Pomoc społeczna na najwyższym poziomie

2020-07-11 09:12:03(ost. akt: 2020-07-11 09:14:10)

Autor zdjęcia: na

Prawie 30-letni budynek Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej w końcu doczekał się zmian. Choć zakończenie remontu się przedłuża, to zdecydowanie warto na niego poczekać.
Choć zmiany będzie widać gołym okiem, to nie tylko o sam budynek chodzi. Poza nowymi wnętrzami również pracownicy przejdą szereg szkoleń, dzięki którym będą mogli skuteczniej pomagać mieszkańcom rozwiązywać problemy.

— Ogłosiliśmy ostatni, trzeci przetarg na przebudowę — wyjaśnia Beata Kulesza, dyrektor MOPS w Elblągu. — Teraz zostały już prace wykończeniowe, montowanie klimatyzacji, wentylacji. W tej chwili kupujemy odpowiednie sprzęty, już mamy wybrane firmy, które będą realizować szkolenia naszych pracowników, by wyposażyć ich w odpowiednie kompetencje i żeby ich kwalifikacje były na najwyższym poziomie.

Jak będzie wyglądała praca na stanowisku punktu przyjęć elblążan? — Będzie to punkt przyjęć dla wszystkich osób, które będą chciały skorzystać z naszej pomocy i nie tylko, ponieważ będą tam zatrudnione osoby, które wskażą, gdzie można daną sprawę załatwić na terenie całego miasta — mówi Beata Kulesza. — Jeśli my danej obsługi nie będziemy mogli zrealizować, pracownik wskaże, gdzie dany mieszkaniec powinien się udać.

A wszystko to za sprawą dotacji unijnych, które miasto otrzymało na ten cel. — MOPS złożył projekt dotyczący nowoczesnego i skutecznego Ośrodka do Ministerstwa Rodziny Pracy i Polityki Społecznej — mówił w ubiegłym roku Witold Wróblewski, prezydent miasta. — W tym konkursie zajęliśmy pierwsze miejsce. Dostaliśmy dofinansowanie z Europejskiego Funduszu Społecznego na 890 tys. zł. Efektem tego ma być przybliżenie Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej dla mieszkańców, żeby ten kontakt był bardzo nowoczesny, wychodzący poza standardowe ramy.

— Staniemy się ośrodkiem skutecznym, nowoczesnym, ale przede wszystkim aktywnym — dodawała Beata Kulesza. — Zrobimy to poprzez zaangażowanie naszych pracowników, którzy będą realizować zadania mające na celu jak największe otoczenie wsparciem naszych mieszkańców. Jak to zrobimy? Po pierwsze zmieniliśmy naszą misję. Chcemy być instytucją przyjazną i pomocną naszym mieszkańcom w każdej ich trudnej sytuacji. Będziemy dążyć do tego, żeby nasze usługi były na jak najwyższym poziomie, a także, żeby nasi partnerzy zobaczyli, że jesteśmy godnymi partnerami.

Ośrodek zostanie podzielony na trzy piony. Pierwszy z nich będzie pomocą specjalistyczną, tzw, strefa dziecka i rodziny, drugi pion – strefa seniora i osób z niepełnosprawnościami, trzeci pion, to pion świadczeń socjalnych, czyli dla mieszkańców, którzy będą chcieli otrzymać pomoc finansową.

Pojawi się również punkt przyjęć. Będzie tam też kącik dla dzieci, będzie można tam przyjść, posiedzieć, odpocząć, porozmawiać z pracownikami, albo nawet poczytać. — Wykonamy dodatkowe wejście do budynku wraz z podjazdem dla osób niepełnosprawnych.

Jak wyjaśniała Beata Kulesza, Ośrodek zostanie wyposażony w odpowiednie pracownie. —Będzie tzw. „niebieski pokój”, czyli taki o odpowiednich standardach do pracy z dziećmi — opowiadała dyrektor. — Chcemy zrobić pomieszczenie do widzeń rodziców, którym odebrano dzieci i są one teraz w rodzinach zastępczych. Będzie też pomieszczenie do pracy terapeutycznej z młodzieżą. Będzie pokój, który chcemy przygotować do pracy asystentów i koordynatorów rodzinnej pieczy zastępczej. W strefie seniora chcemy podzielić pomieszczenia na strefę środowiskową i instytucjonalną. W strefie środowiskowej senior uzyska pomoc m.in. przez uczęszczanie do środowiskowego domu samopomocy, natomiast jeśli ktoś będzie potrzebował pomocy instytucjonalnej, to wtedy będą odpowiedni pracownicy, którzy będą kierowali do różnego rodzaju instytucji, czyli domów pomocy społecznej. Stworzyliśmy już klub seniora, to miejsce spotkań seniorów. W strefie socjalnej chcemy poświęcić wiele pracy w kierunku usamodzielnienia osób bezdomnych. Planowane jest też zagospodarowanie terenu wokół budynku. Powstaną miejsca postojowe dla samochodów i rowerów, będą nowe nasadzenia krzewów i ławeczki.

Remont miał zakończyć się w kwietniu, jednak sprawy budowlane się przedłużają. — Chcielibyśmy ruszyć we wrześniu, mam nadzieję, że uda się dotrzymać tego terminu — kończy dyrektor MOPS.

na


Czytaj e-wydanie
Dziennik Elbląski zawsze pod ręką w Twoim smartfonie, tablecie i komputerze

Kliknij w załączony PDF lub wejdź na stronę >>>kupgazete.pl