Ile kosztuje renowacja wszystkich form przestrzennych?

2021-03-11 14:46:30(ost. akt: 2021-03-11 14:53:04)
Forma przestrzenna stworzona przez Zbigniewa Książkiewicza

Forma przestrzenna stworzona przez Zbigniewa Książkiewicza

Autor zdjęcia: http://galeria-el.elblag.eu

Już w kwietniu miasto ruszyć ma z promocją aplikacji „Elbląg Szlaki” — znajdziemy w niej m.in. szlak form przestrzennych. — Turysta obejrzy kilka tych wyremontowanych, a później już te obdrapane, poniszczone, popisane… — zastanawiał się podczas dzisiejszej Komisji Polityki Regionalnej i Promocji Miasta radny Piotr Opaczewski.
Od kwietnia — przypomnijmy — miasto ruszyć ma z promocją aplikacji „Elbląg Szlaki”. Stworzenie szlaku form przestrzennych możliwe było dzięki dofinansowaniu Unii Europejskiej.

— Tym projektem zapoczątkowaliśmy renowację i doświetlenie form. Z tego, co mi wiadomo, Galeria El chce złożyć wniosek o dofinansowanie związane z remontem kolejnych czterech form przestrzennych. Chcemy co roku je odnawiać, by nie popadły w całkowitą ruinę. Na renowację i utrzymanie potrzeba sporo pieniędzy, ale drugiej takiej galerii form przestrzennych nie ma ani w Polsce, ani w Europie — mówił Adam Jocz, dyrektor Departamentu Promocji, Kultury i Turystyki UM Elbląg.
Ile osób do tej pory skorzystało ze wspomnianej aplikacji?

— W tej chwili — bez działań promocyjnych — pobrało ją około 200 osób i mam nadzieję, że od kwietnia — kiedy rozpoczniemy promocję — będzie cieszyła się dużym zainteresowaniem — odpowiedział Jocz.

Ile kosztowałoby kompleksowe odnowienie wszystkich elbląskich form przestrzennych? — pytał podczas dzisiejszego spotkania radny Piotr Opaczewski.

Odpowiedź?

— Około 500 tysięcy złotych — to pozwoliłoby na zabezpieczenie wszystkich form przestrzennych, by nie rdzewiały, były stabilne, a żadne z ich części nie mogły się samoczynnie obrywać. Szukaliśmy form dofinansowania, Galeria El nawet taką znalazła, ale problemem jest wkład własny — czyli 50 proc. sumy — wyjaśniał Adam Jocz.

I dodał: — Chcemy w tym roku wykonać dodatkowo pięć form przestrzennych. Na chwilę obecną nie mamy takich pieniędzy, by wykonać wszystkie. Zastanawiamy się też, jakie byłyby koszty ich bieżącego utrzymania — tak, by co roku czyścić chociaż te najbardziej brudne. Co roku wraz z Zielenią Miejską musimy też „doświetlać” zarastającą wokół nich przestrzeń.

Są trzy szlaki oprowadzające mieszkańców i turystów po ulokowanych w mieście instalacjach — najkrótszy to około 4-5 kilometrów, średni — około 9, a najdłuższy — 16.

W aplikacji zdecydowano się zaprezentować ten środkowy.

Swoich obaw względem tego nie ukrywał Opaczewski.

— Czy jeżeli ktoś przyjedzie do naszego miasta, będzie mu się chciało chodzić przez 3 godziny od punktu do punktu? Ja uwielbiam Elbląg, ale trochę się obawiam, że nie jest aż tak atrakcyjny dla turystów, żeby biegali po całym mieście. Może lepiej zgromadzić te formy w najbardziej zielonych częściach miasta? — pytał radny.

Odpowiedziała mu m.in. Monika Dwojakowska: — Ja jestem zwolenniczą chodzenia i mi te 9 kilometrów by nie przeszkadzało. Idąc szlakiem, fajnie byłoby, gdyby na trasie znalazły się restauracje, czy place zabaw — coś dla ducha i dla ciała. Jeśli po drodze turysta zje, napije się, a dziecko się pobawi — to te 9 kilometrów nie będzie tragicznym spacerkiem, ale przyjemnością.

Głos w tej kwestii zabrał dyrektor Departamentu Promocji, Kultury i Turystyki.
— Można dokonać przemieszczenia niektórych form przestrzennych, ale trzeba znaleźć atrakcyjne miejsce. Formy mają też to do siebie, że muszą stać w określonej przestrzeni, czyli nagromadzenie ich na względnie małej powierzchni sprawi, że mogą stracić urok. Druga kwestia to środki finansowe — przeniesienie wiąże się z remontem, część form ma fundamenty — musielibyśmy zrobić nowe — wyjaśniał Jocz.

I dodał: — Cała idea szlaku polega na tym, żeby wyjść poza starówkę — w stronę kultury, która jest poza nią.

Wśród kolejnych pomysłów dotyczących elbląskich form przestrzennych na uwagę zasługuje ten dotyczący wykonania miniatur wybranych form, które stanowiłyby niezwykłą pamiątkę dla turystów odwiedzających Elbląg.

Antoni Czyżyk — przewodniczący elbląskiej Rady Miejskiej — zapytał o możliwość udostępnienia form osobom niewidzącym i niedowidzącym — np. w formie wydruku 3D.

Jak wyjaśnił Jocz, Galeria EL jest już w posiadaniu zmapowanych najważniejszych obiektów, które przygotowane są do tego, by wydrukować je na drukarkach 3D lub stworzyć ich odlewy.

— Myślę, że będziemy rozmawiać z galerią, żeby jednak zrobić całą linię — przynajmniej tych najważniejszych — jako miniatury. Część jest już zrobiona i do nabycia w galerii — powiedział dyrektor Departamentu Promocji.

Fot. Elbląg Szlaki