Stare formy, nowa interpretacja

2020-06-23 16:00:00(ost. akt: 2020-06-23 08:39:18)
Iwona Demko i Agata Zbylut

Iwona Demko i Agata Zbylut

Autor zdjęcia: archiwum artystek

Elblążanie mijają je codziennie od ponad 50 lat. Formy przestrzenne tak silnie wpisały się w krajobraz, że niewiele osób zwraca jeszcze na nie uwagę. Jak się jednak okazuje, niezwykłe rzeźby wciąż inspirują artystów z... całej Polski.
Pomysłodawcą Biennale Form Przestrzennych, cyklicznej imprezy kulturalnej odbywającej się w latach 1965-1973 w Elblągu, był Gerard Kwiatkowski, twórca Galerii EL. Głównym celem wydarzenia sponsorowanego przez Zakłady Mechaniczne Zamech była współpraca artystów i robotników oraz realizacja idei współpracy międzyklasowej. Tak powstały metalowe rzeźby rozmieszczone w różnych częściach miasta, które towarzyszą jego mieszkańcom do dziś. Elblążanie przywykli już do ich widoku, ale zarówno polscy, jak i zagraniczni artyści, nadal dostrzegają ich wyjątkowość.

Kulisy zabiegów kosmetycznych

Podobnie było z artystkami i zarazem wykładowczyniami uczelni artystycznych: Iwoną Demko z Akademii Sztuk Pięknych w Krakowie oraz Agatą Zbylut związaną z Akademią Sztuki w Szczecinie.
— Zaprosiłam je do Elbląga z myślą o stworzeniu wystawy, w której ich twórczość zostałaby ze sobą skonfrontowana — mówi Karina Dzieweczyńska z Galerii EL, kuratorka projektu Kongres Marzycielek. — Łączy je podobny temat badań związany z różnymi aspektami feminizmu. Obie też wykorzystują własny wizerunek w swojej twórczości, publikując na swoich profilach instagramowych zdjęcia, które w sposób przewrotny odsłaniają społeczno-kulturowe role narzucane współczesnym kobietom. Iwona Demko robi sobie naturalistyczne, wręcz „brzydkie” zdjęcia, a Agata Zbylut odsłania kulisy zabiegów kosmetycznych, boleśnie ingerujących w ciało kobiety — opowiada nasza rozmówczyni.
Kuratorka odsłania genezę projektu.
— Kiedy artystki w 2019 przyjechały na rekonesans do Elbląga i Galerii EL, zainteresowały się wydawnictwami publikowanymi przez Galerię. To, które najbardziej przykuło ich uwagę, dotyczyło jubileuszu 50-lecia I Biennale Form Przestrzennych. Jedną z części tego rozbudowanego wydawnictwa, były archiwalne fotografie z drugiej połowy lat 60. i 70., na których mieszkańcy pozowali z formami przestrzennymi. Artystki dostrzegły wiele wspólnego między tymi zdjęciami a współczesnym fotografowaniem się i uznały je za rodzaj pionierskiego selfie — zauważa Karina Dzieweczyńska.

Obrazek w tresci

Interakcje z rzeźbami

Tak narodził się pomysł na wyjątkową wystawę składającą się z trzech bloków. Pierwszym z nich będą zdjęcia Agaty Zbylut i Iwony Demko.
— Artystki odwiedziły nas w listopadzie tamtego roku i wykonały fotografie z kilkunastoma rzeźbami. Co prawda, gdy udostępniliśmy je na portalu społecznościowym, spotkaliśmy się ze słowami krytyki. Część odbiorców twierdziła, że form nie powinno się dotykać, a co dopiero na nie wchodzić. Odwoływaliśmy się jednak do pierwotnego celu, w jakim powstały — wyjść do człowieka, zintegrować go ze sztuką i pokazać, że jest ona dostępna na wyciągnięcie ręki w codziennym krajobrazie, a nie tylko w zamkniętej przestrzeni — mówi Karina Dzieweczyńska.
Kolejną część wystawy będzie stanowić poszerzony zbiór zdjęć archiwalnych zebranych od mieszkańców, a ostatnią — fotografie współczesne.
— Ta zostanie stworzona ze zdjęć osób, które odnajdą się w mediach społecznościowych — doprecyzowuje kuratorka wystawy. — Zachęcamy wszystkich odwiedzających Elbląg lub mieszkających w nim na co dzień, aby udostępniali na swoich profilach fotografie, na których wchodzą w interakcje z rzeźbami i oznaczali je #kongresmarzycielek — prosi Karina Dzieweczyńska.

Kongres Marzycielek...

...to nieprzypadkowa nazwa. Nawiązuje do tytułu IV Biennale Form Przestrzennych „Zjazd marzycieli” z 1971 roku, kiedy do Elbląga przyjechało wielu przedstawicieli i przedstawicielek awangardy. Na stronie Galerii EL w zakładce „wystawy i wydarzenia” utworzono specjalne miejsce, w którym już teraz można obejrzeć odpowiednio otagowane zdjęcia. Duża część z nich na pewno znajdzie się na wystawie zaplanowanej na przyszły rok.
Oprócz oznaczania zdjęć #kongresmarzycielek organizatorzy zachęcają, żeby przynosić archiwalne fotografie do Galerii EL, w której zostaną zeskanowane lub przesyłać je na adres galeria-el@galeria-el.pl.
Artystki Iwona Demko i Agata Zbylut odwiedzą Elbląg prawdopodobnie jeszcze w wakacje, żeby wykonać dodatkowe zdjęcia z kolejnymi rzeźbami.
— Form można bez obaw dotknąć. Na archiwalnych zdjęciach widać, że ludzie nawet się na nie wspinali, identyfikowali się z nimi. Elblążanie nie dostrzegają ich już na co dzień, bo tak silnie wpisały się w krajobraz miasta, ale dla artystów to dziedzictwo jest jednak nadal wielką inspiracją — podkreśla Karina Dzieweczyńska.


Organizatorzy zachęcają, żeby przynosić archiwalne fotografie do Galerii EL, w której zostaną zeskanowane lub przesyłać je na adres galeria-el@galeria-el.pl.

Dotychczas przesłane zdjęcia zobaczycie tutaj.

Kamila Kornacka


Czytaj e-wydanie
Dziennik Elbląski zawsze pod ręką w Twoim smartfonie, tablecie i komputerze

Kliknij w załączony PDF lub wejdź na stronę >>>kupgazete.pl


Komentarze (3) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.

Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych

Zaloguj się lub wejdź przez FB

  1. janusz #2938080 | 81.190.*.* 23 cze 2020 17:50

    faktyczne stare formy

    Ocena komentarza: poniżej poziomu (-2) odpowiedz na ten komentarz

  2. janusz #2938079 | 81.190.*.* 23 cze 2020 17:49

    faktyczne stare formy

    odpowiedz na ten komentarz

  3. er ce #2938050 | 79.186.*.* 23 cze 2020 17:06

    Niezłe te panie artystki.

    odpowiedz na ten komentarz