaczyliśmy salę gimnastyczną byłej szkoły przy ul. Zamkowej, z osobnym wejściem i pomieszczeniami socjalnymi. Nie wyobrażam sobie, by osoby do tego powołane, mogły odmówić pomocy człowiekowi, który jej potrzebuje.

Z wyjaśnieniem tej sytuacji zwrócił się do nas jeden z pracowników Pogotowia Socjalnego. - Jestem pracownikiem Pogotowia Socjalnego w Elblągu. Nasza praca polega na przyjmowaniu osób nietrzeźwych dowiezionych przez policję i straż miejską w celu wytrzeźwienia. Są to osoby zarówno z awantur domowych, jak i osoby, które za dużo wypiły i sprawiają problemy w lokalach albo po prostu leżące na ulicy w stanie upojenia alkoholowego, a także osoby bezdomne przywożone np. z klatek schodowych i też z ulicy. Funkcjonuje u nas także noclegownia dla bezdomnych mężczyzn w okresie zimowym.

- W związku z panująca pandemią wojewoda Warmińsko-Mazurski nakazał utworzenie miejsc kwarantanny przez podległe mu jednostki takie jak nasz Urząd Miasta Elbląga, który ma pod sobą inne jednostki w tym Pogotowie Socjalne – kontynuuje pracownik.

- Przez cały czas pracowaliśmy i wykonywaliśmy swoje obowiązki dotyczące dowiezionych osób nietrzeźwych - dodaje. - Po ogłoszeniu przez wojewodę utworzenia miejsc kwarantanny bezdomni z naszej noclegowni zostali przelokowani do domu dla bezdomnych im. Św. Alberta przy ulicy Nowodworskiej. My dostaliśmy informacje, że będzie to miejsce odgrodzone w jakiś sposób, np. folią i osoby na kwarantannie będą dowożone od drugiej strony budynku osobnym wejściem, a pracownicy Pogotowia Socjalnego nie będą mieli kontaktu z osobami podejrzanymi o zakażenie koronawirusem. Koniec końców stanęło na tym, że to my pracownicy oprócz obsługi izby wytrzeźwień, mielibyśmy także obsługiwać osoby znajdujące się na kwarantannie.

Jak pisze pracownik - nie dostaliśmy żadnych środków ochrony osobistej oprócz kilku masek jednorazowych dwóch fartuchów malarskich w rozmiarze 2XL i jednego sprayu do dezynfekcji rąk.

- W nocy z 31 marca na 1 kwietnia policja chciała dowieźć mężczyznę na kwarantannę – opisuje pracownik. - Policjanci oczywiście ubrani w kombinezony z kapturami, gogle ochronne, rękawiczki, ochronne obuwie i maski. My nie mieliśmy nic do ochrony osobistej.
Zmiana nocna wtedy odmówiła przyjęcia tego pana na kwarantannę. Dodam, że pan był pod wpływem alkoholu, miał 2,5 promila, nie był mieszkańcem Elbląga i nie był też osobą bezdomną.

Placówka od pewnego czasu miała problem z utrzymaniem odpowiedniej obsady kadrowej. Do jej sprawnego funkcjonowania potrzebnych było minimum 14 osób, aby zapewnić opiekę osobom w niej przebywającym oraz ciągłość całodobowych dyżurów. Część pracowników przebywała na zwolnieniach lekarskich, wobec czego placówka nie była w stanie zabezpieczyć takich dyżurów. Jak tłumaczy pracownik, zwolnienia lekarskie nie były naumyślne. – W związku ze zwolnieniami nie dało się obstawić dyżurów w placówce i jej działalność została zawieszona na dwa tygodnie – dodaje. - 15 kwietnia po zwolnieniach zgłosiliśmy gotowość do pracy. W zasadzie z dnia na dzień dowiedzieliśmy się o likwidacji naszej placówki i w zasadzie zostaliśmy bez pracy, tylko dlatego, że pracownicy poszli na zwolnienie lekarskie. Uważam, że jest to zapewne forma zemsty pana Prezydenta i Wiceprezydenta.

- Szpitale, domy pomocy społecznej, hospicjum, na wszystkich możemy liczyć i nikt nie odszedł od osób potrzebujących – mówił Witold Wróblewski, prezydent Elbląga. - Tutaj była taka sytuacja, gdzie nie udzielono żadnego wsparcia i pomocy. Jest to rzecz niepojęta.

Jak informuje ratusz, osoby bezdomne dotychczas korzystające z noclegowni przy Pogotowiu Socjalnym, niepodlegające kwarantannie, są zabezpieczone w noclegowni przy ul. Nowodworskiej 49, natomiast osoby nietrzeźwe zabezpiecza Komenda Miejska Policji w Elblągu poprzez umieszczenie w pomieszczeniu dla osób zatrzymanych. Miejsca kwarantanny dla osób bezdomnych przebywających w przestrzeni publicznej zostały zorganizowanie w osobnym obiekcie przy ul. Zamkowej należącym do Bursy Nr 3. Dodatkowo, Dom dla Bezdomnych przy ul. Nowodworskiej 49 zabezpieczył miejsca kwarantanny dla osób bezdomnych przebywających już w tej placówce, zgodnie z zaleceniami Wojewody.

k

Komentarze (2) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.

Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych

Zaloguj się lub wejdź przez FB

  1. on #2908337 | 109.241.*.* 18 kwi 2020 14:10

    ...gdyby Prezydentem Elbląga był pisowiec to pewnie niemieckie media rozdmuchały ten temat na całą Europę i w Parlamencie Europejskim a że pan jest z tak zwanej oPOzycji to nie ma i nie było tematu...taka to demokracja i sprawiedliwość dwóch prędkości.

    Ocena komentarza: poniżej poziomu (-1) odpowiedz na ten komentarz

  2. Obserwator #2907590 | 88.220.*.* 17 kwi 2020 07:46

    To bardzo smutna wiadomość, Szanowni Radni pozbawiliście ludzi pracy w tym trudnym okresie . Nie jest to powód do radości i dumy ze strony Pana Prezydenta i radnych. Ci ludzie mają rodziny , potrzebują środków do życia. Likwidacja Izby Wytrzeźwień spowoduje dodatkowy balast dla policji i medykow. Obsługa ludzi nietrzeźwych, brudnych i niejednokrotnie zawszonych i ożyganych nie należy do przyjemności. Ale niedługo wybory i mam nadzieję że Naród Wam podziękuje w odpowiedni sposób.

    Ocena komentarza: warty uwagi (7) odpowiedz na ten komentarz