Opaski, które pomagają w walce z koronawirusem

2020-05-07 14:00:18(ost. akt: 2020-05-07 13:10:23)

Autor zdjęcia: Karolina Król

PZU przekazało dziś, 7 maja Szpitalowi Miejskiemu w Elblągu 3 zestawy opasek, które na bieżąco monitorują parametry życiowe pacjenta. – Dzięki nim nie musimy stale być przy pacjencie – mówił Mirosław Gorbaczewski, dyrektor szpitala.
Na chwilę obecną wyprodukowano 900 sztuk takich opasek. Zostaną one przekazane szpitalom w całej Polsce. Tzw. opaski życia monitorują podstawowe parametry życiowe pacjentów i alarmują personel medyczny w przypadku zagrożenia. Do elbląskiego szpitala trafiły 3 zestawy opasek, łącznie 50 sztuk dedykowanych trzem oddziałom.

Opaska życia to zakładane na rękę jak zegarek elektroniczne urządzenie, które dokonuje pomiarów pulsu i temperatury ciała pacjenta, a także saturacji, a więc nasycenia krwi tlenem. Analizuje wyniki i natychmiast – sygnałem dźwiękowym i komunikatem na ekranie komputera – alarmuje personel medyczny, gdy parametry życiowe chorego spadną do krytycznych poziomów.

Pokryte gumą opaski łatwo dezynfekować, a więc mogą służyć kolejnym pacjentom bez ryzyka, że ulegną oni jakiemukolwiek zarażeniu. Opaski nie potrzebują też częstego ładowania, co pozwala ograniczyć bezpośrednie kontakty personelu medycznego z chorymi.

- Jest to dla nas niewątpliwie przydatny instrument pracy w dzisiejszych czasach. Dzięki niemu nie musimy stale stać przy pacjentach, a stale będziemy wiedzieli jak wyglądają parametry życia pacjenta – mówił Mirosław Gorbaczewski, dyrektor Szpitala Miejskiego w Elblągu.

- W wyjątkowym czasie potrzebne są także wyjątkowe rozwiązania – mówiła Dorota Macieja, wiceprezes PZU Życie. - Udało się wyprodukować pierwsze 900 sztuk opasek życia, które zwiększają bezpieczeństwo pacjentów jak i personelu medycznego. One wskazują najważniejsze parametry życiowe. Gdy tylko coś się dzieje z pacjentem, opaska wszczyna alarm.

Łączna wartość finansowej pomocy PZU dla szpitali i służb walczących z epidemią sięga już 11 mln zł. Na zakup sprzętu medycznego do walki z koronawirusem PZU przeznaczył 6 milionów złotych. Do szpitali trafiają m.in. respiratory, bronchoskopy do badania tchawicy i oskrzeli oraz kardiomonitory. Wsparciem dla służb medycznych jest 200 samochodów od PZU. Służą m.in. do przewożenia próbek do badań od osób pozostających w domowej kwarantannie.

PZU finansuje ponadto zakup rękawiczek ochronnych dla placówek zdrowotnych oraz kombinezonów, maseczek, rękawiczek i środków dezynfekcyjnych dla funkcjonariuszy Policji i Straży Granicznej. Wsparł też Narodowy Instytut Zdrowia Publicznego – Państwowy Zakład Higieny w doposażeniu linii diagnostycznej do badań laboratoryjnych na obecność koronawirusa, co ma umożliwić skrócenie czasu oczekiwania na wyniki tych badań.

K