Tylko jeden punkt i spadek w tabeli na ostatnie miejsce

• Hutnik Kraków — Olimpia Elbląg 0:0
OLIMPIA: Witan — Ressel, Lewandowski, Sarnowski, Sedlewski, Kamiński (59 Bartlewski), Waniek, Krasa, Jabłoński (86 Kordykiewicz), Poliński (56 Bawolik), Surdykowski

Elblążanie przystąpili do meczu bez kilku podstawowych zawodników. Nie zagrali: Michał Kiełtyka i Oresta Tkaczuk (kontuzje), a za kartki pauzowali Patryk Burzyński oraz Kamil Wenger. Brak tych zawodników i liczne roszady w składzie musiały się odbić na grze elblążan. Podopieczni trenera Jacka Trzeciaka, mimo to jechali do Krakowa, na zrewanżowanie się za porażkę w jesieni (red-0:1), ale, to tylko były słowa, jednak boisko zweryfikowało co innego. Jeśli chodzi o mecz stał on na bardzo przeciętnym poziomie. Przez cały czas było dużo bieganiny jak i niedokładności z obu stron. Gra przeważnie toczyła się w środku pola, a tak na dobrą sprawę, obaj bramkarze Andrzej Witan (Olimpia) jak i Arkadiusz Leszczyński (Hutnik) interweniowali sporadycznie. Jedynie czego zawodnikom odmówić nie można było. to ambicji i woli walki. W tym spotkaniu o zwycięstwie mogła zadecydować nawet jedna bramka. Bliżej tego celu była Olimpia, gdyby pod koniec spotkania, arbiter zdecydował się podyktować karnego, dla gości, za zagranie piłki ręką przez jednego z zawodników gospodarzy w polu karnym. Zbudziło to dużo złości i obiekcji w piłkarzach Olimpii. Całe to zamieszanie zakończyło się żółtą kartką, będącego na ławce rezerwowych Wojciecha Zyśki Ten remis jest porażką Olimpii, która na dziś jest czerwoną latarnią w tabeli i zajmuje ostatnie 19 miejsce. Kolejny mecz Olimpia zagra w najbliższą środę na wyjeździe z GKS Katowice.

• Pozostałe wyniki 26.kolejki: KKS Kalisz — Motor Lublin 1:1 (0:0), Garbarnia Kraków — Chojniczanka Chojnice 2:1 (0:1), Skra Częstochowa — Stal Rzeszów 3:4 (1:2), Błękitni Stargard — Sokół Ostróda 3:1 (0:1), Znicz Pruszków — GKS Katowice 1:0 (1:0), Olimpia Grudziądz — Lech II Poznań 1:3 (1:1), Pogoń Siedlce — Górnik Polkowice 1:2 (1:2) Śląsk II Wrocław — Bytovia Bytów (kończy się o godz. 15). Pauzowały Wigry Suwałki

Jerzy Kuczyński