Faworyt jest tylko jeden

2021-02-02 09:00:00(ost. akt: 2021-02-02 08:21:20)

Autor zdjęcia: fot. archiw. Ryszard Biel

PIŁKA RĘCZNA KOBIET\\\ Jeszcze na dobre nie opadły emocje po ligowym występie w Superlidze Startu Elbląg z KPR Kobierzyce (20:22 - red), a już w najbliższą środę o godz. 17, podopieczne trenera Andrzeja Niewrzawy, zagrają na wyjeździe w 1/8 finału Pucharu Polski z KS Kościerzyna.
Rywal elblążanek grający w pierwszej lidze w grupie 1 znajduje się obecnie na czwartym miejscu w tabeli, mając w dorobku 15 punktów. Zespół z Kaszub traci do lidera Sambora Tczew 7 punktów, a do wicelidera MKS Urbis 5 punktów. To właśnie z tym zespołem, rywal elblążanek wygrał w 1/16 Pucharu Polski 25:24. — Mecze w Pucharze Polski, to zupełnie inna historia, niż te w lidze — mówi drugi trener elbląskiej drużyny Krzysztof Kotwicki. Na pewno jesteśmy zdecydowanym faworytem, ale to nie znaczy, że już wygraliśmy. Przecież nasz rywal się nie położy, ale będzie wszystko robił, żeby utrudnić nam życie — ostrzega Kotwicki. My jednak zrobimy wszystko, by odnieść zwycięstwo. Po ostatnim spotkaniu, wszyscy jesteśmy bojowo i optymistycznie nastawieni do tego pojedynku — dodaje. Na pewno swojego rywala nie zlekceważymy. Naszym atutem jest większe doświadczenie i obycie na ligowych boiskach. Jeśli chodzi o nasz zespół, zagramy w takim samym 9-osobowym składzie, jak przeciwko KPR Kobierzyce. Nadal leczą kontuzje: Hanna Jaszczuk, Alona Szupyk. Natomiast Paulina Stapurewicz, Alicja Pękala, Barbara Choromańska oraz Katarzyna Cygan, które są w trakcie leczenia urazów, prawdopodobnie dojdą już do drużyny na niedzielny mecz o ligowe punkty na wyjeździe z Eurobudem JKS Jarosław — informuje trener.. W drugim spotkaniu, tej fazy rozgrywek Suzuki Korona Handball Kielce zmierzy się z Eurobudem JKS Jarosław.

Jerzy Kuczyński


Czytaj e-wydanie
Dziennik Elbląski zawsze pod ręką w Twoim smartfonie, tablecie i komputerze

Kliknij w załączony PDF lub wejdź na stronę >>>kupgazete.pl