O włos od tragedii. Mężczyzna stracił przytomność za kierownicą

2021-03-26 09:54:24(ost. akt: 2021-03-26 10:01:16)

Autor zdjęcia: KPP Malbork

61-letni mężczyzna kierując samochodem, stracił przytomność. Zjechał na pobocze, ale pojazd toczył się w kierunku stromej skarpy. Na szczęście tragedii udało się zapobiec, dzięki szybkiej reakcji policjantów z malborskiej drogówki.
Zdarzenie miało miejsce we wtorek ok. godz. 10.40. Pracownicy wykonujący remont drogi w miejscowości Mątowy Małe (gm. Miłoradz) zauważyli jak mercedes nagle zjechał z jezdni na pobocze. Kiedy podbiegli do auta, w środku był zamknięty kierowca, z którym nie mogli nawiązać kontaktu. Świadkowie powiadomili dyżurnego malborskiej komendy, który natychmiast skierował na wezwanie policjanta ruchu drogowego.

Na miejsce zdarzenia przyjechał st.asp. Leszek Gołębiewski. Funkcjonariusz zobaczył, że siedzący za kierownicą starszy mężczyzna jest nieprzytomny, a jego uruchomiony pojazd przemieszcza się wolno w kierunku stromej skarpy. Policjant powiadomił dyżurnego o zastanej sytuacji, prosząc o wezwanie pogotowia ratunkowego i straży pożarnej, a jednocześnie, nie tracąc cennego czasu, sam zaczął działać.

Fot. KPP Malbork

Mundurowy wybił szybę w drzwiach od strony pasażera, otworzył auto i dostając się do środka, wyłączył silnik mercedesa, zapobiegając w ten sposób stoczeniu się samochodu ze zbocza. Następnie funkcjonariusz sprawdził czynności życiowe 61-letniego kierowcy - mężczyzna był nieprzytomny, ale oddychał.

W międzyczasie na miejsce dotarły pozostałe służby ratunkowe. Policjant razem ze strażakami wyciągnął 61-latka z pojazdu i pomógł przetransportować go do karetki. Stan kierowcy wymagał zabrania go do specjalistycznego szpitala Lotniczym Pogotowiem Ratunkowym.

Ratowanie zdrowia i życia ludzkiego jest najważniejszym aspektem codziennej pracy policjanta. Dzięki opanowaniu i profesjonalnemu zachowaniu st. asp. Leszka Gołębiewskiego pomoc poszkodowanemu przyszła na czas.

źródło: KPP Malbork