Okolice Elbląga idealne na majówkę

2020-05-01 08:00:00(ost. akt: 2020-05-01 21:46:39)

Autor zdjęcia: Karolina Król

Długi weekend majowy do tej pory kojarzył nam się z wyjazdami, kilkoma dniami na łonie natury i spotkaniami z przyjaciółmi przy grillu. Niestety epidemia pokrzyżowała wiele tegorocznych planów. O tym, gdzie można się wybrać na spacer podczas majówki opowiedział nam Leszek Marcinkowski, prezes elbląskiego oddziału PTTK.
- Myślę, że dobrym pomysłem jest wycieczka w kierunku trasy kolei Nadzalewowej – zachęca Leszek Marcinkowski. - Tam są naprawdę bardzo fajne miejsca, które można odwiedzić. Na przykład w Suchaczu polecam wejście na punkt widokowy, który jest na wzgórzu za szkołą. Jest to miejsce nazwane im. Carla Pudora, gdzie można zobaczy widok na Zalew Wiślany. To jest też słynne miejsce bitwy w 1463 roku. I stamtąd możemy zajechać nad sam Zalew Wiślany, w Suchaczu jest bowiem niewielka plaża. Później kierując się w stronę Kadyn koniecznie musimy zahaczyć o tzw. Wzgórze Klepacza, gdzie również jest piękny widok na Zalew. I Na koniec wycieczki Kadyny. Tu głównie polecam odnowioną, piękną ścieżkę przyrodniczą, którą można dojść do klasztoru franciszkanów. Za klasztorem jest nowa wieża widokowa. To jest teraz dobra okazja, bo drzewa jeszcze są bez liści, więc można podziwiać widoki. Już sam wjazd do Kadyn jest bardzo ciekawy. Po prawej strony mamy sześć dębów symbolizujących synów księżniczki Kadyny.

- Kolejny wolny dzień możemy poświęcić na wycieczkę w drugą stronę i pojechać na Żuławy – zachęca prezes PTTK. – Tam można zobaczyć zabytki hydrotechniczne, co prawda tylko z zewnątrz, ale zawsze. Bardzo ciekawe miejsce jest w Rybinie, gdzie mamy dwa mosty zwodzone z 1936 roku i jedyny czynny most obrotowy kolejki wąskotorowej. Zresztą w weekend kolejka wąskotorowa jest otwarta, więc można też nią się przejechać na przykład z Nowego Dworu Gdańskiego do Mikoszewa.

Żuławy, to także stare, gotyckie kościoły. – Nie wszystkie są otwarte, ale nawet z zewnątrz są imponujące – mówi Leszek Marcinkowski. – Warte uwagi są również cmentarze menonickie. W Żelichowie -Cyganku jest cmentarz lapidarium, które jest poświęcone dawnym mieszkańcom, mamy tam bardzo ciekawe nagrobki, to jest niedaleko domu podcieniowego Mały Holender, który został przeniesiony z Jelonek.

Jak zauważa prezes elbląskiego PTTK - po tych naszych Żuławach warto pojeździć, pooglądać stare mosty zwodzone, na przykład ten odnowiony w Nowym Dworze Gdańskim, czy most garbaty w Różanach z 1912 roku. Także trochę dalsze wycieczki jesteśmy w stanie zorganizować w ciągu jednego dnia. Można na przykład udać się do Drewnicy, czy do Palczewa, żeby zobaczyć wiatraki – to jedyne dwa wiatraki, które zostały na naszym terenie. Drewnica, to też miejsce, gdzie mieszkała matka Czesława Miłosza.

Pozwolono nam wchodzić na plaże, więc także Mierzeja Wiślana może być celem naszej wyprawy. – Warto przejechać się, żeby zobaczyć jak postępują prace związane z budową przekopu, oczywiście tylko z drogi – kończy Leszek Marcinkowski.

K


Czytaj e-wydanie
Dziennik Elbląski zawsze pod ręką w Twoim smartfonie, tablecie i komputerze

Kliknij w załączony PDF lub wejdź na stronę >>>kupgazete.pl