Muszla koncertowa w roli galerii [ZDJĘCIA]

Temat prezentowanych w elbląskim lesie zdjęć wydaje się nieprzypadkowy. Wernisaż wystawy fotografii Dominika Żyłowskiego pod tytułem „Las” to trzydzieści fotek prezentujących nie tylko klasyczne fotografie krajobrazu, ale i impresje gry świateł i symboliczny związek człowieka z przyrodą.

Okazuje się, że wydarzenie zorganizowane w ramach XXIII Letniego Salonu Muzycznego „Bażantarnia 2020” przyciągnęło wielu zainteresowanych.

— Tytułowy las potraktowany został, jako przestrzeń o interesujących właściwościach formalnych, dająca szerokie pole do zabawy fotografią — przyznaje organizator wystawy, Elbląskie Towarzystwo Kulturalne.

Dominik Żyłowski na co dzień pracuje w Bibliotece Elbląskiej. Utalentowany fotograf jest autorem wystaw indywidualnych "Oberland. Nie ma takiego miejsca" i "Żuławy" oraz współautorem projektu "Elbląskie formy przestrzenne w fotografii", który prezentowany był m.in. w czeskiej Ostrawie na festiwalu Archikultura 2013.

Jakiś czas temu twórczość Dominika Żyłowskiego doceniona została nawet przez Międzynarodowe Centrum Fotografii z Nowego Jorku funkcjonujące od 1974 jako muzeum fotografii, szkoła i ośrodek badawczy.

20 marca zlokalizowane na nowojorskim Manhattanie centrum fotografii ogłosiło otwarty apel do twórców zdjęć z całego świata z prośbą o publikowanie i specjalne oznaczanie fotek przedstawiających ich doświadczenia związane z wybuchem pandemii COVID-19.

W ten sposób zgłoszonych zostało około 33 tysięcy prac, wśród których znalazło się również zdjęcie wykonane przez Dominika Żyłowskiego.

— Z radością uprzejmie donoszę, że zostałem zaproszony przez International Center of Photography, aby wtrącić swoje trzy grosze do nowojorskiej wystawy "#ICPConcerned: Global Images for Global Crisis", co oczywiście jest dla mnie wielką przyjemnością i zaszczytem — informował na początku sierpnia Dominik Żyłowski.

Na tę chwilę liczba wybranych fotografii to okrągły tysiąc prac przygotowanych przez artystów z ponad 60 krajów dokumentujących globalny kryzys związany z pandemią wywołaną wirusem COVID-19.

Poza reprezentantem Polski na liście znaleźli się też fotografowie i fotografki pochodzący m.in. z Argentyny, Kanady, Chin, Kolumbii, Litwy, Wielkiej Brytanii, czy Kenii.

Na tę chwilę instalacja przygotowywana przez Międzynarodowe Centrum Fotografii dokumentowana jest głównie w sieci, a atrakcyjności zdigitalizowanej wystawie dodają audioprzewodniki nagrane przez samych fotografów. Centrum zostanie otwarte prawdopodobnie pod koniec września i wówczas będzie można zobaczyć zdjęcia na żywo.

Czytaj e-wydanie
Dziennik Elbląski zawsze pod ręką w Twoim smartfonie, tablecie i komputerze

Kliknij w załączony PDF lub wejdź na stronę >>>kupgazete.pl