Cenny remis Concordii w Białymstoku

2021-03-10 14:54:03(ost. akt: 2021-03-10 14:56:56)
zdjęcie ilustracyjne - archiwum

zdjęcie ilustracyjne - archiwum

Autor zdjęcia: Ryszard Biel

W pierwszym w tym roku meczu o ligowe punkty Concordia Elbląg zremisowała w zaległym spotkaniu z 16. kolejki na wyjeździe z Jagiellonią Białystok 1:1 i tym samym sprawiła sobie miłą niespodziankę.
• Jagiellonia II Białystok — Concordia Elbląg 1:1 (0:0)
1:0 — Mazur (78), 1:1 — Danowski (90+4)

CONCORDIA: Nowak — Piech, Maciążek, Bukacki, Szawara, Kopka, Drewek (45 Danowski), Łęcki (60 Błaszczyk), Szmydt, M. Pelc (65 Rudziński), Bojas.

Spotkanie od początku przebiegało pod dyktando gospodarzy. Elblążanie w pierwszej odsłonie pojedynku nastawili się na grę defensywną i czyhali na okazje do kontry. Niestety w tej części meczu podopieczni trenera Krzysztofa Machińskiego, nie stworzyli żadnej sytuacji do zmiany wyniku.

Z kolei gospodarze cały czas przesiadywali na połowie Concordii, lecz grali niedokładnie jak i mało skutecznie. Poza tym bardzo dobrze grała defensywa elblążan, która ataki gospodarzy rozbijała przed polem karnym. Jedyną sytuację na zmianę wyniku, miejscowi, mieli w 35 min, ale piłka po strzale Huberta Karpińskiego, minimalnie przeleciała obok bramki.

Po przerwie elblążanie się otworzyli i gra się wyrównała, choć optyczną przewagę posiadali piłkarze z Jagiellonii. Jednak bliżsi zdobycia gola byli goście. W 70 min będący w sytuacji sam na sam, z bramkarzem gospodarzy Iwo Rudziński, oddał strzał z narożnika pola karnego, lecz ten sparował piłkę końcami palców na rzut rożny. Kilka min później, to Jagiellonia wyszła na prowadzenie, po tym jak Mirosław Mazur, po stałym fragmencie gry skierował piłkę do siatki.

Po stracie gola elblążanie całym zespołem ruszyli do ataków, które zakończyło się powodzeniem.

W doliczonym czasie gry Hubert Danowski, strzelając z pola karnego w same "widełki" doprowadził do remisu.

W niedzielę o godz. 12 Concordia zagra u siebie z Pelikanem Łowicz.

Jerzy Kuczyński