Młodzież nie sprostała Błękitnym

2020-06-28 10:36:42(ost. akt: 2020-06-28 15:05:10)
zdjęcie ilustracyjne - archiwum

zdjęcie ilustracyjne - archiwum

Autor zdjęcia: Marek Lewandowski

Drugą porażkę z rzędu zanotowała Olimpia Elbląg. Tym razem zespół doznał pierwszej porażki na własnym boisku w tym roku z Błękitnymi Stargard 0:3. Porażka boleśniejsza, bo najwyższa w całym sezonie 2019/2020
• Olimpia Elbląg — Błękitni Stargard 0:3 (0:2)
0:1 — Cywiński (13), 0:2, 0:3 — Paczuk (15.67)
żółte kartki: Filipczyk, Ryk, Bednarski (O) - Ostrowski, Sitkowski, Szrek, Krawczun (B), czerwona kartka Ryk (90 min Olimpia za dyskusje z arbitrem)
Sędziował: Piotr Gryckiewicz (Toruń)
OLIMPIA: Rutkowski — Morys, Wenger, Kiełtyka, Sedlewski (82 Bucio),Krasa, Ryk, Bednarski, Jabłoński (67 Rozumowski), Filipczyk, Branecki.

W ostatnich dwóch ligowych meczach w drużynie Olimpii zagrało sporo młodzieży. To efekt wprowadzonej przez klub polityki, ogrywania młodych piłkarzy i zdobywania punktów w klasyfikacji Pro Junior System.Nie inaczej było i tym razem. W podstawowym wyjściowym składzie, jak dotąd znalazła się największa ilość, bo aż siedmiu młodzieżowców. Z doświadczonych i bardziej rutynowanych zawodników, trener Dariusz Kaczmarczyk desygnował do gry, tylko Kamila Wengera, Tomasza Sedlewskiego, Michała Kiełtykę oraz Michała Jabłońskiego. W trakcie gry, weszło jeszcze kolejnych dwóch młodzieżowców. W 67 min Jabłońskiego zastąpił Maciej Rozumowski, a kwadrans później za Sedlewskiego wszedł Mariusz Bucio. Tym razem w protokole sędziowskim, zabrakło miejsca, dla kilku zawodników, którzy w najbliższym czasie opuszczą elbląski klub, a są to Daniel Szuprytowski, Bruno Żolądź, Przemysław Brychlik, Michał Miller, Oleksij Prytuliak. Prawdopodobnie ze stadionem przy ul. Agrykola pożegnają się: Sebastian Madejski, Michał kuczałek oraz Cezary Demianiuk.. Niespodzianką tego meczu była gra 17-letniego Jakuba Braneckiego, który rozegrał całe spotkanie. Już w 5 min po dośrodkowaniu z rzutu rożnego przez Jabłońskiego, Branecki strzałem z pola karnego wpisał się na listę strzelców, ale arbiter boczny zasygnalizował spalonego i arbiter główny bramki nie uznał. Przyjezdni od początku prowadzili grę, naciskali miejscowych i na efekty długo nie trzeba było czekać. W 13 min na strzał z dystansu zdecydował się Krystian Sanocki, piłkę zbyt krótko przed siebie odbił bramkarz Olimpii Paweł Rutkowski i Michał Cywiński z pola bramkowego umieścił piłkę w siatce. Pięć min później po dośrodkowaniu z rzutu wolnego przez Wojciecha Fadeckiego, Patryk Paczuk głową podwyższył na 2:0. Po zdobyciu gola,goście jakby pewni swego, kontrolowali grę i na zbyt wiele nie pozwalali gospodarzom, chociaż tym ostatnim ambicji i woli walki nie można było odmówić. Po przerwie podopieczni trenera Adama Topolskiego, nadal górowali nad Olimpią i zdobyli kolejnego gola.W 67 min Paczuk strzelił z narożnika pola karnego po długim rogu i Rutkowskiemu nie pozostało nic innego jak wyjąć piłkę z siatki. To było już właściwie po meczu i w ten sposób "olimpijczycy" ponieśli najwyższą porażkę w tym sezonie. Kolejny mecz Olimpia zagra u siebie w środę o godz. 16 z Pogonią Siedlce.

• Pozostałe wyniki 28.kolejki spotkań: Stal Stalowa Wola — Garbarnia Kraków 0:2 (0:1), Pogoń Siedlce — Elana Toruń 3:1 (0:0), Lech II Poznań — GKS Katowice 3:2 (1:0), Legionovia Legionowo — Resovia Rzeszów 0:0, Stal Rzeszów — Znicz Pruszków 1:2 (0:0), Skra Częstochowa — Gryf Wejherowo 7:0 (2:0), Górnik Łęczna — Bytovia Bytów 2:0 (1:0), Górnik Polkowice — Widzew Łódź 4:3 (4:2).

Jerzy Kuczyński


PO 28 KOLEJKACH
1. Widzew 54 59:30
2. Górnik Ł 52 38:31
------------------------------
3. Katowice 51 50:33
4. Resovia 46 44:24
5. Olimpia 44 40:29
6. Bytovia 43 39:38
--------------------------------
7. Błękitni 41 46:45
8. Górnik P. 40 51:38
9. Pogoń 39 43:45
10. Skra 38 30:35
11. Znicz 37 38:46
12. Lech II 37 38:40
13. Elana 36 37:41
14. Garbarnia 35 32:33
------------------------------
15. Stal Rz. 35 42:41
16. Stal S.W 34 33:31
17. Legionovia 21 24:49
18. Gryf 14 21:66