Piekarczyk w odświętnej odsłonie [ZDJĘCIA]
2021-03-08 12:50:00(ost. akt: 2021-03-08 12:51:19)
8 marca, to w historii Elbląga bardzo ważna data. 500 lat temu bowiem, dzięki dzielnemu Piekarczykowi, miasto oparło się najazdowi krzyżackiemu. Inauguracja obchodów rozpoczęła się w wyjątkowym miejscu, ponieważ pod Bramą Targową.
— Znajdujemy się w miejscu, w którym dokładnie 500 lat temu trwały walki o utrzymanie bramy, którą atakowali najemnicy krzyżaccy — opowiadał Lech Trawicki, dyrektor Muzeum Archeologiczno-Historycznego w Elblągu. — To były czasy wojsk najemnych. Krzyżacy, wynajmując wojska, tuż przed rozmowami pokojowymi, mieli nadzieję zająć jedno z najważniejszych miast przejętych po pokoju toruńskim. Odbijając Elbląg chcieli mieć lepszą pozycję negocjacyjną podczas kolejnych rozmów pokojowych. Miesiąc po tych wydarzeniach podpisano pokój, w którym pozycja państwa krzyżackiego była o wiele słabsza. Prawdopodobnie Piekarczyk wpłynął na losy tej części Europy na długie lata.
Przypomnijmy: Według legendy, w 1521 roku Krzyżacy postanowili napaść na Elbląg. 8 marca, podczas walki o miasto, Krzyżacy chcieli wedrzeć się na teren miasta. Wówczas dzielny Piekarczyk zaczął swą piekarską łopatą ciąć grube sznury, na których wisiała dębowa krata znajdująca się w bramie. Sznury zaczęły pękać i krata w końcu osunęła się na dół. Dzięki temu Krzyżacy odstąpili od murów miasta.
Niestety nie znamy imienia i nazwiska Piekarczyka, co według Lecha Trawickiego jest ogromną niesprawiedliwością. — Znamy imię i nazwisko kowala, który pierwszy dostrzegł nadciągające wojska, znamy nazwiska tych, którzy zdradzili i tych, którzy zostali nagrodzeni, czyli burmistrza i dowódcę wojsk, natomiast Piekarczyk został anonimowy.
Podczas uroczystej inauguracji głos zabrał Witold Wróblewski, prezydent Elbląga. — Brama Targowa odgrywała w tamtych latach strategiczną rolę dla mieszkańców naszego miasta — mówił. — Historia Bramy Targowej była, podobnie jak historia Piekarczyka, dość ciekawa. Był moment, w 1805 roku, kiedy planowano jej wyburzenie. Nie doszło to jednak do skutku, dzięki petycji mieszczan i zegarowi, który na bramie się znajdował. Również działania wojenne nie były łaskawe wobec tego symbolu miasta. Po wojnie udało się w części ją zrekonstruować. Jako młody chłopak pamiętam, że pod nią przejeżdżał tramwaj. Brama w środku nie była użytkowana. Dopiero dzięki środkom z Unii Europejskiej udało się zrekonstruować jej środek. Ciekawym elementem był też wspomniany już zegar. Został on ufundowany przez Ortwina Runde, nadburmistrza, który urodził się w Elblągu.
Jak przypomniał prezydent, Brama Targowa, to też element, który znalazł się w mennicy polskiej. Wydana została bowiem dwuzłotówka na której awersie była właśnie elbląska brama i starówka.
W tym wyjątkowym dniu również Piekarczyk wygląda wyjątkowo. — Nasz bohater ubrany został w strój, który jest rekonstrukcją stroju rzemieślniczego z początku XVI weku. Strój został opracowany na podstawie rycin. Oczywiście materiały i technologia szycia są współczesne. Warto zauważyć, że łopaty z tamtych czasów były drewniane, a na końcach miały okucia, dzięki którym przecięcie liny było możliwe.
Uczeń Szkoły Podstawowej nr 23, który wziął udział w specjalnie przygotowanym przedstawieniu, oficjalnie rozpoczął obchody tego wyjątkowego jubileuszu, symbolicznie przecinając linę.
Karolina Król
Czytaj e-wydanie
Dziennik Elbląski zawsze pod ręką w Twoim smartfonie, tablecie i komputerze
Kliknij w załączony PDF lub wejdź na stronę >>>kupgazete.pl
Komentarze (0) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.
Zaloguj się lub wejdź przez