Czy w Elblągu będą autobusy elektryczne?

Jak czytamy w piśmie do prezydenta: „Już ponad 30 różnego rodzaju podmiotów złożyło wnioski do programu „Zielony Transport Publiczny”. Ze źródła tego można uzyskać dofinansowanie na zakup autobusów elektrycznych, trolejbusów i autobusów wodorowych.

Program „Zielony Transport Publiczny” zakłada możliwość dofinansowania zakupu lub leasingu owych autobusów elektrycznych, wodorowych lub trolejbusów, wraz ze szkoleniem kierowców i mechaników z zakresu obsługi tych pojazdów. Dofinansowanie można uzyskać także na modernizację lub budowę infrastruktury do obsługi tych pojazdów.

Pierwszy nabór w programie ruszył 4 stycznia. Prowadzony będzie do 5 grudnia 2021 roku lub do wyczerpania środków. W fazie tej przewidziano 80 proc. wsparcia przy zakupie trolejbusu lub autobusu elektrycznego i 50 proc. kosztów kwalifikowanych modernizacji lub budowy infrastruktury.

O dofinansowanie mogą wystąpić jednostki samorządowe. To nieuchronny kierunek dla samorządu, gdyż elektryfikacja transportu jest celem zarówno UE, jak i rządu RP. Ustawa o elektromobilności i paliwach alternatywnych zakłada, że 30 proc. autobusów miejskich ma być elektrycznych do roku 2030.

W wielu miastach linie autobusowe zastąpiła linia autobusów elektrycznych (elektrobusów). Zakup dwóch elektrobusów, to wartość około 5,7 mln zł.”

— Czy elbląski samorząd przewiduje w przyszłości wprowadzić przedstawione rozwiązanie? — pyta Antoni Czyżyk.

Na pismo odpowiedział Witold Wróblewski, prezydent miasta. „Funkcjonujący w Elblągu system komunikacji autobusowej oparty jest na pełnym outsourcingu usług. Przewozy autobusowe świadczone są przez firmy wyłonione w drodze postępowania przetargowego. Aktualne umowy z przewoźnikami autobusowymi obowiązują do 2027 roku.”

Według prezydenta, przeprowadzona przez ZKM analiza wskazuje na obecnie niską efektywność inwestycji w postaci zakupu autobusów elektrycznych. — Nawet przy wysokim, 80-procentowym dofinansowaniu środkami unijnymi wysokość wymaganego wkładu własnego, przy zakupie jednego autobusu elektrycznego, odpowiada kosztom zakupu średniej klasy nowego autobusu tradycyjnego. Do tego należy doliczyć koszty budowy przynajmniej kilku stacji ładowania — argumentuje Witold Wróblewski.

— W przedstawionych powyżej okolicznościach przyjęte obecnie rozwiązania opierające elbląską komunikację miejską na tramwajach oraz nowych autobusach o napędzie tradycyjnym, spełniających wysokie normy ekologiczne, uważam za racjonalne. Sądzę jednocześnie, że ciągły rozwój autobusów elektrycznych oraz rosnąca konkurencja między ich producentami powinny spowodować zwiększenie ich osiągów oraz obniżenie cen. ZKM, jako organizator komunikacji miejskiej, będzie monitorował zachodzące zmiany tak, by w odpowiednim czasie zaproponować najbardziej efektywne rozwiązania w zakresie wdrożenia w elbląskiej komunikacji autobusów elektrycznych — kończy prezydent.

K

Czytaj e-wydanie
Dziennik Elbląski zawsze pod ręką w Twoim smartfonie, tablecie i komputerze

Kliknij w załączony PDF lub wejdź na stronę >>>kupgazete.pl