Podstępem wjechał do Polski. Teraz zapłaci grzywnę

2020-06-29 14:53:52(ost. akt: 2020-06-29 14:56:29)

Autor zdjęcia: WMOSG

Na drogowym przejściu granicznym w Grzechotkach funkcjonariusze Straży Granicznej zatrzymali obywatela Rosji, narodowości białoruskiej, który podstępem wjechał do Polski. Do kontroli przedstawił sfałszowane zaświadczenie o śmierci swojego ojca.
Podróżny stawił się do odprawy 27 czerwca na przejściu w Grzechotkach, na kierunku wyjazdowym z Polski. Okazało się, że mężczyzna figuruje w bazach danych do zatrzymania. Dwa miesiące wcześniej, tj. 19 kwietnia Rosjanin, by uniknąć kwarantanny i móc wjechać do Polski, przedstawił do kontroli sfałszowane zaświadczenie o śmierci ojca.

Funkcjonariusze z Placówki Straży Granicznej w Bezledach, bo tam wówczas 46-latek przekraczał granicę, zezwolili mu na wjazd. Mężczyzna miał tranzytem pojechać na Białoruś, by uczestniczyć w pogrzebie ojca. Zamiast na Białoruś udał się do pracy w Polsce. Funkcjonariusze z PSG w Bezledach ustalili, że mieszkaniec Kaliningradu nie miał zamiaru opuszczać terytorium RP, a jego ojciec zmarł 15 lat temu (w zaświadczeniu widniała data 17.04.2020 r.).

Podróżny usłyszał zarzut przekroczenia granicy podstępem, przy użyciu sfałszowanego zaświadczenia. Przyznał się i poddał dobrowolnie karze. 46-latek musi zapłacić 4 tys. grzywny. Otrzymał również decyzję zobowiązującą go do powrotu do swojego kraju oraz zakaz wjazdu na terytorium RP i innych państw Schengen na okres jednego roku.

WMOSG



Czytaj e-wydanie
Dziennik Elbląski zawsze pod ręką w Twoim smartfonie, tablecie i komputerze

Kliknij w załączony PDF lub wejdź na stronę >>>kupgazete.pl