Dolinka ma 5 lat! Z tej okazji w niedzielę tańsze bilety

- 21 września 2015 roku odbyło się uroczyste otwarcie tego basenu – mówił Janusz Nowak, wiceprezydent Elbląga. - Obiekt ten został zrealizowany w 16 miesięcy, więc budowa trwała naprawdę krótko. Całość kosztowała 25 mln zł z czego 16 mln zł udało się pozyskać z dofinansowania z Unii Europejskiej, a pozostałe środki należały do elbląskiego samorządu.
Jednorazowo w obiekcie może przebywać 216 użytkowników. Na parkingach mamy 200 miejsc dla samochodów i 50 stojaków dla rowerów – podsumowywał wiceprezydent.

Obiekt odwiedzany jest nie tylko przez elblążan, ale także przez mieszkańców Braniewa, Malborka czy Nowego Dworu Gdańskiego. Gdy były otwarte granice, CRW Dolinkę odwiedzali także goście z Kaliningradu.

Janusz Nowak przypomniał także, że przed otwarciem basenu miasto ogłosiło konkurs na jego nazwę. - Mam kilka propozycji, jakie wówczas zgłosili mieszkańcy. Były to m.in. Szuwarek, Karamba, Centrum Krokodyl, Chlapadło, Świątynia Posejdona, Utopia, Rekin czy Mokre Szaleństwo.

Andrzej Bugajny, dyrektor MOSiR podsumował 5 lat działalności basenu. - W ciągu 5 lat odwiedziło nas 1 640 000 osób. Średnio, dziennie było to od 1 100 do 1 300 osób. To bardzo duże obciążenie. 42 osoby zatrudnione tu dają jednak radę i sprostują codziennym wyzwaniom. Pracujemy codziennie od 6 do 22, ale tak naprawdę pracujemy 24 godziny, ponieważ nocami trzeba obiekt sprzątać.

- Zorganizowaliśmy także tu wiele przedsięwzięć, m.in. wiosna, jesień pływacka, międzywojewódzkie mistrzostwa młodzików w pięcioboju nowoczesnym, warsztaty dla dzieci trenujących pływanie z mistrzynią olimpijską Otylią Jędrzejczak czy aquatlon na koniec wakacji – wyliczał dyrektor.

Pandemia wymusiła zamknięcie obiektu 12 marca. - 5 czerwca dowiedzieliśmy się, że można już otworzyć basen i już 6 byliśmy na to gotowi – wspominał dyrektor. - To nie było takie proste, ale załoga stanęła na wysokości zadania. Początki po ponownym otwarciu były trudne, przychodziło 300-400 osób. Wczoraj udało nam się przekroczyć 850 osób, więc mieszkańcy chyba uwierzyli, że u nas jest czysto, sterylnie i trudno jest u nas o zakażenie.

O tym, co jest bardzo ważne w czasach wielu obostrzeń opowiedział Adam Krause, kierownik CRW Dolinka. - W okresie pandemii zwracamy się szczególnie z ogromną prośbą do mieszkańców, ponieważ ich zachowanie może się bardzo mocno przyczynić do jakości wody, która znajduje się w nieckach. Apelujemy o mycie ciała mydłem przed wejściem do basenu, ponieważ to powoduje szybszą dezynfekcję obiektu. Wszystkie wyniki mamy pozytywne, co roku otrzymujemy od sanepidu ocenę roczną, do tej pory zawsze była pozytywna.

Janusz Nowak wspominał także o szukaniu oszczędności w odnawialnych źródłach energii. - Błędem było, że na etapie projektowania nie pomyślano o odnawialnym źródle energii, myślę tu o fotowoltaice i geotermii, ale także o odzysku ciepła z wody, która jest spuszczana do kanalizacji - mówił. - Na obiekcie przy ul. Robotniczej fotowoltaika jest już zainstalowana, tam świetnie się to sprawdza. Myślimy o tym, żeby na tym obiekcie również zaprojektować i uzyskać środki na budowę fotowoltaiki i geotermii.

Jak się okazuje, kierownictwo basenu postanowiło wprowadzić pewne zmiany. - Zmiany nastąpią w części saunowej obiektu – mówił dyrektor MOSiR. – Nikt nie kontrolował wejść na tą część, każdy mógł z niej korzystać, ludzie nie przestrzegali podstawowych zasad. Po 5 latach sauny były mocno zdewastowane. Gdy basen był zamknięty, zostały one wyremontowane. Wprowadzimy częściową odpłatność za korzystanie z nich. Wejdzie to w życie najprawdopodobniej na początku przyszłego roku.

K

Czytaj e-wydanie
Dziennik Elbląski zawsze pod ręką w Twoim smartfonie, tablecie i komputerze

Kliknij w załączony PDF lub wejdź na stronę >>>kupgazete.pl