Strzelecka niemoc Concordii [ZDJĘCIA]

2020-11-22 10:01:35(ost. akt: 2020-11-22 10:03:27)

Autor zdjęcia: Ryszard Biel

III LIGA PIŁKI NOŻNEJ\\\ W ostatnim w tym roku meczu na własnym boisku, Concordia Elbląg po bardzo przeciętnej grze zremisowała z Lechią Tomaszów Maz 0:0. W ostatnich 10 min sędzia pokazał trzy czerwone kartki: jedną dla gospodarzy, dwie dla gości.
• Concordia Elbląg — Lechia Tomaszów Maz 0:0
czerwone kartki, za 2 żółte otrzymali: M. Pelc (79), Zyznowski (88), Jakubczyk (89 obaj Lechia)

CONCORDIA: Leszczyński — Kurs, Otręba, Szawara Drewek, Lenart (63 P. Pelc), Kopka, Danowski (81 Ratajczyk), Bojas (70 Bukacki), Szmydt, M. Pelc.


Elblążanie do meczu przystąpili bez Rafała Maciążka i Dominika Pawłowskiego (kartki). Mimo to, od początku gospodarze przejęli inicjatywę i to oni dyktowali warunki gry. Już w 15 min blisko wpisania się na listę strzelców był Mariusz Pelc, ale jego główkę z 8 metrów wybronił bramkarz gości Mateusz Awdziewicz. Osiem min później ten sam zawodnik, wpadł w pole karne gości i mając tylko przed sobą Awdziewicza, oddał słaby strzał po ziemi, po którym piłkę bez trudu wyłapał golkiper przyjezdnych. Piłkarze Concordii atakowali cały czas, posiadali znaczną przewagę, ale ich gra była chaotyczna i nie stwarzała problemu dla defensywy gości. W 35 min z dystansu uderzył Mateusz Szmydt, ale bardzo niecelnie. Tuż przed przerwą, podanie Jakuba Bojasa sfinalizował Radosław Lenart, ale jego strzał z 15 metrów, zażegnał bramkarz gości, wybiciem piłki w pole. Po przerwie znów, elblążanie ruszyli do ataków. W 48 min powinni wyjść na prowadzenie, ale Pelc zachował się jak nowicjusz i mając tylko przed sobą bramkarza z 10 metrów strzelił mu w nogi. Ataki elblążan nie ustawały, ale to bliżsi zdobycia gola byli przyjezdni. W 72 min po błędzie Huberta Otręby, niebezpieczeństwo w ostatniej chwili wybiegiem zażegnał Michał Leszczyński. Dziesięć min później bardzo groźnie główkował Kewin Przygoda, ale piłka przeleciała nad bramką. W ostatnich 10 min, zespoły kończyły mecz w uszczuplonych składach, gdzie nie brakowało ostrej gry. Wynik spotkania jest porażką Concordii, której niemoc strzelecka pozbawiła zdobycie kompletu punktów.

Jerzy Kuczyński


Czytaj e-wydanie
Dziennik Elbląski zawsze pod ręką w Twoim smartfonie, tablecie i komputerze

Kliknij w załączony PDF lub wejdź na stronę >>>kupgazete.pl