Uczniowie przyzwyczajają się do nowych zasad

2020-09-07 18:00:00(ost. akt: 2020-09-07 13:47:41)

Autor zdjęcia: Urząd Gminy Rychliki

Wejście do szkoły tylko w maseczce, sale lekcyjne przydzielone konkretnym klasom, termometry bezdotykowe i płyny do dezynfekcji — tak dziś wyglądają polskie szkoły. Zmiany nie ominęły też podstawówki w Rychlikach.
W miniony piątek (4 września) wójt Zbigniew Lichuszewski postanowił odwiedzić Szkołę Podstawową w Rychlikach. — Celem wizyty było sprawdzenie, jak zagrożenie epidemiczne wpłynęło na codzienne funkcjonowanie placówki. Oficjalnie przekazano również szkole zapas masek ochronnych — informują władze gminy.

W rychlickiej szkole wchodzący uczniowie muszą mieć zasłonięte maseczką usta i nosy. — Obowiązek noszenia maseczki ochronnej nie dotyczy tylko młodzieży przebywającej w salach lekcyjnych. Każda klasa ma przydzieloną jedną salę lekcyjną, w której odbywa większość lekcji — dowiadujemy się z relacji.

Klasy wchodzą do szkoły właściwym dla swojej grupy wejściem, np. klasy przedszkolne wejściem górnym, I-III wejściem dolnym, a klasy IV-VIII wejściem głównym. Już za drzwiami czekają na uczniów termometry bezdotykowe i środki do dezynfekcji dłoni.

Rejestrowana jest obecność wszystkich dorosłych wchodzących do obiektu.
— Nauczyciele rozpoczynają swoje dyżury w klasach już o 7:15. Nadzór nauczycielski trwa również na przerwach, w których czasie podzieleni na dwie grupy uczniowie rotacyjnie wychodzą na zewnątrz lub odpoczywają w klasie — informują władze miasta.

Oprócz rygorystycznego podejścia do nowych procedur priorytetem szkoły jest podtrzymywanie atmosfery normalności. I, jak zapewnia Urząd Gminy Rychliki: — Kadra dokłada wszelkich starań, aby pogodzić surowy regulamin z praktyką bezpiecznej socjalizacji.



Czytaj e-wydanie
Dziennik Elbląski zawsze pod ręką w Twoim smartfonie, tablecie i komputerze

Kliknij w załączony PDF lub wejdź na stronę >>>kupgazete.pl