Sąd oddalił skargę miasta w sprawie Pogotowia Socjalnego

2020-08-15 09:24:14(ost. akt: 2020-08-15 13:55:49)

Autor zdjęcia: K

Decyzja wojewody o unieważnieniu uchwały Rady Miejskiej w sprawie likwidacji Pogotowia Socjalnego była słuszna. Tak uznał Wojewódzki Sąd Administracyjny w Olsztynie, który oddalił skargę prezydenta.
Temat Pogotowia Socjalnego w Elblągu budzi ogromne emocje od samego początku. Do sprawy włączył się również Artur Chojecki, wojewoda warmińsko-mazurski, który podjął decyzję o wstrzymaniu zamknięcia Pogotowia Socjalnego tłumacząc tym, że nie odbyły się konsultacje ze związkami zawodowymi. Jak się okazało Artur Chojecki w swojej decyzji przywołał orzeczenie Naczelnego Sądu Administracyjnego, które dotyczyło likwidacji jednostki edukacyjnej.

Na tę decyzję odpowiedziały władze miasta. 27 maja, podczas nadzwyczajnej sesji Rady Miasta, po burzliwej dyskusji, radni podjęli decyzję o zaskarżeniu stanowiska wojewody. Projekt uchwały został przegłosowany zaledwie jednym głosem.

Przypomnijmy: - Z 31 marca na 1 kwietnia służby miejskie otrzymały informację, że pracownicy Pogotowia Socjalnego nie przyjmą bezdomnego z podejrzeniem zakażenia i jeśli ta osoba zostanie przyjęta, to oni wychodzą – mówił wiceprezydent Michał Missan. – Policjanci byli odpowiednio ubrani, a my nie mieliśmy nic do ochrony osobistej – wyjaśniał pracownik Pogotowia.

Już 16 kwietnia, podczas nadzwyczajnej sesji Rady Miasta podjęto decyzję o zamknięciu Pogotowia. Za tą decyzją opowiedziało się 11 radnych, 9 było przeciw, a 5 wstrzymało się od głosu. Jak tłumaczył Witold Wróblewski, decyzja ta była spowodowana właśnie tym, że pracownicy Pogotowia nie udzielili pomocy osobie z podejrzeniem zakażenia koronawirusem.

Pracownicy Pogotowia Socjalnego, po zlikwidowaniu placówki, otrzymali wypowiedzenia z pracy. Witold Wróblewski przychylił się do propozycji kilku radnych i zaproponował im zatrudnienie w innych instytucjach samorządowych. Pracownicy odrzucili te oferty. - Są one niezgodne z naszym wykształceniem i kwalifikacjami i tylko na czas określony – poinformował nas jeden z nich. Pracownicy złożyli pozwy do Sądu Pracy. - Kolejną sprawą są nasze pozwy, jeśli przyjęlibyśmy te oferty, pozwy stałyby się bezzasadne – tłumaczył.

6 sierpnia Wojewódzki Sąd Administracyjny oddalił skargę władz miasta. Decyzja nie jest prawomocna, władze miasta mogą się od niej odwołać. – Dalsze kroki w tej sprawie zostaną podjęte po zapoznaniu się z pisemnym uzasadnieniem orzeczenia – poinformowała Joanna Urbaniak, rzecznik prasowy prezydenta Elbląga.

K


Czytaj e-wydanie
Dziennik Elbląski zawsze pod ręką w Twoim smartfonie, tablecie i komputerze

Kliknij w załączony PDF lub wejdź na stronę >>>kupgazete.pl