Nowy pojedynek Erwiny Ryś-Ferens

2020-08-08 18:00:00(ost. akt: 2020-08-07 10:48:07)
Erwina Ryś-Ferens była osiemdziesięciokrotną mistrzynią Polski

Erwina Ryś-Ferens była osiemdziesięciokrotną mistrzynią Polski

Autor zdjęcia: Fot. wikipedia

Erwina Ryś-Ferens to legenda łyżwiarstwa szybkiego i jedna z najwybitniejszych zawodniczek tej dyscypliny w Polsce. Urodziła się 65 lat temu w Elblągu, a dzięki swoim sportowym osiągnięciom stała się chlubą nie tylko swojego rodzinnego miasta, ale i kraju.
Absolwentka I Liceum Ogólnokształcącego im. Juliusza Słowackiego w Elblągu, w latach 1968-1978 zawodniczka Olimpii Elbląg. W 1979 zdobyła tytuł magistra sportu na warszawskim AWF-ie, przez kolejną dekadę jeździła w barwach Marymontu Warszawa (1979-1989).

Osiemdziesięciokrotna mistrzyni Polski! Zdobywczyni 21 medali mistrzostw świata i Europy. Czterokrotna olimpijka w łyżwiarstwie szybkim (Innsbruck 1976, Lake Placid 1980, Sarajewo 1984, Calgary 1988), która kilkakrotnie zajęła miejsce w czołowej dziesiątce. Erwina Ryś-Ferens ustanowiła 50 rekordów kraju w łyżwiarstwie szybkim, wpisując się tym samym na stałe do historii tej dyscypliny.

Legendarnej panczenistce przyszło stoczyć pojedynek z trudnym przeciwnikiem. O obecnym stanie zdrowia Erwiny Ryś-Ferens dowiadujemy się z opisu internetowej zbiórki.

— Nasza mama wielokrotnie udowadniała na torze, jaką wielką ma wolę walki, tak samo teraz nie poddaje się i walczy z rakiem — pisze jej założyciel, Jan Ferens. — Rak kości odebrał jej to, na czym swoją karierę zbudowała, silne nogi. Rak mocno się rozgościł i odebrał możliwość chodzenia. Mama nie czuje nóg i wymaga całodobowej opieki. Niezbędna jest rehabilitacja i dostosowanie mieszkania do potrzeb osoby leżącej i na wózku (min. łóżko ortopedyczne, łazienka dla niepełnosprawnych) — wyjaśnia założyciel zbiórki.

— Tak jak kiedyś mama dawała z siebie wszystko dla Polski, teraz ona potrzebuje pomocy, aby umożliwić jej codzienne funkcjonowanie. Liczymy na Wasze wsparcie i mamy nadzieję, że teraz też Państwo nie zawiedziecie jej w kibicowaniu, tym razem po dojście do zdrowia. Bardzo dziękujemy za wszelką okazaną pomoc — zakończył Jan Ferens.

Jak się okazuje, chętnych do wsparcia sportsmenki nie brakuje. Do pomocy włączył się Polski Związek Łyżwiarstwa Szybkiego, na którego stronie internetowej pojawił się oficjalny komunikat. — Wpłacimy na rehabilitację pani Erwiny kwotę dziesięciu tysięcy złotych oraz uruchomimy dużą kampanię informacyjną, by trafić do jak największej liczby kibiców. Za wszystkie sukcesy, za miłość do łyżwiarstwa szybkiego, którą wielu z nas zaraziło się właśnie dzięki sukcesom Erwiny Ryś-Ferens, jesteśmy mistrzyni to winni — przekazuje prezes PZŁS Rafał Tataruch.

W oświadczeniu związku zacytowane zostały również wypowiedzi łyżwiarki, w których wspomina, że jej kłopoty zdrowotne zaczęły się 3 lata temu. — Wtedy zdiagnozowano u mnie raka piersi. Przeszłam chemioterapię i wydawało się, że wszystko było dobrze. Bolała mnie jedynie pachwina, ale nie uznawałam tego jednak za cokolwiek groźnego. Niestety, życie napisało mi smutny scenariusz. Dziś jednak patrzę na to inaczej. Muszę iść do przodu i walczyć — przyznała Erwina Ryś-Ferens. — Nie ma co ukrywać, moja sytuacja jest trudna. Moimi nogami jest opiekunka, przede mną zakup łóżka rehabilitacyjnego, przystosowanie mieszkania, koszty leczenia i rehabilitacji. Walka trwa i sporo kosztuje — dodała legendarna sportsmenka.

Obrazek w tresci

W jakich słowach swoją koleżankę opisuje równie znana elbląska łyżwiarka, Helena Pilejczyk? — Wspominam ją z wielką sympatią. Kiedy ja kończyłam swoją karierę, ona przejęła po mnie pałeczkę i zaczęła brylować w Polsce i na świecie — mówi pani Helena. — Pamiętam ją jako wesołą, towarzyską i pełną życia dziewczynę. Nasz kontakt się nie urwał pomimo dużej różnicy wieku i tego, że Erwina mieszka na co dzień w Warszawie. — Od czasu do czasu widywałyśmy się lub rozmawiałyśmy przez telefon — dodaje elbląska panczenistka.

Wiadomość o chorobie Erwiny Ryś-Ferens wstrząsnęła Heleną Pilejczyk. — Byłam zszokowana, kiedy dowiedziałam się, że jest tak poważnie chora. Dochodziły do mnie wcześniej jakieś słuchy, ale nie zdawałam sobie sprawy z tego, że jej sytuacja jest tak trudna. Kiedy tylko dowiedziałam się o jej stanie, od razu do niej zadzwoniłam. Podziwiam Erwinę, zawsze była dzielną osobą i mam wrażenie, że nawet teraz nie dała po sobie w rozmowie poznać, że coś jest nie tak. Nadal czuć w jej głosie odwagę — opowiada pani Helena. — Od razu nawiązałam kontakt z naszymi kolegami i koleżankami, znajomi zawodnicy też chcą włączyć się do pomocy. Na pewno będziemy starać się wspomóc Erwinę, bo jest tego warta — puentuje Helena Pilejczyk.

Erwinę Ryś-Ferens wspomina również wieloletni elbląski dziennikarz sportowy: — To jedna z najwybitniejszych polskich panczenistek. Obok Heleny Pilejczyk i Elwiry Seroczyńskiej zapisała się na kartach historii Polskiego Związku Łyżwiarstwa Szybkiego — zauważa Jerzy Kuczyński. — Erwina Ryś-Ferens czterokrotnie uczestniczyła w igrzyskach olimpijskich w gronie równie wybitnych osobistości, jak ona. Potem, powoli kończąc karierę sportową, cieszyła się olbrzymią sympatią wśród młodszych kolegów i koleżanek uprawiających tę dyscyplinę — wspomina dziennikarz sportowy. — Erwina Ryś-Ferens, która dzięki swojemu uporowi przez ponad dwie dekady startowała na różnych lodowiskach i torach świata i Europy jest również idealnym przykładem dla zawodników obecnie uprawiających łyżwiarstwo szybkie — dodaje Kuczyński.

Dziennikarz nie ukrywa, że wiadomość o złym stanie sportsmenki była dla niego bardzo przykra, wierzy jednak, że z tego pojedynku łyżwiarka wyjdzie obronną ręką. — Życzę Erwinie Ryś-Ferens dużo zdrowia i takiego poczucia humoru, jakie miała, będąc w dobrej kondycji zdrowotnej — mówi Jerzy Kuczyński.

Kamila Kornacka
k.kornacka@dziennikelblaski.pl


Czytaj e-wydanie
Dziennik Elbląski zawsze pod ręką w Twoim smartfonie, tablecie i komputerze

Kliknij w załączony PDF lub wejdź na stronę >>>kupgazete.pl


Komentarze (3) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.

Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych

Zaloguj się lub wejdź przez FB

  1. Rrr #2957820 | 88.156.*.* 9 sie 2020 10:19

    Pani erwino wiem trochę o braku zdrowia bo w ciągu sekundy uległem powaznemu wypadkowi i powoli wracam do zdrowia!!! jest pani super mistrzynią świata a wózek to nie jest dla pani miejsce.wracaj do zdrowia!

    odpowiedz na ten komentarz

  2. X #2957678 | 37.47.*.* 8 sie 2020 21:30

    Zdrowia i jeszcze raz zdrowia życzę

    Ocena komentarza: warty uwagi (1) odpowiedz na ten komentarz

  3. Prawdziwy olsztyniak #2957655 | 46.186.*.* 8 sie 2020 19:01

    Część i chwała dzięki za takich Polakow

    Ocena komentarza: warty uwagi (1) odpowiedz na ten komentarz